To kolejna książka autora związanego z Instytutem Pamięci Narodowej, laureata prestiżowej nagrody im. prof. Tomasza Strzembosza.
Autor koncentruje się na latach 1956–1975. Po likwidacji niesławnej pamięci UB, nowa SB miała skończyć zokresem „błędów i wypaczeń”. I choć krwawe metody jej działania nieco zostały ukrócone, to represyjna działalność wobec obywateli wcale nie ustała. Inwigilowano właściwie wszystkie środowiska – począwszy od Kościoła, twórców, kombatantów, po zakłady pracy, a nawet szkoły (i to nie tylko te wyższe). Metod na „uspokojenie” niepokornych było wiele, a sądy i tzw. kolegia, posłusznie wykonywały odgórne polecenia towarzyszy należących do „elity milicyjnej”.
Autor wiele miejsca poświęca strukturze organizacyjnej warszawskiej SB oraz osobom z jej ścisłego kierownictwa. W aneksie czytelnik znajdzie wiele unikalnych dokumentów świadczących także o tym, jak władze próbowały radzić sobie z własnymi funkcjonariuszami, gdy ci po pijanemu podczas pracy odwiedzali kolejne restauracje i wszczynali awantury. Wszyscy funkcjonariusze z urzędu mieli stać na straży ustroju, który nigdy nie miał prawa runąć
Tadeusz Ruzikowski
„W służbie bezpieczeństwa stolicy”
Instytut Pamięci Narodowej
Warszawa 2020, 480 s.