27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Odwaga i moc

Ocena: 0
2625

 

Na ile nauczanie proroka zmieniało bieg wydarzeń i prowadziło do wypełnienia woli Boga?

Orędzie proroka przypominało o woli Boga wówczas, gdy była zapomniana, zaniedbana albo odrzucana. Spotykało się z różnym odzewem, przychylnym i nieprzychylnym, ale nawet ze sprzeciwu wyrastało – wcześniej czy później – jakieś dobro. Na kartach Starego Testamentu znajdujemy wiele przykładów skuteczności nauczania proroków, i to często natychmiastowej. Przykładem jest choćby rola Natana, upominającego króla Dawida, który przez cudzołóstwo i przemoc wziął za żonę Batszebę, żonę Uriasza. Świadectwem zmiany, jaka dokonała się w Dawidzie, jest Psalm 51 [50], który otwierają słowa skruchy: „Zmiłuj się nade mną, Boże, w miłosierdziu swoim, w ogromie swej litości zgładź nieprawość moją!” – to jeden z tzw. psalmów pokutnych, odmawianych zwłaszcza w kontekście sakramentu pokuty i pojednania.

 

Misja proroka wiązała się z cierpieniem?

Takie sytuacje miały miejsce, a przykładem jest Jeremiasz. Był prorokiem w bardzo trudnych czasach, kiedy nad królestwem Judy i Jerozolimy zbierały się ciemne chmury ze strony Babilończyków. Król Judy, szukając ocalenia wyłącznie w sojuszach politycznych, próbował wiązać się z Egiptem. Jeremiasz ukazał bezsens zawierania sojuszy politycznych. Wskazywał, że naród potrzebuje zwrócenia się ku Bogu i głębokiej reformy moralnej, która mogłaby przywrócić jego ducha i stać się ocaleniem przed Babilończykami. Wołał: „Oczyść swe serce z nieprawości, Jerozolimo, abyś została ocalona!” (Jr 4,14). Szedł pod prąd ówczesnej poprawności politycznej i z tego powodu musiał znieść wiele cierpień. Został wrzucony do wyschniętej cysterny i tylko pomocy najbliższych przyjaciół zawdzięczał ocalenie swego życia. Jego ostrzeżenia sprawdziły się, doszło do upadku i zagłady Jerozolimy. Najstarsza tradycja biblijna utrwalona poza księgami Pisma Świętego głosi, że Jeremiasz został uprowadzony do Egiptu i tam poniósł śmierć męczeńską, przepiłowany piłą drewnianą dla zwiększenia cierpień. Nie potrafimy rozstrzygnąć, czy tak dokładnie wyglądało jego męczeństwo. Wiemy natomiast z Księgi Jeremiasza o jego wielkim bólu i żalu kierowanym do Boga. „Uwiodłeś mnie, Panie, a ja pozwoliłem się uwieść, ujarzmiłeś mnie i przemogłeś” (Jr 20,7)”. Ta skarga wyraża wewnętrzną walkę Jeremiasza, która świadczy, jak wysoką cenę musiał zapłacić jako prorok wierny Bogu i Jego woli.

 

Czy w czasach współczesnych Lud Boży też ma proroków?

Bóg nigdy nie opuścił wspólnoty tych, którzy w Niego wierzą, na pewno nigdy też nie opuścił Kościoła. Zdarza się jednak, że ludzie Kościoła opuszczają Boga. Jeżeli jest to zjawisko masowe albo bardzo nasilone, wtedy może pojawiać się syndrom z czasów króla Manassesa: Bóg „wycofuje się” z historii po to, by ludzka złość, podłość i grzechy stały się bardziej widoczne, ukazując bezsens i groźbę życia bez Boga. Skoro ludzie nie słuchają Bożych napomnień kierowanych przez proroków, to czas, żeby lepiej zobaczyli grozę położenia, które wybierają, i przepaść, ku której się staczają.

Sądzę, że taka sytuacja miała miejsce w pierwszej połowie XX w., kiedy doszło do przewagi ideologii nad religią. W miejsce wiary w jedynego Boga forsowano bezbożne sposoby życia, widoczne w brunatnym socjalizmie narodowym, określanym mianem hitleryzmu, i czerwonym socjalizmie międzynarodowym, komunizmie, określanym mianem stalinizmu. Gdy na horyzoncie dziejów rodziły się te zjawiska, w Niemczech i Europie Zachodniej oraz w carskiej Rosji zabrakło proroków, którzy umieliby głośno wzywać do nawrócenia i przewidzieć niszczycielskie skutki bezbożnych ideologii.

Natomiast tam, gdzie styl życia odbiega od ideału, ale ludzie są podatni na przemianę, Bóg daje proroków. Sądzę, że w naszych czasach mamy takich proroków.

 

Gdzie ich znajdziemy?

Wielkim prorokiem był kard. Stefan Wyszyński, słusznie określany jako Prymas Tysiąclecia. Przygotował drogę dla innego współczesnego proroka, którym był Jan Paweł II, a jego pontyfikat odmienił historię świata, także polityczną, czego dowodem są zmiany w Europie Środowo-Wschodniej i na świecie. Prorokiem współczesnym jest papież senior Benedykt XVI, który przedstawia głębokie diagnozy stanu współczesnego świata, a zarazem ukazuje drogowskazy i daje rady, jak możemy uporać się z zagrożeniami. Mamy też bezcennego proroka z kontynentu afrykańskiego, kard. Roberta Saraha. Żyjąc na Starym Kontynencie, nie dostrzegamy istotnych zagrożeń i niebezpieczeństw, do których się przyzwyczailiśmy i traktujemy je jako coś zwyczajnego. Kardynał Sarah patrzy znacznie głębiej, a oceniając stan ducha chrześcijan i aktualną sytuację Kościoła, ukazuje drogi wyjścia i ocalenia wiary chrześcijańskiej w Europie. Do proroków naszych czasów należy też kard. Gerhard Müller, były przewodniczący watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary. Jego analizy, sposób patrzenia na rzeczywistość, stanowczość i odwaga, podobnie jak w przypadku kard. Saraha, zawierają wiele wskazań, które pozwalają dokonywać właściwych wyborów etycznych, moralnych, religijnych, światopoglądowych, a także politycznych. Obyśmy tylko potrafili słuchać współczesnych proroków!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka, absolwentka SGGW i UW. Współpracowała z "Tygodnikiem Solidarność". W redakcji "Idziemy" od początku, czyli od 2005 r. Wyróżniona przez Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich w 2013 i 2014 r.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter