13 stycznia
poniedziałek
Bogumiły, Weroniki, Hilarego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Klucz do modlitwy

Ocena: 0
2821
Klucz do żywej modlitwy znajduje się jednak w wierze. Bo jeśli jej zabraknie, to wszystko inne nagle traci sens, również modlitwa. Czy zatem Syn Człowieczy zastanie nas modlących się, gdy do nas przyjdzie? Do końca Roku Wiary zostało niewiele ponad miesiąc. Skłania nas to do refleksji, na ile wpłynął on na umocnienie naszego życia religijnego? Czy skorzystaliśmy z odpustów, które na ten czas zostały przeznaczone: odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych w miejscu chrztu, udział w trzech konferencjach na temat Soboru Watykańskiego II lub Katechizmu, pielgrzymka i nawiedzenie wyznaczonych miejsc świętych lub udział w nabożeństwach w wyznaczonym czasie? Jeśli widzimy obfite owoce, nie zmarnujmy ich. Jeśli czas Roku Wiary jednak nam umknął, wykorzystajmy dobrze ostatni miesiąc.

Dzisiejsza Ewangelia koncentruje naszą uwagę na modlitwie. Wszyscy rozumiemy jej rolę i znaczenie. Jesteśmy w nią wprowadzani od najmłodszych lat, ale jakże wielu dorosłych zniechęca się i z niej rezygnuje. Nie wynika to z zaprzeczania wartości praktyk religijnych, ale z utraty zapału i rozczarowania własnymi niepowodzeniami. Bardzo często dochodzi brak właściwej wiedzy religijnej i rozeznania duchowego.

Sam Jezus zapewnia nas, że modlitwa jest czymś bardzo ważnym i powinniśmy ją cierpliwie zanosić do Boga. Skoro niesprawiedliwy sędzia był w stanie wziąć w obronę naprzykrzającą się wdowę, to o ileż bardziej miłosierny Bóg wysłucha tych, którzy „dniem i nocą” wołają do niego. Prosta podpowiedź – mamy być wytrwali w naszych zmaganiach duchowych. A często człowiek odstępuje, stwierdzając: „źle się modlę”, „nie umiem się modlić”, „modlitwa mi nie wychodzi” lub „to tylko powtarzanie słów”.

Na te wątpliwości możemy znaleźć odpowiedź w Katechizmie Kościoła Katolickiego. Wystarczy zajrzeć. Czwarty rozdział przedstawia, czym jest modlitwa chrześcijańska. Choćby sam wymiar modlitwy ustnej – jest ona fundamentem i nie można jej wartości pomniejszać. Tak! Mamy się do Boga zwracać, wypowiadając głośno słowa. Nie tylko podczas pacierza, ale także na Mszy Świętej, w uwielbieniu czy w śpiewie. A dopiero tak praktykowana modlitwa daje podstawę dla rozwoju modlitwy myślnej. Nie da się inaczej.

Zanim klękniemy do modlitwy, trzeba jednak odpowiedzieć sobie na pewne ważne pytania. Czy wierzymy, że Bóg słucha naszych modlitw? Czy jesteśmy głęboko przekonani, że pochyla się ku nam? Czy mamy świadomość, że On sam pragnie naszego trwania przy Nim?

Klucz do żywej modlitwy znajduje się jednak w wierze. Bo jeśli jej zabraknie, to wszystko inne nagle traci sens, również modlitwa. Czy zatem Syn Człowieczy zastanie nas modlących się, gdy do nas przyjdzie?

ks. Rafał Goliński
Autor jest doktorem teologii biblijnej i wikariuszem w parafii ZesłanIa Ducha  Świętego w Ząbkach
Idziemy nr 42 (423), 20 października 2013 r.



PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 13 stycznia

Poniedziałek, I Tydzień zwykły
Wspomnienie św. Hilarego, biskupa i doktora Kościoła
Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mk 1, 14-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Agnieszki - 12-20 stycznia

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter