W marcu 2012 r. Sąd Apelacyjny orzekł, że Rymkiewicz ma przeprosić spółkę i wpłacić 5 tys. zł na cel społeczny za wypowiedź, że redaktorzy „Gazety Wyborczej” są „duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski”. Świetlicki podpisał list w obronie Rymkiewicza, twierdząc że pozew Agory to „próba ograniczenia w Polsce wolności słowa”.
Marcin Świetlicki już w czasie procesu Agory z Rymkiewiczem krytycznie wypowiadał się o „Gazecie Wyborczej”. – Nie podoba mi się tok rozumowania narzucany przez „Gazetę Wyborczą”. Nie jestem z tych, którzy codziennie muszą kupić „Gazetę”, żeby wiedzieć, kto w Polsce jest dobry, a kto zły – zaznaczył.