13 stycznia
poniedziałek
Bogumiły, Weroniki, Hilarego
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Student i jego dusza

Ocena: 0
5383
W październiku duszpasterstwa akademickie ruszają pełną parą, żeby w studenckim życiu nie zabrakło miejsca dla Pana Boga. Dla jednych studia to czas zdobywania wiedzy, poszerzania horyzontów i intensywnego życia towarzyskiego, czyli imprez do białego rana. Dla innych to czas rozeznawania życiowego powołania, pytań o sens życia i zaangażowania na rzecz innych. Ale czy koniecznie jedno musi wykluczać drugie?

– To prawda, student lubi się „wyszumieć” – przyznaje ks. Roman Trzciński, znany duszpasterz akademicki z warszawskiego kościoła św. Jakuba na pl. Narutowicza położonego naprzeciwko wielkiego kompleksu akademików Politechniki Warszawskiej. Chodząc po kolędzie w akademikach, ks. Roman widział już niejedno. – Jak się taki młody człowiek nagle wyrwie spod kurateli rodziców i zamieszka pod jednym dachem z innymi w podobnej sytuacji, to chce z tej „wolności” korzystać. Ale nawet tych zapalonych imprezowiczów trawi ogromny duchowy głód. I wtedy wkraczamy my.

„My”, czyli akademicka wspólnota Woda Życia. Opadające liście to dla członków wspólnoty z parafii św. Jakuba znak, że czas zacząć działać. Zaopatrzeni w ulotki z informacjami o duszpasterstwie ruszają na podbój akademików. Jest ich w pobliżu aż dziewięć, a prawie w każdym czeka tysiąc osób. Wspólnota jest duża i ma w tej dziedzinie spore doświadczenie.

– Studenci są otwarci i życzliwi – mówi Izabela Stokłosa, animatorka Diakonii Uwielbienia wspólnoty Woda Życia, studentka teologii. – Zainteresowani są zwłaszcza ci zaczynający studia, którzy przyjechali z innego miasta i czują się w Warszawie trochę nieswojo. Chcą znaleźć w stolicy swoje miejsce, poznać nowych ludzi. To przede wszystkim do nich skierowana jest ta akcja.

Wspólnota zaprasza na rekolekcje, na spotkania, konwersatoria. Ulotki z informacjami dostają wszyscy. Nawet ci, którzy okupują korytarze z piwem w ręku. Nierzadko właśnie oni pojawiają się później na modlitwie czy na Eucharystii.

– Dotrzeć do młodych nie jest dziś łatwo – przyznaje ks. Jacek Siekierski, rektor akademickiego kościoła św. Anny, duszpasterz Centralnego Ośrodka DA. – Przede wszystkim dlatego, że lata, gdy studenci mieli dużo czasu, już minęły. Teraz, gdy zaczynają studiować, to najchętniej od razu dwa kierunki. Do tego biegają na jakieś kursy, staże, no i oczywiście pracują dorywczo, bo koszty utrzymania w dużym mieście są wysokie, a często pochodzą z rodzin dość ubogich. Organizujemy więc spotkania w różnych godzinach, we wszystkie dni tygodnia, żeby każdy mógł skorzystać.

NIEFORMALNE BIURO

Oferta duszpasterstw jest przebogata. U św. Jakuba działa Woda Życia i Ruch Światło-Życie. U św. Anny studencka Odnowa w Duchu Świętym, Neokatechumenat, Oaza oraz organizacje studenckie Soli Deo i Stowarzyszenie Katolickiej Młodzieży Akademickiej, a także Warszawski Chór Międzyuczelniany. Ojcowie dominikanie na Służewcu zapraszają studentów do DA „Studnia”. Dwa duże duszpasterstwa – DĄB i „Szczep”
– prowadzą stołeczni jezuici. Na Pradze zaprasza DA „Arka”. Bogatą ofertę ma parafia Najświętszego Zbawiciela, z dwoma wielkimi akademikami w pobliżu kościoła. W każdej ze wspólnot są spotkania modlitewne, Eucharystia i indywidualne kierownictwo duchowe. Dla ciała wieczorki taneczne, wyjazdy w góry i na narty. Pożywką dla intelektu są konwersatoria, spotkania z ciekawymi ludźmi i grupy dyskusyjne. A dla serca… spotkania dla zakochanych i wykłady dotyczące problematyki relacji damsko-męskich.

– Krew nie woda, we wspólnocie ciągle tworzą się pary. Można powiedzieć, że mamy tu nieformalne biuro matrymonialne – śmieje się Iza Stokłosa. Ks. Trzciński właśnie dostał kolejny SMS: „Padre, wczoraj się zaręczyliśmy. Prosimy o błogosławieństwo na czas naszego przygotowania do małżeństwa. Magda i Andrzej”. A ks. Siekierski dodaje, że miejscem szczególnie ulubionym przez zakochanych jest u św. Anny kościelna wieża. – Kilka razy w roku mamy tu zaręczyny. Potem te pary wracają, u św. Anny chcą wziąć ślub i ochrzcić dzieci.

A ci, którzy w duszpasterstwie nie znajdują pary na całe życie, wychodzą z niego bogatsi o przyjaźnie. Też na całe życie.

– Do „Dębu” trafiłem dzięki koledze i muszę przyznać, że to był strzał w dziesiątkę – mówi Michał Nowakowski, student kulturoznawstwa z duszpasterstwa akademickiego oo. jezuitów przy ul. Rakowieckiej. – Wcześniej byłem ministrantem, ale po skończeniu liceum moja wiara zaczęła słabnąć, brakowało mi wspólnoty. Tu poznałem świetnych ludzi, z którymi mogę o wszystkim pogadać i zawsze na nich liczyć.

PRZY OŁTARZU I NA ŁĄCE

U św. Anny do rangi tradycji urosły czwartkowe wieczory w ulokowanej w podziemiach uniwersyteckiej biblioteki kręgielni, gdzie członkowie różnych grup mogą spędzać czas na wspólnej zabawie. A w Wodzie Życia od lat niesłabnącą popularnością cieszy się „Wodociąg”, czyli obejmująca wszystkich członków lista mailingowa, na którą każdy może wrzucić zaproszenie na wyjście do kina, na dyskotekę czy łyżwy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 13 stycznia

Poniedziałek, I Tydzień zwykły
Wspomnienie św. Hilarego, biskupa i doktora Kościoła
Bliskie jest królestwo Boże.
Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.

+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mk 1, 14-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Agnieszki - 12-20 stycznia

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter