15 stycznia
środa
Pawła, Arnolda, Izydora
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Po przerzutach

Ocena: 5
462

Chociaż Boże wyroki są nieodwołalne, Bóg ze względu na ludzką modlitwę może je zmodyfikować, jak chce. Jest Miłością i Wszechmocą.


fot. Tim Miroshnichenko | pexels.com

Po długiej walce okazało się, że mój rak jest śmiertelny. Już było dobrze, szczęśliwie, lecz po tym nastąpiło pogorszenie. Nowe badania i lekarka nie ukrywała faktów, że jest kilka przerzutów, i co będzie dalej. Piszę pytanie, czy modlić się jeszcze o zdrowie, czy o dobrą śmierć. Sama nie wiem, czy i jak.

Moim zdaniem trzeba modlić się o zdrowie. Realizm nakazuje nastawić się na spotkanie z Miłością Odwieczną i nieskończonym Miłosierdziem. Jednak Pismo Święte pokazuje, że Bóg może niekiedy zmienić swoje plany. Najbardziej poruszający jest dla mnie rozdział 38 Księgi Izajasza. Prorok Izajasz w imieniu Boga zapowiada królowi Ezechiaszowi, że ten wkrótce umrze, ma więc rozdysponować majątek. Chory Ezechiasz odwraca się do ściany, rzewnie płacze i ufnie się modli. Bóg w sposób zaskakujący zmienia swoją decyzję. Znowu posyła proroka i obiecuje królowi przedłużenie życia o piętnaście lat. Nie zabiera choroby od razu, ale daje mu znak uzdrowienia. Cofa czas na zegarze słonecznym. W ten sposób Bóg pokazuje Ezechiaszowi i nam wszystkim, że jest Panem czasu; czasu, który przyjdzie i który przeszedł. Chociaż Boże wyroki są nieodwołalne, Bóg ze względu na ludzką modlitwę może je zmodyfikować, jak chce. Jest Miłością i Wszechmocą.

Słowo Boże w wielu miejscach zapewnia nas, że Bóg może dać więcej, niż chcemy i rozumiemy. Ma swoje „rekolekcyjne” i sakramentalne niespodzianki. Warto się więc modlić, także w sytuacji choroby śmiertelnej. Bóg najlepiej wie, co przeżywamy i co jest nam potrzebne. A jednak to On sam zachęca, aby być jak uparta wdowa, która przekonała niesprawiedliwego sędziego do zmiany wyroku. Spowiedź, modlitwa kapłanów, swoja i innych, ufnie znoszone cierpienie, namaszczenie chorych mają głęboki sens w oczach Boga.

Oczywiście los samego Jezusa pokazuje nam, że Bóg może kogoś zachować od śmierci przez zmartwychwstanie. Wysłuchuje naszych próśb po swojemu. Jednak warto modlić się o zdrowie, bo to bardzo dobra rzecz. W uzdrowieniu fizycznym dokonuje się zwykle przywrócenie harmonii, czystości, uciszenie serca, uporządkowanie relacji rodzinnych, nasze dojrzewanie do spotkania z Jezusem. Ufamy, że Bóg wybiera najlepszy czas na nasze przejście. Jednak pozwólmy Mu na zaskakiwanie nas. On jest niezmienny i pewny. Jest jednak Miłością. On czeka na ufność z Pani strony. Ja bym więc modlił się jak Ezechiasz (Iz 38, 9-20) albo jakimiś swoimi słowami: Ojcze, który tyle razy okazywałeś mi dobroć, Ty wszystko możesz, uratuj mnie, uzdrów mnie, biedną, kochającą Ciebie, ufającą Tobie.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest proboszczem parafi i św. Patryka w Warszawie


xmarekk@o2.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 15 stycznia

Środa, I Tydzień zwykły
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mk 1, 29-39
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Agnieszki - 12-20 stycznia
Nowenna do św. Wincentego Pallottiego - 13-21 stycznia

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter