We chrzcie Bóg przychodzi do nas i czyni nas swoimi dziećmi na zawsze – mówił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”.
![](imgs_upload/zdjecia/202401/mid-epa11062263.jpg)
W święto Chrztu Pańskiego papież przypomniał, że chrzest, który Jezus otrzymał z rąk Jana Chrzciciela, był obrzędem „oczyszczenia wyrażającego dążenie do porzucenia grzechu i nawrócenia”. Przyjmując ten chrzest, Jezus ukazał, „że chce być blisko grzeszników, że przyszedł dla nich, dla nas wszystkich!”.
Franciszek wskazał, że we chrzcie, który przyjmujemy, „Bóg przychodzi do nas, oczyszcza i leczy nasze serca z grzechu, czyni nas swoimi dziećmi na zawsze, swoim ludem i rodziną, dziedzicami raju. Bóg staje się nam bliski i już nas nie opuszcza”.
Dlatego ważne jest, aby znać ten dzień i go świętować. Franciszek zachęcił do zapamiętania daty chrztu i świętowania go jak nowych urodzin. Wezwał też do zadania sobie pytania:
Czy jestem świadomy ogromnego daru, który noszę w sobie poprzez chrzest? Czy dostrzegam w moim życiu światło obecności Boga, który widzi we mnie swojego umiłowanego syna, swoją umiłowaną córkę?.
Zaprosił, by na pamiątkę swojego chrztu przyjąć obecność Boga w nas, czyniąc znak krzyża, „nakreślającego w nas wspomnienie łaski Boga, który nas miłuje i pragnie być z nami”.