19 marca
wtorek
Józefa, Bogdana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Włodkowic - prekursor praw człowieka

Ocena: 0
1642

Wybitny prawnik, którego myśl do dzisiaj inspiruje specjalistów od stosunków międzynarodowych. Obrońca praw człowieka i praw narodów, niezależnie od wyznawanej przez nie religii. Nie wszyscy pamiętają, że był księdzem.

fot. Szkoła Wyższa im. Pawła Włodkowica w Płocku

Szczytem dokonań ks. Pawła Włodkowica była nauka głoszona przez niego na soborze w Konstancji w latach 1414–1418. Występował w obronie polskiego króla, oskarżanego o herezję przez prawników opłacanych przez Krzyżaków. Obrona Włodkowica oparła się na argumencie o przyrodzonej godności każdego człowieka i postulacie, by politykę międzynarodową prowadzić zgodnie z przykazaniem miłości bliźniego. Nie był to naiwny idealizm – działalność polskiej delegacji w Konstancji okazała się znaczącym sukcesem na arenie europejskiej, a dzieło Włodkowica dało teoretyczne uzasadnienie pokojowej polityki polskiej na Wschodzie.

 


PRZYJACIEL POGAN?

Cztery lata przed zwołaniem soboru w Konstancji, w 1410 r., potęga krzyżacka została złamana pod Grunwaldem przez wojska polsko-litewskie. W zwycięskiej armii walczyli katolicy ramię w ramię z poganami z dotąd nieochrzczonej litewskiej Żmudzi, prawosławnymi Rusinami i muzułmańskimi Tatarami. Naprzeciw nich w szeregach krzyżackich stanęło katolickie rycerstwo Europy.

Klęskę w polu Krzyżacy starali się przekuć w propagandowe zwycięstwo. Pióra użyczył im Johannes Falkenberg, dominikanin, który jeszcze przed soborem opublikował paszkwil na Jagiełłę. W dziele tym, nazwanym przez Jana Długosza „obrzydliwymi wymiotami”, wzywał do królobójstwa i przejęcia ziem polskich przez Krzyżaków. Powodem miało być właśnie sprzymierzanie się z poganami, schizmatykami i heretykami przeciw katolickiemu państwu. Podczas soboru w Konstancji linia oskarżenia Władysława Jagiełły była ta sama.

Zarzutom Falkenberga dało posłuch wiele wybitnych umysłów tamtej epoki. Nie sprzyjały też sprawie polskiej wydarzenia z początku soboru. Jan Hus, czeski ksiądz i przywódca religijny, został w maju 1415 r. spalony na stosie za herezję. Jeszcze za jego życia wielu husytów, a więc jego zwolenników, stanęło pod Grunwaldem do walki po stronie polsko-litewskiej. Delegacja polska w Konstancji zaangażowała się w obronę Husa – i poniosła porażkę.

 


PRZECIW KRZYŻAKOM

Ks. Paweł Włodkowic jako strategię obrony przed Krzyżakami przyjął atak. „Zakon jest heretycką sektą” – twierdził, argumentując, że „wiara jest cnotą teologiczną, dlatego szerzenie jej należy do teologów, a nie do wojowników”. W innym miejscu dodawał: „Ten sposób jest z krzywdą bliźniego, a nie należy czynić rzeczy złych, aby wynikły dobre”.

Było to sedno sporu między Polską a Krzyżakami. Krzyżacy bowiem, sprowadzeni przez mazowieckiego księcia Konrada w 1226 r., podbijali ziemie pruskie z wyjątkowym okrucieństwem. Celem, którym uzasadniali agresję, była chrystianizacja plemion pruskich. Rzeczywiście zostały one ochrzczone, wcześniej jednak w trakcie walk Krzyżacy palili całe grody, czasem wycinając w pień mieszkańców. W czasie krzyżackiej wyprawy pod dowództwem króla czeskiego Przemysława Ottokara w 1254 r. przeciw ludowi Sambów „takiej rzezi dokonano na narodzie Sambów, że starszyzna dawała królowi zakładników […], aby nie zgładził całego ludu”.

Jagiełło, wielki książę litewski, doskonale znał politykę zakonu krzyżackiego wobec pogan. Pogańska Litwa była jednym z celów krzyżackich podbojów. Po objęciu polskiego tronu przyjął wobec litewskich poddanych zupełnie inną strategię chrystianizacji. Choć z pewnością nie obyło się przy chrzcie szerokich rzesz Litwinów bez jakiegoś rodzaju przymusu, to jednak elity państwa litewskiego do konieczności chrztu zostały przekonane metodą perswazji. Żona Jagiełły, św. Jadwiga Andegaweńska, dziesięć lat po rozpoczęciu chrystianizacji Litwy ufundowała przy uniwersytecie w Pradze kolegium litewskie w celu kształcenia rodzimych kapłanów.

 


ZA KRÓLEM I KRÓLOWĄ

Pawła Włodkowica ze św. Jadwigą, apostołką Litwy, wiele łączyło. Był jej rówieśnikiem, urodził się między 1370 a 1373 r. W latach 1414–1415 był rektorem Akademii Krakowskiej, reaktywowanej przez Jadwigę, a mniej więcej dziesięć lat później przygotowywał materiały do procesu beatyfikacyjnego królowej. Pochodził z Brudzenia, leżącego 20 kilometrów od Płocka, w którym kształcił się i gdzie prawdopodobnie przyjął święcenia kapłańskie. W 1400 r. został kanonikiem płockim. Wcześniej ukończył prawo kanoniczne w Pradze, a kontynuował te studia na Uniwersytecie Padewskim. Wrócił do Polski ok. 1411 r. Zamieszkał w Krakowie, gdzie znalazł się od razu wśród bliskich współpracowników Władysława Jagiełły, reprezentując Polskę w sporze z Krzyżakami przed cesarzem Zygmuntem Luksemburskim. Włodkowic był głównym autorem pism prezentujących polskie stanowisko na soborze w Konstancji w latach 1414–1418 i udało się uzyskać od specjalnej komisji kardynałów korzystny dla Polski wyrok. Musiał jednak później jeszcze wielokrotnie przeprowadzać obronę polskiej polityki przed cesarzem i papieżem Marcinem V.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest historykiem, pracownikiem Centrum Myśli Jana Pawła II

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 marca

Wtorek - V Tydzień Wielkiego Postu
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 1,16.18-21.24a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Rafki

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter