26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Polscy biskupi na Niedzielę Miłosierdzia Bożego

Ocena: 0
1511

 Jedynym warunkiem skorzystania z owoców Miłosierdzia Bożego jest nasza wiara. To dlatego po swoim zmartwychwstaniu Chrystus spotykał się ze swoimi uczniami, których wiara osłabła w zetknięciu z dramatem krzyża

– mówił dzisiaj w kieleckim sanktuarium Miłosierdzia Bożego bp Andrzej Kaleta.

Przypomniał genezę święta i misję św. s. Faustyny oraz, że „szczytem Bożego Miłosierdzia jest - przeżywana przez nas liturgicznie co roku - Pascha naszego Pana Jezusa Chrystusa czyli Jego: Męka, Śmierć i Zmartwychwstanie (…), a jedynym warunkiem skorzystania z owoców Miłosierdzia Bożego jest nasza wiara”.

- To dlatego po swoim zmartwychwstaniu Chrystus spotykał się ze swoimi uczniami, których wiara osłabła w zetknięciu z dramatem krzyża. Takiego Jezusa ukazuje nam liturgia słowa Mszy świętych przez całą oktawę Zmartwychwstania – przypomniał bp Kaleta, przywołując ewangeliczny opis spotkania z uczniem – niewiernym Tomaszem, który utracił wiarę.

Zauważył „wolę Boga, który nie godzi się na pozostawienie człowieka bez możliwości zbawienia”. - Dzieje się tak dlatego, że Jego Miłosierdzie jest otwarte jak nigdy niezabliźniająca się rana. Ona nie zabliźnia się dlatego, by zawsze leczyć ludzkie zranienia – mówił bp Kaleta, przywołując scenę z obrazu Caravaggia.

- Św. Tomasz jest nam bardzo bliski. On nie żyje w obłokach ani w świecie iluzji, twardo stąpa po ziemi. Tomasz ma serce wrażliwe na Jezusa i Jego tajemnice, ale jest człowiekiem praktycznym; ufa tylko swemu rozsądkowi. I dlatego opiera się, waha, ma wątpliwości… - zauważył biskup.

Przestrzegał przed „dwoistością”, charakterystyczną dla wielu współczesnych, ośmieszających ludzi wierzących i ich symbole, „siebie uznających za niosących światło, pozorne światło”. Tymczasem „niewiara zamyka, odcina i pozostawia człowieka gdzieś na zewnątrz”.

Dlatego chcę powiedzieć, że podziwiam Jezusa, który nie godzi się na utratę Tomasza i objawia się specjalnie dla niego. Św. Tomasz Apostoł jest symbolem wiary - jak ktoś się wyraził - niedokończonej, która się rozwija i rozpoczyna od tego, co mizerne. Jeżeli będę Boga szukał, On wyjdzie mi naprzeciw – mówił, cytując Adama Mickiewicza i przypominając ewangeliczne opisy, gdy Jezus wychodzi na spotkanie tych, „których wiara się chwieje”: Marii Magdaleny, niewiast, Piotra i Jana, uczniów idących do Emaus.

– mówił bp Kaleta.

Oczekiwanie Jezusa na uczniów, na to, aż dojrzeją do wiary, to znak Bożego Miłosierdzia. Chociaż w naszym życiu również zdarzają się wątpliwości, albo wręcz niewiara, możemy być pewni, że Jezus czeka na nas, podobnie jak czekał na Tomasza

– podkreślał bp Kaleta.

+++++

 Boże miłosierdzie jest ratunkiem dla zagubionego człowieka - powiedział w Święto Caritas bp pomocniczy z Katowic Grzegorz Olszowski. Hierarcha w Niedzielę Miłosierdzia Bożego przewodniczył Mszy św. w intencji Caritas w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Dzisiejsza niedziela to święto patronalne Caritas.

Trwamy w radości płynącej ze zmartwychwstania naszego Pana Jezusa Chrystusa. Jezus Zmartwychwstał i żyje, jest obecny

– mówił w homilii bp Olszowski.

Zachęcał do tego, by uwierzyć w Zmartwychwstanie Jezusa, tak jak zrobili to Apostołowie.

Nie wystarczy słyszeć, trzeba uwierzyć. Radość uczniów, zaskoczenie, niedowierzanie, a może i wyrzuty do samych siebie, że zawiedli, odstąpili. Jezus ich rozumie, nie ma pretensji, przebacza. Przychodzi, bo chce umocnić ich wiarę

– tłumaczył biskup.

Wspomniał też "zranionego niedowiarstwem Tomasza", który dopiero, gdy zobaczył Jezusa i Jego rany, uwierzył w Jego zmartwychwstanie. Zrozumiał, że z tych ran wypływa miłość i łaska.

Jak wskazywał bp Olszowski, w spotkaniu ze Zmartwychwstałym trzeba odkryć miłość Boga, bo Bóg jest Miłością. – Miłosierdzie to czynna miłość – mówił dodając, że odkryć miłość Boga to doświadczyć Bożego Miłosierdzia.

Biskup Olszowski podkreślał, że Miłosierdzie Boże objawia się w darze pokoju i przebaczenia. Zachęcał wiernych do bycia świadkami zmartwychwstania Jezusa przez miłość. Przekonywał, że wiara i miłość są mocą w czynieniu dobra.

Zauważał, że obraz pierwotnego Kościoła jest dla nas wezwaniem do czynienia dobra, do miłosierdzia.

Boże miłosierdzie jest ratunkiem dla zagubionego człowieka, a bez poznania Bożego miłosierdzia nie ma szans na nawrócenie.

-– przekonywał biskup przypomnając temat rozpoczynającego się właśnie tygodnia miłosierdzia: "Jesteśmy wezwani do miłosierdzia" i zachęcił do pielęgnowania w sobie "wyobraźni miłosierdzia" i że "najmniejsze dobro ma sens".

+++++

Być wierzącym nie oznacza wcale odrzucić na zawsze brzemię palących pytań. Chodzi raczej o to, aby stawić czoło wątpliwościom i codziennym dylematom

– podkreślił bp Piotr Greger, który przewodniczył w Niedzielę Miłosierdzia, 11 kwietnia, Mszy św. w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej przywołując postać apostoła Tomasza z niedzielnego czytania z Ewangelii, wyjaśnił, że jego wiara „która zrodziła się przy ranach Jezusa, nie przestała być dla niego drogą”.

W homilii duchowny wskazał, że wiara pomaga unieść codzienne znaki zapytania, niejasności, znosić ciężar tajemnicy. Wskazał na wiarę Tomasza, która, jak zaznaczył, zrodziła się przy ranach Jezusa.

Ona nie przestała być dla niego drogą. Nadal miał nieść brzemię swoich wątpliwości i pokus sceptycyzmu. Pewność wiary pojawia się tylko tam, gdzie poprzez dotknięcie ran obecnych w świecie nastąpi uzdrawiający moment spotkania z Jezusem. Jego rany na stałe są wpisane w przestrzeń i kondycję wspólnoty Kościoł

– podkreślił i przypomniał, że „tylko zraniony Bóg przez naszą zranioną wiarę może uzdrowić zraniony świat”. „To jest dowód Jego miłosierdzia” – powtórzył kaznodzieja.

Zachęcając do odkrycia istotnego przesłania niedzielnej Ewangelii, zwrócił uwagę, że wątpiący Tomasz nie opuścił wspólnoty apostołów.

To istotna informacja dla nas, którzy należymy do wspólnoty Kościoła, tworzymy Kościół, jesteśmy Kościołem. W tej wspólnocie przeżywamy naszą wiarę, tu szukamy przezwyciężenia swoich słabości, tu poszukujemy optymalnych i skutecznych rozwiązań naszych dylematów. Nie porzucajmy łatwo, a czasem bezmyślnie, wspólnoty wiary, także wtedy, gdy ludzka słabość i niemoc rodzą poczucie zgorszenia. Nigdy nie rezygnujmy ze wspólnoty Kościoła, bo w niej możemy doświadczyć uzdrawiającej mocy wiary, aby przeżyć pełne wewnętrznej dynamiki spotkanie z Chrystusem zmartwychwstałym, a przez Niego - z Bogiem bogatym w miłosierdzie

– zaapelował.

Zwrócił uwagę na jeszcze jedno oblicze Bożego miłosierdzia, chcącego w nas i przez nas uobecniać je we współczesnym świecie.

Oto wielkie przesłanie dzisiejszej niedzieli: nie rezygnować z drugiego człowieka, nigdy go nie przekreślać, nawet wtedy - a zwłaszcza wtedy - gdy wątpi, jest zagubiony i schodzi na złą drogę życia. Wszyscy - bez wyjątku - potrzebujemy Boga, takiego, jaki jest bogatego w miłosierdzie

– stwierdził na koniec.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter