– Popatrzmy na krzyż, gdzie znajdziemy Matkę Boską, która uczy nas miłości. Kiedy też popatrzymy na widoczny stąd krzyż na Giewoncie trzeba nam wspomnieć również św. Jana Pawła II i to co do was mówił jako górali, że zawsze może na was liczyć – mówił dominikanin o. Artur Karkoszka, który prowadził uroczystości na Tarasówce. Zakonnik mówił także o deficycie miłości. – Trzeba mieć odwagę kochać, nie wystarczą słowa czy gesty, ważna jest obecność. Miłość jest darem i decyzją wyboru, wyboru serca – podkreślał o. Karkoszka.
Uroczystą Mszę św. w kaplicy na Tarasówce, skąd rozpościera się przepiękny krajobraz Tatr, współkoncelebrowali o. Artur Musialski i o. Sylwester Laskowski. – To jest też nasza uroczystość, bo w tym roku świętujemy 800-lecie zakonu dominikanów. Z tego miejsca prosimy wasz wszystkich o modlitwę dziękczynną – mówił o. Musialski. Wspominał także rocznicę chrztu Polski.
Mszę Świętą uświetniła kapela regionalna, a w tatrzańskie smreki niósł się piękny śpiew górali. W czasie procesji z darami złożono na ołtarzu tegoroczne regionalne produkty: oscypki i bunc oraz małą owieczkę, którą główny celebrans wziął na ręce.
Po uroczystościach proboszcz dominikańskiej parafii o. Artur Musialski wspólnie z bacami zaprosił licznie zgromadzonych gości do degustacji smakołyków.
W Mszy Świętej na Tarasówce wzięli udział członkowie Ogólnopolskiego Wiosennego Zlotu Rodzin Abstynenckich przebywający na zlocie w Małem Cichem. Zlot organizuje Trzeźwościowe Stowarzyszenie Kulturalno-Turystyczne w Katowicach.
Uroczystość uświetnili również górale ze Związku Podhalan i strażacy ze swoimi pocztami sztandarowymi. Wśród wiernych byli też lokalni samorządowcy, na czele z wójtem Gminy Poronin Bronisławem Stochem.
Święto Bacowskie odbywało się na Tarasówce. Tamtejsza kaplica ma już ponad 100 lat. W tym roku została odnowiona, a o jej historii górale i liczni goście mogli przeczytać w okolicznościowym folderze.