Wzrost trwałej obecności wojsk USA w Polsce o ok. tysiąc żołnierzy, zakup 32 myśliwców F-35, zapowiedź zniesienia wiz dla Polski w ciągu 90 dni i zwiększenie ilości kupowanego gazu z USA - to główne efekty wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie.
Fot. PAP/Radek PietruszkaW środę prezydenci Polski i USA Andrzej Duda i Donald Trump podpisali Deklarację o Współpracy Obronnej w zakresie obecności sił zbrojnych USA na terytorium Polski. Zgodnie z dokumentem, Stany Zjednoczone planują zwiększyć swoją aktualną obecność wojskową w Polsce; ta trwała obecność wzrośnie w najbliższej przyszłości o około tysiąc dodatkowych żołnierzy i będzie skoncentrowana na zapewnieniu w Polsce dodatkowych zdolności obrony i odstraszania.
Zgodnie z deklaracją, Polska planuje zapewnić i utrzymywać wspólnie uzgodnioną infrastrukturę przeznaczoną dla wstępnego pakietu dodatkowych polsko-amerykańskich projektów, bez kosztów dla Stanów Zjednoczonych i z uwzględnieniem planowanego poziomu jej wykorzystania przez Siły Zbrojne USA.
W ocenie Andrzeja Dudy, podpisany w środę dokument ma charakter przełomowy, "jakby przenosi nas do innej epoki". Z kolei Donald Trump stwierdził, że polsko-amerykańska deklaracja wyraźnie stwierdza, iż Polska i USA są nie tylko powiązane partnerstwem strategicznym, ale także wspólnymi wartościami, celami i silną przyjaźnią.
Ponadto, podczas środowego spotkania, Polska zadeklarowała gotowość zakupu 32 wielozadaniowych samolotów bojowych piątej generacji F-35. Zdaniem amerykańskiego prezydenta, F-35 to jeden z "najwspanialszych myśliwców bojowych na świecie".
Amerykański prezydent wyraził też nadzieję, że Polska bardzo szybko dołączy do programu ruchu bezwizowego. "Być może nastąpi to w ciągu najbliższych 90 dni; chcemy, żeby Polska należała do tej elitarnej grupy" - mówił. Dopytywany, czy podczas swojej wrześniowej wizyty w Polsce będzie mógł ogłosić tę decyzję, prezydent USA stwierdził, że to "świetny pomysł".