Grając na gitarze często wykorzystywanej np. jako wsparcie scholi, również należy zatroszczyć się o jakość wykonania. – Można na gitarze klasycznej wykonać akompaniament nawet do psalmu na wzór harfy czy cytry, o których czytamy w Księdze Psalmów. Zazwyczaj jednak mamy do czynienia z naśladowaniem wzorców nie biblijnych, ale wprost estradowych. Ponadto posługiwanie się trzema akordami (triady harmonicznej) wystarczająco świadczy o „kwalifikacjach muzycznych” wykonawcy. Panu Bogu należy się to, co najlepsze i najszlachetniejsze – mówi ks. prof. Filaber. Innymi słowy, w liturgii gra typu „umpa, umpa” jest wykluczona.
Muzyk podkreśla, że wiele zależy od poziomu wiedzy i świadomości organistów czy kapłanów w parafiach. Natomiast przyczyną różnego rodzaju zaniedbań czy nieprawidłowości może być ignorancja albo postawa typu „Ja wiem lepiej”.
NA KONCERT DO KOŚCIOŁA
Muzyka religijna jest w wysokim stopniu skutecznym środkiem do ożywienia pobożności wiernych, a zachwyt nad pięknem może prowadzić do doświadczenia religijnego – czytamy w dokumentach Kościoła. Wielkie dzieła muzyczne mają często charakter religijny, ale nie są przeznaczone do wykonywania w czasie Mszy świętej. Dlatego organizowanie koncertów w kościołach może przynieść wiele korzyści. Pod pewnymi warunkami.
Oprócz odpowiedniego repertuaru należy zwrócić uwagę na pożytek duchowy dla wiernych i na to, że Kościół jest w każdym momencie domem modlitwy. Dobrze, by koncertowi towarzyszył odpowiedni komentarz biblijny czy duchowy, który pozwoli uczestnikom lepiej zrozumieć wykonywane utwory. Niejednokrotnie na koncerty trafiają osoby na co dzień niezwiązane z Kościołem i dzięki temu mają okazję w jakiś sposób obcować z sacrum, a może tego typu muzyka poruszy jakieś „struny” w ich duszy.
Koncerty muzyki religijnej wykonywane przez chóry i schole parafialne oraz organistów mogą się odbywać w kościele za zgodą proboszcza. Jednak w innych przypadkach decyzja należy do biskupa. „Może on wyznaczyć osobę lub komisję, do której proboszcz lub rektor kościoła ma obowiązek odpowiednio wcześniej zgłosić chęć zorganizowania koncertu, przedstawiając pisemnie jego datę, szczegółowy program oraz wykonawców. Konieczne jest spisanie z organizatorem koncertu umowy zawierającej zobowiązanie do pokrycia kosztów i ewentualnych szkód” – czytamy w instrukcji.
Ks. prof. Filaber przestrzega, by nie traktować świątyni instrumentalnie. – Jakaś instytucja ma środki na działalność muzyczną, a nie dysponuje salą Filharmonii Narodowej. Co robić? Najtaniej będzie dogadać się z proboszczem; zapłacą za wynajęcie kościoła, a proboszcz będzie miał na ogrzewanie zimą. A czemu to ma służyć? Nadrzędny powinien być pożytek duchowy dla wiernych i chwała Boża, a nie interes finansowy – podkreśla.
AUTENTYCZNY PRZEKAZ
W czasie koncertów w kościołach nieraz rozbrzmiewają utwory prof. Pawła Łukaszewskiego, znanego twórcy muzyki sakralnej. – Poszukuję takich dźwięków, by w najgłębszy sposób oddać to, co wypływa z tekstu utworu. Doskonały warsztat i technika to dopiero początek. Dzieło o tematyce religijnej może być modlitwą, prowadzić do refleksji, zadumy – podkreśla kompozytor.
Urszula Rogala, prowadząca liczne warsztaty śpiewu liturgicznego w ramach Dominikańskiego Ośrodka Liturgicznego, zwraca również uwagę na postawę samego muzyka. – Bycie dyrygentem, a nawet członkiem scholi, wymaga większej odpowiedzialności za postawę w życiu. Innymi słowy, jeśli żyje się zgodnie ze słowami pieśni, które się śpiewa, ten przekaz jest bardziej prawdziwy – podkreśla kompozytorka i dyrygentka. Warsztaty liturgiczne, które różne środowiska organizują w wielu miejscach w Polsce, są propozycją dla członków scholi, chórów i wszystkich zainteresowanych. Dają okazję do podniesienia swoich umiejętności, pogłębienia zrozumienia liturgii. Uczestnicy czerpią radość ze wspólnego śpiewu.
Natomiast studenci muzyki kościelnej przechodzą gruntowną kilkuletnią formację. Prof. Łukaszewski od lat prowadzi klasę kompozycji na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie, starając się zaszczepiać w młodych kompozytorach fascynację komponowaniem muzyki chóralnej, także religijnej. Studenci odnotowują liczne sukcesy, są nagradzani, wydają płyty. – Polska muzyka sakralna jest wyjątkowym zjawiskiem – podkreśla prof. Łukaszewski. Znajduje również uznanie za granicą. Prof. Łukaszewski był dyrektorem pierwszego festiwalu Polskiej Muzyki Sakralnej Joy & Devotion, który odbył się na początku listopada br. w Londynie, zorganizowany przez Instytut Adama Mickiewicza. Utwory wyjątkowo podobały się publiczności, a festiwale będą kontynuowane.
Chórzystom, muzykom, organistom, zespołom wokalno-muzycznych, lutnikom patronuje św. Cecylia, rzymianka, męczennica z pierwszych wieków chrześcijaństwa, której wspomnienie obchodzimy 22 listopada. Ponoć Cecylia była przepiękną młodą kobietą. Piękna powinna być także muzyka liturgiczna i sakralna. W końcu Stwórca jest samym Pięknem i źródłem Piękna.