19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Podwójna zmiana warty

Ocena: 0
899

Zaczyna się czas, w którym kibice piłki ręcznej muszą być przygotowani na… brak sukcesów. Nie musi tak być, ale przygotowanym być warto.

W męskiej reprezentacji zmiana warty zaczęła się już jakiś czas temu, ale dopiero Talant Dujszebajew będzie musiał sobie poradzić z brakiem takich graczy jak Krzysztof Lijewski, Bartosz Jurecki, Sławomir Szmal i Karol Bielecki. Odchodzą z zespołu niemal jednocześnie. Jeśli nawet niektórzy z nich kiedyś zmienią zdanie, to i tak zrobią to na chwil kilka, czyli na jedną dużą imprezę. Z biało-czerwonej drużyny zostanie wyrwane jej serce. Nie ma sensu stawiać na szali jednego czy drugiego zawodnika. Każdy z nich był dla tej drużyny istotny. I szalenie ważny.

Odchodzi pokolenie wyjątkowe w historii naszego szczypiorniaka. Trzeba próbować zasypać tę wyrwę. Zadanie to jednak arcytrudne. I nie zazdroszczę selekcjonerowi. Dujszebajew musi dostać czas i spokój. Nie wszyscy są jego zwolennikami, ale to naprawdę dobry trener. Pamiętajmy jednak, że z pustego i Salomon na naleje i… dajmy mu pracować. Jednocześnie miejmy świadomość, że o sukcesy będzie szalenie trudno. Na razie.

W podobnej sytuacji jest kadra kobiet. Jej nowy trener Leszek Krowicki ma główne zadanie: zbudować zespół, który zakwalifikuje się do igrzysk olimpijskich w Tokio. Termin to odległy, ale czasu wcale nie ma tak wiele. Właśnie zaczęły się mistrzostwa Europy. Nie zobaczymy w nich jeszcze w pełni autorskiej drużyny trenera Krowickiego. Bo pracuje z reprezentacją za krótko, by mocno odcisnąć na niej swoje piętno. A chce i umie to zrobić. W środowisku po jego nominacji było wiele pozytywnych głosów. I niech tak zostanie, bo to szkoleniowiec, który mówi wprost: „Kocham tę robotę”. A taką pasją można zarazić każdego, takiej pasji potrzeba każdej ambitnej drużynie.

Pierwszy, poważny test drużyny Krowickiego jest szalenie trudny. Na mistrzostwach Europy Polki zagrają w grupie z wicemistrzem świata Holandią, wicemistrzem olimpijskim Francją oraz zawsze mocnymi Niemcami. Można powiedzieć, że jak spadać to z dobrego konia. Trener i zawodniczki obiecali jednak walkę i chęć sprawienia niespodzianki. A spadać nie chcą, gdyż można się wtedy mocno poobijać. Dla przebudowywanej drużyny każde zwycięstwo na turnieju w Szwecji będzie na wagę złota. Dzięki sukcesom, nawet tym małym, łatwiej będzie przeprowadzać tak potrzebną żeńskiej reprezentacji zmianę warty.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP Sport od 2008 r., wcześniej zaś Radia Warszawa, Radia Plus, TV Puls, TV 4 i Polsatu

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter