Za zmarłych bezdomnych modlili się członkowie wspólnoty Sant’Egidio i ich ubodzy przyjaciele w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
Msza Święta, której przewodniczył proboszcz ks. Mirosław Kreczmański, była wyrazem pamięci o tych, którzy często żyją i umierają w zapomnieniu. – Mamy górę ludzkiego cierpienia zamienić w górę miłości. To jest misja każdego chrześcijanina – mówił w homilii o. Konrad Keler SVD, nawiązując do biblijnego opisu ofiary Abrahama. Podczas modlitwy powszechnej wymieniano imiona zmarłych bezdomnych. Na zakończenie wszyscy uczestnicy liturgii otrzymali obrazki z ikoną Zaśnięcia Maryi oraz kwiaty – symbol przyjaźni i nadziei.