Chrześcijańska perspektywa w demokracji? Biznesie? Samorządzie? To jest możliwe!
Podczas gdy z życia publicznego próbuje się wyrugować aksjologię i zastąpić ją technokracją czy ideologią, są jeszcze środowiska, które walczą o obecność chrześcijańskich wartości w przestrzeni publicznej. W Pałacu Prymasowskim w Warszawie odbył się I Festiwal Katolickiej Nauki Społecznej. Zgromadził przedstawicieli duchowieństwa, naukowców i świeckich.
KNS, czyli ryzyko
Na program festiwalu złożyły się warsztaty oraz fora dyskusyjne teologów, przedstawicieli środowisk biznesu, edukacji, prawa czy polityki. Szukali oni rozwiązań wynikających z KNS, które mogłyby zostać wcielone w życie.
– To ważne, żeby chrześcijanie, którzy zajmują się polityką czy gospodarką, mieli chrześcijańską perspektywę spojrzenia na sprawy społeczne – powiedział przewodniczący episkopatu abp Stanisław Gądecki w przesłaniu do uczestników festiwalu. – Katolicka nauka społeczna jest młodą nauką. Cieszę się, że powstał festiwal ją promujący i że będzie kontynuowany.
List do uczestników festiwalu wystosowali papież Franciszek i premier Beata Szydło. „Wzrost nierówności społecznych, migracje, konflikty tożsamości, nowe formy niewolnictwa czy ochrona środowiska – to wyzwania, w obliczu których należy wypracować rozwiązania oparte na Ewangelii” – napisał biskup Rzymu. „Festiwal Katolickiej Nauki Społecznej to odpowiedź na etyczne wyzwania współczesnego świata, który potrzebuje aktywności obywateli, uwzględniającej solidarność i troskę o dobro wspólne” – podkreśliła prezes Rady Ministrów.
Chodzi o to, by KNS nie pozostała jedynie teorią,
ale przekładała się na funkcjonowanie ludzi w różnych sferach
Historię katolickiej nauki społecznej przybliżył abp Józef Kupny, przewodniczący Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski. – W Polsce rozwija się ona od początku XX w. Po II wojnie światowej skierowała się ku personalizmowi – uwydatnia godność ludzką. Duży wkład w jej kształt miał kard. Stefan Wyszyński. Stała się przedmiotem obowiązkowym we wszystkich seminariach duchownych – wykładał ją m.in. Karol Wojtyła. Potem jako papież dał impuls do upowszechniania jej jako jednego z przejawów ewangelizacyjnej misji Kościoła – powiedział.
Czy jednak – po rozkwicie katolickiej nauki społecznej w czasach wybuchu pierwszej Solidarności – jej potencjał jest wykorzystywany dziś, gdy nie ma cenzury, nacisków ideologicznych i utrudnionego dostępu do lektury? – zastanawiał się abp Kupny. – W Polsce brak debaty podejmującej to zagadnienie. Potrzeba integracji środowisk realizujących zasady KNS. A brakuje jej zwłaszcza między teoretykami tej nauki a uczestnikami życia społeczno-politycznego.
– Aby upowszechniać katolicką naukę społeczną, trzeba dużo odwagi – mówił Adriano Vincenzi, prezes Fundacji Guiseppe Toniolo w Weronie, która wraz ze Stowarzyszeniem Civitas Christiana była współorganizatorem festiwalu. – Odnosić się do nauki Kościoła oznacza przejmować inicjatywę. We Włoszech mamy tę przypadłość, że w ramach rozwiązywania problemów tworzy się jakiś dokument, powołuje komisję i… nikt nic nie robi, a problem pozostaje. Chodzi o to, by KNS nie pozostała jedynie teorią, ale przekładała się na funkcjonowanie ludzi w różnych sferach. Aby zajmowali się nią specjaliści – przedsiębiorcy, adwokaci mówiący przez jej pryzmat. A nie profesorowie na sympozjach. Żyć katolicką nauką społeczną znaczy ryzykować.
Widzieć, ocenić, działać
Uczestnicy mogli wziąć udział w warsztatach „Trzy proste kroki, aby założyć i zacząć zarabiać na swojej firmie”, które poprowadził specjalista w dziedzinie biznesu i inwestycji Bartosz Boniecki. Były też panele dyskusyjne.
Pierwszy z nich dotyczył istoty demokracji. Zastanawiano się, co jest jej sednem i które z jej składowych – zasada suwerenności narodu, poszanowania praw mniejszości, trójpodział władz i ich wzajemna niezależność, przestrzeganie prawa i pluralizm – są dziś zagrożone. Wzięli w niej udział Grzegorz Benedykciński, burmistrz Grodziska Mazowieckiego, ks. dr hab. Tomasz Homa, dziekan Wydziału Filozoficznego Akademii Ignatianum w Krakowie , ks. dr Martin Pavuk ze Słowacji, prof. Vincenzo Antonelli z Włoch i ks. dr hab. Stanisław Skobel, profesor UKSW i redaktor naczelny kwartalnika „Społeczeństwo”. – Kościołowi nie chodzi o politykę, ale o człowieka i jego godność. Mówiąc o demokracji, rozpatrujemy ją pod kątem tego, czy tę godność uwzględnia w praktycznej realizacji swoich zamierzeń – podsumował ks. Skobel.
W debacie „KNS – wektory i sektory” wypowiadali się prof. Józefa Hrynkiewicz i ks. prof. Piotr Mazurkiewicz. Tematykę trzeciej debaty – na temat powołania lidera biznesu – przybliżymy w jednym z najbliższych wydań „Idziemy”.