Dla czwartoklasistów nauka o „zachowaniach autoseksualnych”, a dla nieco starszych wykłady na temat aborcji, rozwodów, homoseksualizmu, transseksualizmu i kwestii związanych z LGBT – to elementy przedmiotu edukacja zdrowotna, który minister Barbara Nowacka chce wprowadzić do szkół od września 2025 r. Pytanie, czy właśnie tego chcą też nauczyciele, rodzice, no i same dzieci.
Ponieważ w mediach dużo o tym się nie mówi, alarm podniosły organizacje biorące udział w konsultacjach. Co jest nie tak? Po pierwsze, MEN zapowiedziało, że ze względu na pilną sytuację skróciło konsultacje z 30 do 21 dni (łącznie ze świętami)! A podstawy programowe
dwóch nowych przedmiotów, które miałyby wejść do szkół od września 2025 r., czyli edukacji obywatelskiej oraz edukacji zdrowotnej, ministerstwo przedstawiło… 31 października. Po drugie, z pozoru niewinna i przydatna edukacja zdrowotna zawiera w sobie także edukację seksualną oraz elementy ideologii gender i promocję seksualizacji dzieci i młodzieży, ucząc m.in. o „zachowaniach autoseksualnych”, czyli de facto o masturbacji. Ci sami urzędnicy zapewniali, że szkoła nie może być ideologizowana…
Po drugie, pani minister chce, by był to obowiązkowy przedmiot, „bez względu na opinie jednej czy drugiej organizacji”. Środowiska kwestionujące ten pomysł nazwała „grupą ortodoksów”. Aroganckie? Owszem. Tym bardziej że dotychczasowy przedmiot wychowanie do życia w rodzinie był nieobowiązkowy.
Po trzecie, MEN chce wprowadzić tego typu zmiany jako rozporządzenie, z pominięciem ustawy i jakiejkolwiek debaty parlamentarnej. A to jest naruszenie prawa.
Co można zatem jeszcze zrobić, by nie zabełtać w głowie młodym? Mieć świadomość. Brać udział w konsultacjach w internecie, alarmować rodziców i nauczycieli, bo w przyszłości tych, którzy uznają, że nie poślą dzieci na taki obowiązkowy przedmiot, czeka kara!
A jak ktoś będzie miał czas (a warto mieć!), to w niedzielę 1 grudnia w Warszawie przyjść na manifestację „TAK – dla edukacji! NIE – dla deprawacji!”. Jak mówił jeden z aktorów: „Nie śpij, bo cię przegłosują”.