Służba u boku świętego pasterza i duchowego przywódcy świata Jana Pawła II była najwyższym, najważniejszym przywilejem, jaki mnie spotkał – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas sobotniej Mszy Świętej, odprawionej z okazji jego 80. urodzin.
– Wsłuchuję się dziś w słowa Jezusa, a także świętego Piotra, myśląc o drodze, jaką Bóg dał mi przebyć przez 80. lat życia, które dzisiaj kończę – mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas sobotniej Mszy Świętej, odprawionej z okazji jego 80. urodzin w katedrze wawelskiej. – Mam za co dziękować Zmartwychwstałemu – powołał mnie do służby kapłańskiej, biskupiej, która stała się treścią całego mojego życia – dodał.
Jak podkreślał, jego "droga służba" w Kościele "została naznaczona spotkaniem z arcybiskupem, metropolitą krakowskim, który po latach powołany został do służby Kościołowi powszechnemu". – Służba u boku tego świętego pasterza i duchowego przywódcy świata była najwyższym, najważniejszym przywilejem, jaki mnie spotkał – zaznaczył. – Staram się – choć częściowo – spłacać zaciągnięty dług, szerząc pamięć o życiu i dziele świętego Jana Pawła II. Czynię to we wspólnocie z wami – deklarował kard. Dziwisz.
Przypomniał również, że w sobotę mija piąta rocznica od kanonizacji Jana Pawła II, który swoje 80. urodziny obchodził w roku 2000. Rocznicę tę połączono z jubileuszem kapłanów z całego świata w ramach "wielkiego jubileuszu roku 2000".
– To była chyba największa koncelebra papieża z księżmi z całego świata (...). A do wadowiczan, i do wszystkich rodaków skierował następujące słowa: "80 lat – tyle wydarzeń, tyle doświadczeń, tyle ludzkiej dobroci, tyle łaski Bożej. Jak nie dziękować za to wszystko? Z wdzięcznym sercem stoję przed Bogiem i obejmuję myślą wszystkich, którzy od pierwszych chwil, aż do dziś – przez ciche świadectwo wiary i godziwego życia, przez serdeczną przyjaźń i codzienną troskę – nadawali kształt mojemu człowieczeństwu i kapłaństwu" – przytoczył kard. Dziwisz.
– Chciałbym utożsamić się z tymi słowami świętego papieża Jana Pawła II, i wyrazić wdzięczność wszystkim, których spotkałem na drodze życia, a zwłaszcza życia kapłańskiego i biskupiego, a które zaczęło się w Rabie Wyżnej – podkreślił. Kardynał przyrzekł wszystkim wdzięczność, modlitwę i "pamięć do końca życia". – Będę wdzięczny Panu za czas, jaki mi jeszcze podaruje. Będę się starał, by to był również czas służby. Nie mam żadnych innych pragnień – powiedział.
Kard. Stanisław Dziwisz, urodzony 27 kwietnia 1939 r. w Rabie Wyżnej, był 76. biskupem krakowskim. 3 czerwca 2005 r. papież Benedykt XVI mianował go metropolitą, a ingres do Katedry na Wawelu i objęcie urzędu przez abp. Dziwisza nastąpiło 27 sierpnia 2005 r. Wcześniej przez niemal 27 lat jako ksiądz, a potem biskup, był osobistym sekretarzem papieża Jana Pawła II, jego doradcą, przyjacielem, powiernikiem i opiekunem.
Z inicjatywy kard. Dziwisza w Krakowie na tzw. Białych Morzach wybudowano Centrum "Nie lękajcie się!" oraz Sanktuarium św. Jana Pawła II. Dzięki jego staraniom w lipcu 2016 r. Polska była gospodarzem Światowych Dni Młodzieży, które zgromadziły ponad 2 miliony młodych ludzi z ponad 180 krajów.
Podczas lat posługi kard. Dziwisz odwiedził niemal wszystkie parafie archidiecezji krakowskiej i ustanowił 30 nowych. Wyświęcił 191 księży diecezjalnych i zakonnych. W 2006 r. w Krakowie otwarto pierwsze w Polsce "Okno życia".
Po ukończeniu 75 lat – w kwietniu 2014 r. – kard. Dziwisz zgodnie z przepisami prawa kanonicznego, oddał się do dyspozycji papieża. Nadal pełnił posługę ze względu na przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Jego następcą został abp Marek Jędraszewski. 8 grudnia 2016 r. papież Franciszek przyjął rezygnację kard. Stanisława Dziwisza z posługi metropolity krakowskiego.