1 grudnia
niedziela
Natalii, Eligiusza, Edmunda
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Krew męczenników

Ocena: 4.34444
719

Ten felieton jest w pewnym stopniu kontynuacją poprzedniego, na końcu którego napisałem, że także dziś możemy znaleźć się w sytuacji, w której najlepszym wyborem jest męczeństwo. W pierwsze dni listopada wspominamy naszych zmarłych oraz wszystkich świętych, w tym męczenników. Zresztą, kult świętych w ogóle zaczął się od męczenników. Na wschodzie i zachodzie chrześcijaństwa wierni pielgrzymowali do grobów tych, którzy oddali życie za wiarę w Chrystusa. Potem zaczęto otaczać kultem także niemęczenników, m.in. tzw. wyznawców, którzy wyróżnili się w wyznawaniu i głoszeniu wiary.

O męczennikach pisał Jan Paweł II w liście Novo millennio ineunte, swoistym testamencie papieża Polaka na XXI wiek. Podkreślił, że „Kościół zawsze dostrzegał w swoich męczennikach zasiew życia: Sanguis martyrum semen christianorum” (nr 41). To łacińskie zdanie sformułował Tertulian (II/III w.), a znaczy ono: „Krew męczenników posiewem chrześcijan”. Papież zauważył, że „przywykliśmy myśleć o męczennikach jako o kimś raczej odległym od nas, jak gdyby było to pojęcie z przeszłości, związane przede wszystkim z pierwszymi stuleciami chrześcijaństwa” (nr 41). Tymczasem w minionym stuleciu mieliśmy „wielką rzeszę świętych i męczenników” (nr 7). Tak! Z zastępu polskich męczenników wystarczy wspomnieć o. Maksymiliana Kolbego czy też ks. Jerzego Popiełuszkę. Byli też zapewne tacy, którzy nie zostali wyniesieni do chwały ołtarzy, ale Chrystus przyjął ich do swego królestwa jako męczenników.

Można mówić o chrześcijańskich męczennikach w szerszym sensie. To wszyscy ci, którzy z powodu wiary w Ewangelię znoszą mniejsze lub większe prześladowania, są spychani na margines, wyśmiewani, opluwani, ale nie wycofują się, nie wchodzą w żadną formę zaprzaństwa. Z tego rodzaju zagrożeniami mamy do czynienia nie tylko w niektórych krajach muzułmańskich, ale także w krajach Zachodu, gdzie panują ideologie lewicowo-liberalne, które coraz bardziej ujawniają swój chrystofobiczny charakter. Takie właśnie czasy zapowiadał sam Jezus: „Wydadzą was na udrękę i będą was zabijać, i będziecie w nienawiści u wszystkich narodów z powodu mego imienia” (Mt 24, 9). Trzeba jednak zauważyć, że neomarksistowskie ideologie głoszą odrzucenie fizycznej przemocy. Są np. przeciwko karze śmierci, choć rzeź nienarodzonych dzieci w ogóle ich nie porusza. Bo tak naprawdę nie chodzi o odrzucenie przemocy w ogóle. Wręcz przeciwnie! Chodzi o stosowanie przemocy np. medialnej, ekonomicznej, prawnej. Taka przemoc nie tylko jest skuteczniejsza niż przemoc fizyczna, ale jeszcze może stroić się w szatki „praworządności” i „praw człowieka”.

W sierpniu 1976 r. na zakończenie wizyty w USA kard. Karol Wojtyła powiedział: „Stoimy w obliczu ostatecznej konfrontacji między Kościołem a anty-Kościołem, Ewangelią i jej zaprzeczeniem. Ta konfrontacja została wpisana w plany Boskiej Opatrzności; jest to czas próby, w który musi wejść Kościół, a polski w szczególności. Jest to próba nie tylko naszego narodu i Kościoła. Jest to w pewnym sensie test na dwutysiącletnią kulturę i cywilizację chrześcijańską ze wszystkimi jej konsekwencjami: ludzką godnością, prawami osoby, prawami społeczeństw i narodów”. Prawdopodobnie kard. Wojtyła myślał przede wszystkim o konfrontacji z ideologią marksistowską. Nie spodziewał się wówczas, że po tzw. upadku komuny przyjdą czasy neokomuny, która z jeszcze większą mocą i przebiegłością będzie tworzyć anty-Kościół. Ale jeśli krew męczenników jest posiewem chrześcijan, to nie traćmy ducha. Chrystus już zwyciężył świat (zob. J 16, 33), a zatem nawet jeśli zło i ogłupienie wydają się przeważać, to ostatnie słowo należy do Baranka i Jego świętych, w tym do tych, „którzy przychodzą z wielkiego ucisku” (Ap 7, 14).

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor teologii na Wydziale Teologicznym Papieskiego Uniwersytetu Gregorianum w Rzymie


dkowalczyk@jezuici.pl

- Reklama -

NIEDZIELNY NIEZBĘDNIK DUCHOWY - 1 grudnia

I Niedziela Adwentu
Okaż nam, Panie, łaskę swoją
i daj nam swoje zbawienie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 21, 25-28. 34-36
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego) 
+ Komentarz „Idziemy” - Kardiologiczna ociężałość
Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny 29 XI - 7 XII 
Nowenna do św. Barbary 25 XI-3 XII

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter