5 lutego
środa
Agaty, Adelajdy
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Być i słuchać

Ocena: 5
758

Czasem jedyną, ale istotną rzeczą, którą możemy zrobić, jest słuchanie i towarzyszenie.

fot. Kindel Media | pexels.com

Always look on the bright side of life – to tytuł przeboju Erica Idle’a, komika z grupy Monty Pythona. W życiu bardzo ważny jest optymizm i zdolność szukania plusów w każdej sytuacji. Ale są też takie, które po ludzku żadnych plusów nie mają. Widzimy nieraz wokół różne problemy, splątane z tysiąca nitek tak mocno, że nie wiadomo, za którą pociągnąć, by supeł nie zacisnął się bardziej.

Ostatnio znajoma opowiadała mi o swojej sytuacji. Mąż z objawami zaburzeń psychicznych, dwóch synów zachwyconych, bo pozwala im na wszystko; zawalających naukę i przyklejonych do smartfona. Ona walcząca o byt, wychowanie synów i odrobinę odpowiedzialności ze strony męża. Co robić? Wciąż walczyć, gdy złe wiatry tylko się wzmagają, a do problemów z mężem dochodzą wciąż nowe problemy z synami, nieszanującymi matki za grosz, a wpatrzonymi w „fajnego” tatę, który przynajmniej nie czepia się o głupoty? Czy odpuścić i z bólem serca pozwolić synom osiągnąć „dno” i ponieść konsekwencje w postaci niezdania do kolejnej klasy i popadnięcia w kompletną abnegację wśród brudnych ubrań i naczyń, których nie chcą sprzątać? Wiedzą, że mama w końcu i tak to zrobi, żeby mieszkanie całkiem nie zarosło brudem. Słuchałam jej długo, próbowałam coś podpowiedzieć, ale to jasne, że w tak skomplikowanej sytuacji niełatwo o jakąś złotą radę na wszystkie nawarstwiające się latami problemy. Ona jednak wyszła po tej rozmowie umocniona i powiedziała, że czuje w sobie nowe siły, by iść dalej swoją trudną drogą.

Nie zawsze możemy zdjąć krzyż z ramion tych, którym chcielibyśmy pomóc. Ale na pewno możemy ich pokrzepić i dodać im otuchy. I to też jest bardzo ważny rodzaj pomocy – słuchanie i towarzyszenie. W dokumencie końcowym zakończonego niedawno synodu mówi się o ustanowieniu w Kościele nowej posługi „słuchania i towarzyszenia”. Tu może ma to bardziej wymiar kierownictwa duchowego, ale też każdy na swoją miarę powinien rozwijać w sobie ten ważny i deficytowy dziś charyzmat. Trudne sytuacje rodzinne, długoletnia opieka nad osobą niepełnosprawną, choroba wymagająca długiej izolacji w szpitalu… Czasem jedyną, ale bardzo istotną rzeczą, którą możemy zrobić, jest właśnie słuchanie i towarzyszenie. Czas, rozmowa, współczucie, serdeczne wzięcie za rękę, przytulenie. Być i słuchać – tak niewiele i aż tyle.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Doradca rodzinny, moderatorka Akademii Familijnej, mama dziesięciorga dzieci


redakcja@idziemy.com.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 5 lutego

Środa, IV Tydzień zwykły
wspomnienie św. Agaty
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mk 6, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do bł. Bartola Longo 1-9 II
Nowenna do Matki Bożej z Lourdes 2-10 II

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter