13 stycznia
poniedziałek
Bogumiły, Weroniki, Hilarego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Przegrała, ale została

Ocena: 0
1481
Referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz z funkcji prezydenta Warszawy zostało rozstrzygnięte po jej myśli. Warszawiacy nie powiedzieli jej „tak”, ale po prostu nie dość wielu powiedziało jej otwarcie „nie”. Nie tyle więc „zostaje”, co udało się jej „nie odejść”. Z referendalnych urn wyjęto 343 tys. 853 kart do głosowania, z czego nieważnych było 121. Ważnych głosów oddano 339 tys. 482. Frekwencja wyniosła 25,66 proc. wobec progu ważności na poziomie 29,1 proc. Do uznania referendum zabrakło 45 698 głosów. Za odwołaniem prezydent Warszawy było 322 017, czyli 94,85 proc. głosujących mieszkańców stolicy. Przeciw było 17 465 osób, czyli 5,14 proc.

Najwyższą frekwencję odnotowano w Wawrze, gdzie mieszka Hanna Gronkiewicz-Waltz (27,91 proc.). Najniższą – w Wilanowie (20,57 proc.), w którym zamieszkuje wielu polityków, tzw. „platformianej inteligencji” oraz napływowych nuworyszów. Przypomnijmy, że właśnie w Wilanowie w czerwcu 2010 roku padł rekord poparcia w wyborach prezydenckich dla Bronisława Komorowskiego (72,74 proc. wobec nieco ponad 13,5 proc. Jarosława Kaczyńskiego przy frekwencji 79,3 proc.). Warta uwagi jest także m.in. stosunkowo wysoka frekwencja po praskiej stronie stolicy oraz w okręgach wyborczych wzdłuż budowanej II linii metra.

Warszawskie referendum przejdzie do historii nie tylko jako przełamanie serii wcześniejszych wygranych przez opozycję głosowań w Elblągu, Rybniku oraz na Podkarpaciu. Bardziej jeszcze pamiętać je będziemy z działań PO i mediów mainstreamowych podważających reguły demokracji w imię interesu partyjnego, których najjaskrawszym przykładem było namawianie przez prezydentów kraju i stolicy oraz premiera RP do zbojkotowania referendum.

Kto po referendum może czuć się faktycznym zwycięzcą? Hanna Gronkiewicz-Waltz deklaruje, że ona, oraz że głosowanie pokazało szczególne do niej zaufanie warszawiaków. Istotnie „szczególne”, skoro wszyscy zdeklarowani zwolennicy jej trwania na urzędzie dają się zmieścić na 1/3 trybun Stadionu Narodowego. Nie wygrała też Platforma Obywatelska, ponieważ nawoływanie do obywatelskiej bierności nie będzie jej zapomniane. Z pewnością zwycięzcami nie są także – zważywszy na nieważność referendum – ani działacze PiS, ani inicjator referendum, burmistrz Ursynowa Piotr Guział. Więc kto?

Nie sposób nie zauważyć, że referendum – nawet nieważne – przyniosło wiele korzyści warszawiakom. Zmusiło panią prezydent do nieznanej u niej wcześniej aktywności na rzecz miasta, któremu ma służyć. Zmusiło do zwrócenia uwagi na ich potrzeby i kilku obietnic – nawet jeśli okażą się bez pokrycia, zostaną zapamiętane. Wygrali warszawiacy. A z tego, jak prezydent Gronkiewicz-Waltz wykorzysta podarowany jej na kredyt kolejny rok, rozliczymy ją ponownie już niedługo.

Radek Molenda
Idziemy nr 42 (423), 20 października 2013 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 13 stycznia

Poniedziałek, I Tydzień zwykły
Wspomnienie św. Hilarego, biskupa i doktora Kościoła
Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mk 1, 14-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Agnieszki - 12-20 stycznia

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter