Przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi partie polityczne tradycyjnie podejmują zagadnienia związane z Kościołem, wartościami i kwestiami światopoglądowymi. PiS mówi, że poza Kościołem jest nihilizm, SLD chce opodatkować księży, Konfederacja - chronić dzieci przed propagandą LGBT, a PO - zalegalizować związki partnerskie. PSL zaś sprzeciwia się napięciom na tle ideologicznym. Oto jak przedstawiają się światopoglądowe postulaty największych komitetów wyborczych.
Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała w sumie 88 komitetów wyborczych, z czego 57 to komitety wyborcze wyborców, 30 – komitety wyborcze partii politycznych, a jeden - koalicyjny komitet wyborczy.
Pięć komitetów wyborczych, zgodnie z wymogami art. 210 par. 2 Kodeksu wyborczego, zgłosiło listy kandydatów w co najmniej połowie okręgów wyborczych. Są to: Koalicyjny Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska PO .N IPL ZIELONI, Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość, Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość, Komitet Wyborczy Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Komitet Wyborczy Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Koalicyjny Komitet Wyborczy Platforma Obywatelska PO .N IPL ZIELONI
Koalicja Obywatelska deklaruje, że "łączy osoby centrum, umiarkowanej prawicy i lewicy, które jednoczy cel, jak się zdaje, najważniejszy dziś dla przeważającej części Rodaków: Polski demokratycznej, uczciwej, bezpiecznej i osadzonej mocno w Europie".
Chce przywrócenia konstytucyjnej zasady, że "każdy w Polsce jest równy zasługuje na szacunek, możliwości rozwoju, niezbędną ochronę i – gdy zachodzi taka potrzeba – opiekę. Każdy, bo wszyscy jesteśmy równymi obywatelami jednej Ojczyzny bez względu na poglądy polityczne, aktywność religijną, miejsce zamieszkania i poziom zamożności".
Już w pierwszym rozdziale programu, poświęconym zasadom państwa prawa i kwestii swobód demokratycznych KO zapowiada: "Zalegalizujemy związki partnerskie". W dalszej części programu KO stwierdza: "Choć obecnie rządzący państwem nie chcą tego dostrzec, związki partnerskie są w Polsce faktem. To relacje bardzo bliskich sobie osób, zarówno hetero-, jak i homoseksualnych, które z różnych powodów nie zawierają związku małżeńskiego. Ale ani płeć, ani inne czynniki, zwłaszcza uprzedzenia ze strony przedstawicieli władzy, nie mogą odbierać partnerom takiego związku możliwości posiadania prawnych powiązań: dziedziczenia, uzyskania informacji medycznej o najbliższej osobie, prawa do pochówku".
KO nie zgadza się na to, aby kobiety były "zakładniczkami czyjegokolwiek światopoglądu". Ma im zostać zagwarantowany dostęp do darmowej procedury in vitro oraz prawo do bezpłatnego znieczulenia przy porodzie, jeśli nie zachodzą ku temu przeciwwskazania medyczne. To samo ma dotyczyć pełnego dostępu do badań prenatalnych i opieki okołoporodowej.
Koalicja Obywatelska zapowiada też: "Wprowadzimy edukację seksualną w szkołach oraz dostępną i refundowaną antykoncepcję. Przywrócimy antykoncepcję awaryjną dostępną bez recepty".
W Unii Europejskiej KO chce prowadzić politykę zmienności koalicji państw w celu realizacji polskich interesów narodowych. "Nie będziemy kierować się, jak czynią to obecnie rządzący Polską, fobiami ideologicznymi i szukaniem wsparcia dla niszczenia praworządności w naszym kraju" - deklaruje.
PO i koalicyjne partie chcą ponadto likwidacji zakazu handlu w niedziele. Wszystkim pracownikom, nie tylko tym zatrudnionym w handlu, zostanie zagwarantowane prawo do dwóch wolnych niedziel w miesiącu.