14 lutego
piątek
Cyryla, Metodego, Walentego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Prawda Wołynia

Ocena: 0
81

Kiedy stryjek Feliks nas odwiedził, ucieszyliśmy się, że żyje. Szrama z tyłu głowy, której część wyglądała jak doklejona, uświadomiła nam, że przeżył cudem.

fot. archiwum Krystyny Pucek | Rodzina Krystyny Pucek (pierwsza z lewej)

Jak tylko w 1943 r. we wsi – nie pamiętam: Rusów czy Rosnów – na Wołyniu zaczęli grasować Ukraińcy, stryj nocował z rodziną w lesie, gdzie – tak jak inni Polacy – wykopał sobie ziemiankę. Wieczorami polscy chłopi przemykali się z kryjówek do gospodarstw, by oporządzić zwierzęta. Jednego razu całkiem się już ściemniło, gdy byli jeszcze w swoich obejściach, i wtedy na miejscowość napadli banderowcy. Zaczęli spędzać mężczyzn do jednego domu, wśród nich stryjka Feliksa. Pędzili ich tam pojedynczo – gdy ofiara przekraczała próg, otrzymywała w głowę cios siekierą. Kiedy przyszła kolej stryjka, zobaczył, jak okaleczony sąsiad konał w drgawkach. Wtedy poczuł ostry ból z tyłu głowy i cieknącą po karku strużkę krwi. Zorientował się, że także został trafiony siekierą, ale żyje. Zaczął trząść się, naśladując przedagonalne konwulsje towarzysza niedoli, po czym upadł.

 


NIE WIECIE, CO SIĘ TU DZIEJE?

Po skończonej „robocie” Ukraińcy wywlekli ciała zabitych Polaków i sukcesywnie – jedeno po drugim – zrzucali je do wykopanego w okolicy dołu, także stryjka Feliksa. Kolejne zwłoki przysypywali ziemią. Gdy oddalali się po nie, spoczywający już w dole stryjek ostrożnie wydostawał się spod zwłok i kładł się na wierzchu, by uniknąć całkowitego przysypania ziemią. Tak doczekał do świtu, gdy usłyszał kroki Ukrainki, którą oprawcy wysłali, by sprawdziła, „czy się który nie rusza”. Zamarł, gdy obchodziła dół, i odetchnął, gdy krzyknęła: „Wszyscy poszli do Bozi!”. Wciąż jednak nie wychodził. Odczekał, aż wszystko ucichnie i całkiem się rozwidni, bo za dnia Ukraińcy nie mordowali.


Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 06 (1002), 09 lutego 2025 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 15 lutego 2025


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na UW, dziennikarka, autorka książek o tematyce rodzinnej i historycznej


monika.odrobinska@idziemy.com.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 14 lutego

Piątek, V Tydzień zwykły
Święto świętych Cyryla, mnicha, i Metodego, biskupa - patronów Europy
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Łk 10, 1-9
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Rocha 6-14 II

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter