Trochę odpoczynku

fot. Joanna Lenkiewicz

O niektórych wspominałam przy różnych okazjach, ale będą też nowości. Zacznijmy od tych drugich.

Czy przytrafiła się Państwu kiedyś walka niemalże desperacka z jakąś zakrętką lub mocno zakręconym sztyftem? Patrząc na coraz to bardziej minimalizowane zakrętki od butelek – to może się zdarzać! Mam na to świetny sposób. Nakładam ściśle na upartą zakrętkę gumkę recepturkę – i od razu łatwiej otworzyć! Nie jest to żadna magia, ale znane z fizyki prawo tarcia. Inna pomocna w życiu rada gościła już w moich artykułach, ale na wszelki wypadek piszę raz jeszcze. Każdą blaszkę, każdy garnek, każdą patelnię, każde naczynie żaroodporne zalewamy zimną (!) wodą – i tak pozostawiamy do odmoczenia. Czas zależy od tego, jak mocno przywarły resztki jedzenia, i od tego, co to było. O co chodzi z zimną wodą? Otóż to, co przywiera w pierwszej kolejności, to skarmelizowane węglowodany występujące w jedzeniu. Zalane wodą gorącą, przywierają jeszcze bardziej. Dlatego najpierw odmaczamy w zimnej wodzie, a potem ewentualnie zmywamy tłuszcz gorącą wodą z płynem. Ponieważ wspomniałam o płynie do mycia naczyń, dodam, że zawsze warto wylewać go na gąbkę (oczywiście jeśli jej używamy) od miękkiej strony, nawet jeśli będziemy zmywać, używając strony szorującej. Jeśli bowiem nalejemy płynu na szorstką stronę gąbki, jej powierzchnia jest tak zbita, że płyn łatwo spłynie i zamiast efektu będzie marnotrawstwo. Pisząc o gąbkach, przypomnę, że gąbki, ścierki, zmywaki i mopy płuczemy zawsze obficie w zimnej wodzie, gdyż ciepła sprzyja rozwojowi bakterii gnilnych odpowiedzialnych za nieprzyjemny zapach. A skoro już mowa o nieprzyjemnych zapachach, to jeśli chodzi o buty, łyżwy czy np. rękawice bokserskie, wystarczy wsypać do wewnątrz trochę sody oczyszczonej, spryskać bardzo delikatnie octem i pozostawić na 24 godziny, następnie sodę wysypać – i po kłopocie. Można też wnętrze buta przetrzeć ściereczką z mikrofibry zamoczoną w wodzie utlenionej. Mokre buty zaś szybko i dobrze wyschną, jeśli wypchamy je gazetą lub szarym papierem albo ręcznikami papierowymi.

Oj, jakie fajne i pomocne są takie malutkie życiowe podpowiedzi… I proszę nie zapomnieć o odpoczynku!