„Prymas zostawił nam testament: Nil desperandum! Obyście nie zwątpili! Zwycięstwo przyjdzie, a będzie to zwycięstwo Maryi". W 120. rocznicę urodzin kard. Stefana Wyszyńskiego, ale także 97. rocznicę jego święceń kapłańskich oraz imienin w Archikatedrze Warszawskiej została odprawiona Msza święta
Proboszcz parafii archikatedralnej w Warszawie, który przewodniczył rocznicowej liturgii zaznaczył, że pokolenie, które pamięta Prymasa Wyszyńskiego jest przekonane, iż był on człowiekiem świętym. – Pamięta go jako kapłana dobrego, wrażliwego, delikatnego, szanującego godność każdego człowieka. Niektórzy księża wspominają jego pouczenie: Zawsze wstawaj, gdy wchodzi kobieta.
W kazaniu ks. Bartołd przypomniał dramatyczne chwile z życia Prymasa.
Cały czas pobytu w więzieniu Wyszyński przeżywał w głębokiej modlitwie, skupieniu, wyrzeczeniu. A gdy wyszedł na wolność, miał już jasną wizję, jak wzmocnić Polaków: wiedział, że trzeba wzmocnić duszę człowieka. Dlatego zaproponował program odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych
– mówił duchowny.
Proboszcz nawiązał też do współczesnych realiów i wyraził przeświadczenie, że „gdyby dziś był pośród nas Prymas i przemówił z tej ambony, jak wielokrotnie stąd przemawiał, jestem przekonany, że powiedziałby do nas: Odwagi! Przejdziecie przez wszystkie trudności, tylko nie traćcie wiary! Ja wszystko postawiłem na Maryję i wy tak czyńcie! – zakończył ks. Bartołd.
Po Mszy świętej odmówiono modlitwę w kaplicy Prymasa Tysiąclecia o owoce beatyfikacji, zaplanowanej na 12 września w Świątyni Opatrzności Bożej. Na zakończenie zebrani w archikatedrze św. Jana Chrzciciela zaśpiewali Apel Jasnogórski.
Prymas Stefan Wyszyński urodził się 3 sierpnia 1901 r. w Zuzeli. Tego dnia obchodził też imieniny – we wspomnienie znalezienia relikwii św. Szczepana, zniesione po reformie kalendarza liturgicznego. 3 sierpnia przypada także rocznica święceń kapłańskich, które przyjął 3 sierpnia 1924 r. w kaplicy Matki Bożej w bazylice katedralnej we Włocławku z rąk bp. Wojciecha Owczarka.