I nie jest to zastrzeżenie ze strony sceptycznych filozofów, gdyż również najwybitniejsi mistycy doświadczali niepoznawalności Boga. Pismo Święte mówi podobnie: „Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje – nad waszymi drogami i myśli moje – nad waszymi myślami (Iz 55,9). Niezbadane są Jego wyroki i nie do wyśledzenia Jego drogi!” (Rz 11,33).
Wiedza naturalna
Jeśli w ogóle wiemy o Bogu, to dlatego, że się nam objawił. Zasadniczo na dwa sposoby: przez świat, który stworzył, i przez wyraźne objawienie się w historii. Stworzenie świata obejmuje stworzenie człowieka z jego cechami umysłowymi i moralnymi. Myśl ludzka nie chce się zatrzymać na świecie widzialnym i szuka jego przyczyny, tego, co poza światem. W tym sensie człowiek jest z natury religijny. Z kolei moralność nie ma podstawy w samej ludzkiej woli, lecz w porządku wyższym.Te argumenty podsumował Immanuel Kant, stwierdzając, że o Bogu mówi mu „niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie”. Wiedziano to jednak na długo przed tym niemieckim filozofem. Greccy myśliciele starożytni uznawali, że źródłem wiedzy o bóstwie jest refleksja filozoficzna nad światem, która pozwala dostrzec jego rozumnego twórcę, oraz ład moralny w społecznościach ludzkich. Te źródła są ważniejsze od mitologii, poetyckiego bajkopisarstwa, natomiast można je uzupełnić o przeczucie boskości w pięknie, w tym pięknie sztuki sakralnej (tak Dion z Prusy). Znajomość wartości pozwala mówić o Bogu, że jest Najdoskonalszy, Najlepszy, Najwyższy itd.
Znając takie idee, św. Paweł mógł nawet pochwalić pogan, którzy idąc za swoją naturą żyją zgodnie z prawem Bożym (Rz 2, 14-15). Zapewne miał tu na myśli wymagającą moralnie filozofię stoicką, która powoływała się na rozumną naturę ludzką. Liczni filozofowie greccy uważali, jak Platon, że świat jest dziełem dobrego Stwórcy. Do ich myśli nawiązał potem św. Tomasz z Akwinu, proponując swoich „pięć dróg”, argumentów na istnienie Boga wysnutych z właściwości świata.
|
Trudność z poznaniem Boga może mieć bowiem podłoże moralne. Nawet dowiedziawszy się o Bogu, ludzie pyszni skłonni są Go odrzucać, ufni we własną wiedzę i potęgę. W nowszych czasach taka postawa kojarzy się z Marksem, ale nie jest nowa. Starożytny jeszcze autor, św. Kolumba, zauważył, że istnieje „uczona bezbożność” (docta impietas): umysł potrafi służyć zaciemnianiu prawdy.
A tak na co dzień okazuje się, że ludzie źle żyjący zaczynają mieć wątpliwości w wierze. Moralność może działać jak szyba w oknie: im brudniejsza, tym bardziej zasłania widok na zewnątrz. I odwrotnie, postawa moralna pomaga w wierze.
Czyny Boga
Szukanie Boga w świecie jest potrzebne przede wszystkim tym, którzy nie znają Jego objawienia w historii. Objawienie jednak nastąpiło. Pismo Święte jako całość relacjonuje spotkanie ludzi z Bogiem, który wkroczył w świat widzialny. Mówi przede wszystkim o Bogu, ale pokazując dzieje relacji Boga i ludzi. Dzięki kolejnym interwencjom Boga ludzie coraz lepiej go poznawali.Historia więzi świata z Bogiem zaczyna się od stworzenia świata i od pierwszych ludzi. Wydarzenia te oświetlają oczywiście naturę i sytuację człowieka. Wskazują zarazem, kim jest Bóg wobec ludzi: miłującym, ojcowskim Stwórcą. Historia grzechu pierwszych ludzi też oświetla naturę ludzką, skażoną przez moralną samowolę. Była to jednak także okazja do pokazania Boga, który sprawiedliwie sądzi ludzi, ale czeka na ich nawrócenie. Nie zabiera ludziom wolności, ale pokazuje właściwą drogę, zaś wierzących wzmacnia. „Ci, którzy zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły, biegną bez zmęczenia” (Iz 40,31).
Dzieje Izraela od Abrahama począwszy odsłaniają prawdę o miłującym Bogu, Zbawcy. Wychodzi On pierwszy do ludzi, objawia im siebie, budząc wiarę i skłaniając do poprawy życia. Bóg jawi się jako osoba, która wchodzi w relację z osobami ludzkimi. Przywołując ludzi z powrotem do siebie zaczął od przodków Izraela, których sobie wybrał. Przymierze Boga z Izraelem polega na tym, że Bóg opiekuje się nim, ale zarazem oczekuje przestrzegania prawa, które kulminuje w przykazaniach. Oczekuje też kategorycznego odrzucenia innych bogów, gdyż prawdziwy Bóg jest jeden.