23 kwietnia
wtorek
Jerzego, Wojciecha
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Idziemy do kina

Ocena: 0
2922

"Kino z Krzyżykiem", pokazy dla grup parafialnych i spotkania z reżyserami. Warszawskie kina studyjne zauważyły, że warto grać filmy z wartościami. Katolicy widzą, że jeśli chcą oglądać na dużym ekranie coś innego niż tanią rozrywkę, muszą głosować nogami… i portfelem.

„Apartament”, „Czy naprawdę wierzysz?”, „Bóg nie umarł”, „Apostoł” czy „Ziemia Maryi”. To tylko kilka tytułów, które mieliśmy okazję zobaczyć w ostatnich miesiącach i latach, bo trzeba dorzucić głośne „Cristiadę” i „Gdy budzą się demony”. Lista filmów o przesłaniu wyraźnie chrześcijańskim jest dużo dłuższa. Lista kin, w których można je zobaczyć, niestety nie. Najnowszego, zapowiadanego na listopad filmu „Zakazany Bóg”, opowiadającego historię krwawych prześladowań księży w Hiszpanii w czasach wojny domowej w latach 1936-1939, próżno szukać w repertuarze multipleksów. Choć chętnych, by taki film zobaczyć, z pewnością znalazłoby się sporo.

O tym, że na wyświetlaniu filmów z wartościami kino nie tylko nie traci, ale sporo zarabia, przekonali się już kilka lat temu pracownicy warszawskich kin studyjnych. Tam produkcje opisujące życie katolickich świętych, papieży czy promujące chrześcijański system wartości goszczą od dawna. I mają swoją widownię.

– W środowisku panuje mit, że widzowie nie chcą oglądać filmów religijnych. Tymczasem już od jakiegoś czasu obserwujemy spore zainteresowanie nimi. Przykładem może być film „Ziemia Maryi”, który gościł w naszym repertuarze przez pół roku, a później organizowaliśmy jeszcze specjalne pokazy dla grup parafialnych czy szkolnych. Z informacji dystrybutora wynika, że ten film zrobił u nas jeden z najlepszych wyników w Polsce – a nie miał profesjonalnego marketingu. Miał za to świetny „marketing szeptany”. Po prostu ludzie polecali go sobie nawzajem – twierdzi Magdalena Borgus, specjalista ds. marketingu warszawskiego kina Luna.

 

Widzowie decydują

Fenomen coraz większej popularności filmów religijnych potwierdzają organizatorzy akcji „Kino z Krzyżykiem”, która od początku października gości w Kinie Praha. Dla praskiego kina to już druga przygoda z cyklem filmów o podobnej tematyce. W ubiegłym roku placówka organizowała cykl poświęcony misjonarzom i męczennikom, zatytułowany „Boży szaleńcy”.

– Ze względu na coraz większe zainteresowanie naszej widowni filmami religijnymi coraz częściej wprowadzamy takie tytuły do regularnego repertuaru – mówi Katarzyna Polubiec-Mrowińska, kierownik działu marketingu. – Niektóre filmy były grane w naszym kinie przez kilka miesięcy. Dlatego postanowiliśmy zorganizować cykl filmowy połączony z dyskusją prowadzoną przez ks. Marka Kotyńskiego i Pawła Kęskę, rzecznika Caritas Polska, ale i publicystę Radia Warszawa. Nasze społeczeństwo jest w większości katolickie i dlatego warto promować wartości chrześcijańskie również poprzez takie inicjatywy.

Inspiracją było także ogłoszenie przez papieża Franciszka Roku Miłosierdzia. Dlatego prezentowane w ramach cyklu filmy mają dotykać nie tylko tematów stricte religijnych, ale też relacji międzyludzkich, przebaczenia i jego braku oraz bezinteresownej pomocy. Mają pokazywać relację człowieka do Boga, a także skomplikowane ludzkie losy. Ale przede wszystkim mają stawiać trudne pytania i pomagać odnaleźć odpowiedzi. Seanse odbywają się raz w miesiącu w poniedziałki o godz. 20, a po nich widzowie zaproszeni są do dyskusji prowadzonej przez Pawła Kęskę oraz ks. dr. Marka Kotyńskiego, teologa i filmoznawcę.

– Chcemy, by prowadzone przez nas dyskusje otwierały oczy na głębsze pokłady filmowego przekazu, również te religijne – podkreśla ks. Kotyński. – Dlatego będziemy zapraszać na te spotkania specjalnych gości: reżyserów, aktorów oraz znawców tematu poruszanego w filmie. Widzowie będą też mieli okazję wylosować ciekawe książki.

 

Bóg na srebrnym ekranie

– Uważam, że Kościół wciąż nie docenia znaczenia mediów i kina w procesie intelektualnego i duchowego dojrzewania, a więc także i ewangelizacji. I nie inwestuje odpowiednio w tę dziedzinę – zaznacza ks. Kotyński. – Tymczasem kino może być znakomitym narzędziem ewangelizacji, jeśli umie się je odpowiednio wykorzystać. Myślę, że każdy widz, nawet agnostyk, chętnie obejrzy film, który w sposób niebanalny porusza tematykę związaną z chrześcijaństwem. Niestety, wciąż za mało jest takich filmów. Tym bardziej warto promować te, które powstały.

Choć w większości kin wciąż królują filmy wobec religii nastawione obojętnie lub wręcz wrogo, znawcy tematu zauważają, że w ciagu ostatnich kilku lat na rynku jakby coś drgnęło. Tu i tam dystrybutorzy zaczynają interesować się filmami niosącymi przesłanie chrześcijańskie. Wciąż jednak niewiele kin chce się na nie otworzyć.

– Można powiedzieć, że rynek filmów chrześcijańskich był przez wiele lat zaniedbany. Co jakiś czas pojawiały się perełki, takie jak „Karol – człowiek, który został papieżem” czy „Pasja” Gibsona, jednak kina religijnego jako takiego nie było. Teraz powoli filmy religijne zaczynają się przebijać. Co ciekawe, wypuszczają je na rynek nie tylko dystrybutorzy typowo na nie nastawieni, tacy jak Rafael, ale też duże firmy, do tej pory promujące tematykę zupełnie inną. Widzę, że dla filmów religijnych otworzył się nowy trend – mówi Magdalena Borgus.

Większość multipleksów uparcie ignoruje nawet takie hity, jak „Cristiada” czy „Zakazany Bóg”. Chętnie grają je za to kina studyjne, nastawione na krzewienie wysokiej kultury i konsolidację lokalnej społeczności. Jednym z nich jest usytuowane na stołecznym Żoliborzu kino Wisła.

– Działamy nieprzerwanie od 1959 roku, co stawia nas w pierwszej linii najstarszych działających kin w stolicy – opowiada Jakub Przybyła, specjalista ds. marketingu. – Kino Wisła pozostaje wierne tradycji i nie poddaje się komercji. Staramy się pokazywać filmy nie gwarantujące kasowego sukcesu, za to wyróżniające się wysokim poziomem artystycznym. Nie wprowadzamy do repertuaru jedynie kasowych hitów w rodzaju nowego Bonda.

Widzowie mogli więc tu zobaczyć cały przekrój chrześcijańskich hitów, od „Apartamentu”, poprzez „Mateo”, „Karolinę”, „Jak pokonać szatana?” czy cykl filmów o św. Janie Pawle II. Dodatkowo Wisła stawia na współpracę z pobliskimi parafiami. Coraz częściej lokalne wspólnoty zamawiają specjalne seanse dla siebie. Prężnie działająca parafia św. Stanisława Kostki aktywnie włącza się też w promocję wartościowych tytułów.

Na podobną współpracę ze śródmiejskimi i mokotowskimi parafiami zdecydowało się kino Luna.

– Najbliżej współpracujemy z sąsiadem, czyli kościołem Najświętszego Zbawiciela. Pokazy z reguły odbywają się w niedzielę wczesnym popołudniem, po jednej z Mszy Świętych, ale bywa też, że grupy parafialne przychodzą w tygodniu. Proponujemy wtedy specjalną, niższą cenę. Seanse cieszą się dużą popularnością, zazwyczaj zbiera się cała sala, często jest proboszcz. Kiedy pojawia się nowy tytuł, oferty na zorganizowanie pokazu zamkniętego wysyłamy do wielu parafii ze Śródmieścia i górnego Mokotowa, np. do parafii Świętego Krzyża czy św. Andrzeja Boboli – zaznacza Magdalena Borgus.

Coraz częściej kina studyjne decydują się na organizację festiwali o wyraźnym zabarwieniu chrześcijańskim. Kino Praha gości „Kino z Duszą”, organizowane przez portal Areopag XXI, a samo we współpracy z katedrą warszawsko-praską raz w roku organizuje „Festiwal Filmów Misyjnych”. Wtedy wyświetlane są filmy dokumentalne o pracy polskich misjonarzy na całym świecie. Pokazy połączone są ze spotkaniami z kapłanami i świeckimi wolontariuszami, którzy czynnie uczestniczą w misjach w Azji, Afryce czy Ameryce Południowej.

Czasem kupno biletu do kina to głos oddany w dobrej sprawie, a zabranie tam kolegi to sposób na ewangelizację. Kino to przede wszystkim rozrywka, ale też szansa, by z wartościowym przekazem dotrzeć do szerokiej publiczności. Dlatego wybierając się na film, warto zwrócić uwagę, jakie przesłanie ze sobą niesie. A wybierając kino – na to, co w nim grają. Okazja może trafić się już niebawem.

Zbierający świetne recenzje „Zakazany Bóg”, opowiadający historię 51 błogosławionych męczenników z Barbastro, wszedł do kin 6 listopada. W Warszawie można go zobaczyć w kinach Wisła, Praha i Luna. Premierę będzie miał także w Łodzi w kinie Charlie i w trzydziestu innych kinach w Polsce. Nasz tygodnik jest patronem medialnym dystrybucji tego obrazu w Polsce.

Iwona Żurek
fot. Iwona Żurek/Idziemy

Idziemy nr 45 (528), 8 listopada 2015 r.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 24 kwietnia

Środa, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem światłością świata,
kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 12, 44-50
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter