9 października
środa
Amolda, Dionizego, Wincentego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Piątek - XXII Tydzień zwykły

600

Choć inne biograficznie, powołania Piotra i Pawła mają podobny cel: stać się szafarzami Bożych tajemnic. 

Tekst czytań

freelyphotos

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: ks. dr Błażej Węgrzyn

Pierwsze czytanie: 1 Kor 4, 1-5

Troska św. Pawła o uporządkowanie relacji Koryntian do swoich głosicieli Ewangelii staje się dzisiaj osobistym świadectwem: „Niech uważają nas ludzie za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych” – tj. za zarządców, nadzorców i zawiadowców. Zaledwie! Sam Jezus tak powiedział o Apostołach: „Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby na czas rozdawał jej żywność? Szczęśliwy ten sługa, którego pan powróciwszy zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem” (Łk 12, 42-44). Toteż sam Paweł dzieli się poczuciem odpowiedzialności za powierzone sobie Kościoły: „A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny… Pan jest moim sędzią!”. Intencja Pawła jest czysta: odwiązując Koryntian od siebie, nie kieruje się obojętnością albo zniechęceniem, tylko troską, by swoją osobą i urzędem nie przesłonić sedna, którym jest bezpośrednia więź z Panem. Z tej świadomości wypływa także pewność sumienia Pawła: „Nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan…”. Możemy w tym miejscu zapytać się, przy czyim zbawieniu postawił mnie Bóg? Czy towarzyszy mi tutaj analogiczna do św. Pawła pewność sumienia, że należycie się z tego wywiązuję: ani leniwie, ani nadgorliwie?

Psalm responsoryjny: Ps 37 (36), 3-4. 5-6. 27-28b. 39-40

„Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego…”, oświadczył dziś św. Paweł. Uogólniając, może tak być z dwóch powodów: bądź prawdy, bądź fałszu – bądź wypracowanych cnót, które „uszczęśliwiają praktykującego je”, bądź rozwiniętych wad, które „zniekształcają konkretną ocenę dobra i zła” (por. KKK 1810 i 1865). Wiemy, że przypadek św. Pawła podpada ewidentnie pod pierwszy wariant. Jak dążyć do niego? – Podpowiada dalej sam Apostoł: „… ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią”. Dzięki psalmiście zaś wiemy, że nie chodzi tu o postawę auto-podejrzliwości („A co, jeśli jednak zgrzeszyłem…?”), lecz ufności: „Powierz Panu swą drogę, zaufaj Mu, a On sam będzie działał. On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło, a prawość twoja jak blask południa”. Jeszcze dobitniej ujmuje to Nan C. Merrill: „Powierz swoje życie Umiłowanemu, bądź pewny, że Miłość zadziała w twoim imieniu, oczyści twą ścieżkę…”. Ponownie przekonujemy się zatem o kluczowym znaczeniu rozpoznania tożsamości Pana jako Umiłowanego: akcent spoczywa nie tyle na moim akcie powierzenia się Mu, ile na Nim samym; nie tyle na fakcie („że się powierzam”), ile na relacji („komu się powierzam”).

Ewangelia: Łk 5, 33-39

Choć inne biograficznie, powołania Piotra i Pawła mają podobny cel: stać się szafarzami Bożych tajemnic. Zobaczmy więc, jakie zastosowanie do dzisiejszej Ewangelii posiada maksyma z pierwszego czytania: „Od szafarzy żąda się, aby każdy z nich był wierny”. Otóż, Piotrowi, któremu wczoraj Jezus zapowiedział misję „łowienia ludzi”, faryzeusze zarzucają dziś niewierność właśnie: „Zamiast dużo pościć, Twoi uczniowie – wśród nich Piotr – jedzą i piją!”. Odpowiadając – czyli broniąc między innymi Piotra – Jezus przypomina, że wierność dotyczy najpierw osoby, a dopiero wtórnie zasad: o tyle, o ile zasady te strzegą więzi z osobą. Prawo moralne obowiązuje więc zawsze, bo ono strzeże obiektywnego porządku stworzenia, a przez to więzi z Osobą Stwórcy. Prawo rytualne zaś – którego elementem jest post – obowiązuje inaczej: w takiej mierze, w jakiej ujmuje tamtą moralną więź ze Stwórcą; kto więc złamał przykazanie, ten musi złożyć odpowiednią ofiarę przebłagalną (ekspiacyjną), a kto je zachował, ten złoży inną ofiarę, np. uwielbienia lub dziękczynienia. Jak oznajmi Jezus w trakcie ostatniej wieczerzy, Jego uczniowie „już są czyści dzięki słowu, które wypowiedział do nich” (zob. J 15, 3; por. 13, 10); chodzi tu zaś nie tyle o czystość rytualną (formalną i zewnętrzną), ile o czystość moralną (realną i wewnętrzną). Jako „Pan Młody”, Jezus ustanawia nową ekonomię łaski – zobrazowaną dziś w postaci „nowego ubrania” i „młodego wina” – której szafarzami staną się i Piotr, i Paweł, i pozostali apostołowie; ekonomia ta wymaga nowego prawa rytualnego, które choć momentami zbieżne z dotychczasowym (np. postem), posiada całkiem inny punkt odniesienia: już nie relację do prawa moralnego jako takiego, lecz do Jezusa, który „nie dodaje nowych zewnętrznych przepisów [moralnych], ale przemienia samo źródło czynów, czyli serce” (por. KKK 1968). W ekonomii tej pości się o tyle, o ile wspomaga to przemianę serca – o ile wpływa to na głębsze udostępnienie go Jezusowi.

PODZIEL SIĘ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 9 października

Środa, XXVII Tydzień zwykły
Otrzymaliście Ducha przybrania za synów,
w którym wołamy: «Abba, Ojcze».

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 11, 1-4
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Teresy od Jezusa 6-14 X
+ Nowenna do św. Jadwigi Śląskiej 7-15 X

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter