Czas spędzony we dwoje i budowanie więzi przez bliski kontakt fizyczny i emocjonalny to główne cele wieczorów tanecznych dla małżeństw, które we wrześniu wystartowały przy parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie.
fot. arch. parafii św. Faustyny na BródnieW codziennym zabieganiu bardzo trudno wyrwać czas na randkowanie. Szczególnie gdy w rodzinie pojawiają się dzieci. Monikę i Piotra Świerżyńskich, rodziców czterech córek, na wieczory taneczne „wysłał” kierownik duchowy. Pochłonięci pracą i budową domu, zaniedbali to, co najważniejsze: czas tylko we dwoje. – W drodze na pierwszą lekcję tak bardzo się pokłóciliśmy, że jedyne, na co mieliśmy ochotę, to zawrócić. Ostatecznie zwyciężył jednak Duch Święty i zdrowy rozsądek i dotarliśmy na miejsce. Całe szczęście, bo to, co tam wspólnie przeżyliśmy, okazało się najlepszą terapią małżeńską – opowiada Monika.
Aktualnie w wieczorach tanecznych przy bródnowskiej parafii uczestniczy trzynaście par w różnym wieku i z różnym stażem małżeńskim. Fundamentem większości małżeńskich ruchów kościelnych jest modlitwa i rozmowa, czyli dzielenie. – Jako biblista jestem świadomy zarówno mocy, jak i ograniczeń, jakie niesie ze sobą słowo. Bliskości, więzi, erotyki nie sposób wyrazić słowami. A przynajmniej nie tak skutecznie, jak za pomocą tańca – mówi ks. Bartosz Adamczewski, administrator parafii św. Faustyny na Bródnie.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 47 (992), 24 listopada 2024 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 29 listopada 2024