Katolicy w Stanach Zjednoczonych przeżywają trudne chwile. Jest to czas wielkiego upokorzenia, ale i przemiany – uważa abp Salvatore Cordileone, metropolita San Francisco. Jego zdaniem w życiu katolików przyszedł czas na oczyszczenie.
Przypomina on, że rewolucja seksualna zmieniła obyczaje, sposób życia. Wszystko to wpłynęło również na katolików, na ich wybory i zachowanie. Teraz przyszedł czas, by na nowo odkryć poczucie sacrum i piękno życia według przykazań – powiedział amerykański arcybiskup w wywiadzie dla włoskiego dziennika „La Verità”.
Jego zdaniem Kościół przeżywa dziś to, co zdarzało się również w historii Izraela, kiedy Naród Wybrany przyjmował pogańskie wierzenia i obyczaje. Bóg opuszczał wtedy swój lud, by na nowo go do siebie przywołać. – Bóg nas nie opuścił, lecz oczyszcza Kościół, by go odzyskać, by przywołać nas do siebie – podkreślił metropolita San Francisco.
Przyznaje on, że katolicy w Stanach Zjednoczonych są bardzo przejęci tym, co zostało ostatnio ujawnione. Dlatego chcą, by wszystko zostało dobrze wyjaśnione. Odnosząc się natomiast wprost do tego, co zawiera świadectwo abp. Carla Marii Viganò, metropolita San Francisco zaznacza, że trzeba odróżnić fakty od wniosków i opinii o konkretnych osobach. – Jego słowa o faktach trzeba traktować poważnie. Uważam, że nie wolno lekceważyć tego, co ujawnił – dodał abp Cordileone.
Po raz kolejny zaznaczył, że byłego nuncjusza poznał osobiście jako człowieka, który kocha Kościół i służy mu z wielkim poświęceniem. – Nigdy nie widziałem, by kierował się żądzą kariery – powiedział metropolita San Francisco.