Problem liter wskazywanych w teleturnieju „Koło fortuny” prowadzi nas do pytania o to, które litery są w języku polskim najczęstsze.
fot. MART PRODUCTION | pexels.com
Kiedyś usłyszałem, że Włosi uwielbiają wszelkiego rodzaju gry hazardowe, loterie i teleturnieje. Z Polakami jest podobnie – codziennie tysiące osób kupują losy czy zdrapki oraz obstawiają zakłady bukmacherskie, a miliony zasiadają przed telewizorami, by emocjonować się teleturniejami. Najdłuższą historię mają przy tym: „Koło fortuny” (z przerwami emitowane w Polsce od 1992 r.), „Jeden z dziesięciu” (nadawany od 1994 r.) oraz „Familiada” (również od 1994 r.).
Finalista „Koła fortuny” musi w ciągu dziesięciu (w niektórych okresach nadawania programu – piętnastu) sekund odgadnąć hasło. Zgodnie z zasadami w haśle tym odsłaniane są zawsze te same litery (oczywiście, jeśli w nim realnie występują), które wcześniej podaje prowadzący. Są to spółgłoski N, R, S, T, L oraz samogłoska E. Następnie swoje litery wymienia uczestnik – najczęściej są to W, Z, K i A. Czy zastanawiali się Państwo, dlaczego zwykle wybierane są akurat te litery?
Problem liter wskazywanych w teleturnieju „Koło fortuny” prowadzi nas do pytania o to, które litery są w języku polskim najczęstsze. Oczywiście, takie pytanie jest źle sformułowane, ponieważ nie da się pod tym kątem badać języka jako systemu. Analizować można natomiast pewne teksty lub zbiory słów. Dzięki najnowszym narzędziom teoretycznie dałoby się np. sprawdzić, jakie litery najczęściej występują w hasłach wybranego słownika języka polskiego. Dysponujemy jednak ciekawszymi (a z punktu widzenia teleturnieju: pożyteczniejszymi) danymi. Otóż w Instytucie Podstaw Informatyki Polskiej Akademii Nauk swego czasu stworzono korpus współczesnego języka polskiego zawierający ok. 25 mln słów (rozumianych jako osobne wyrazy ortograficzne). Najczęściej występującymi w nich literami są kolejno: A (8,91%), I (8,21%), E (7,66%), O (7,5%), Z (5,64%), N (5,52%), R (4,69%), W (4,65%), S (4,32%), T (3,98%), C (3,96%), Y (3,76%), K (3,51%), D (3,25%), P (3,13%), M (2,8%), U (2,50%), J (2,28%), L (2,10%), Ł (1,28%).
Jak widać, stałe litery finału „Koła fortuny” to odpowiednio 2., 3., 5., 6. i 13. spośród najczęstszych spółgłosek i 3. spośród samogłosek. Zestaw W, Z, K, A to z kolei 4., 1., 8. spośród spółgłosek oraz 1. spośród samogłosek. Wskazania finalistów są zatem bardzo racjonalne, dotyczą bowiem (poza pomijanym C) rzeczywiście liter szczególnie często występujących we współczesnych polskich słowach, a więc takich, które statystycznie rzecz biorąc, mają większą szansę wystąpić także w finałowym haśle. Jednak, jak to w turniejach (i nie tylko teleturniejach) bywa, najwięcej zależy od szczęścia…