26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

W Strasburgu pożegnano Helmuta Kohla

Ocena: 0
1628
Tusk mówił z kolei o tym, że Kohl często podkreślał, iż pierwszymi, którzy zaczęli kruszyć berliński mur, byli gdańscy stoczniowcy. – Mało kto w Europie rozumiał tak dobrze jak Helmut Kohl znaczenie wolnościowych zrywów w Europie Środkowo-Wschodniej dla idei zjednoczenia Niemiec, a w konsekwencji niemal całej Europy. To on wielokrotnie podkreślał, że pierwszymi, którzy zaczęli kruszyć berliński mur, byli gdańscy stoczniowcy w 1980 roku. I dlatego m.in. równie mocno jak o zjednoczenie Niemiec starał się o wejście do Unii Europejskiej państw z byłego bloku sowieckiego – powiedział szef Rady Europejskiej. 

Jak dodał, do rangi historycznego symbolu urasta fakt, że informacja o upadku muru berlińskiego dotarła do Kohla, kiedy był w Warszawie z oficjalną wizytą u pierwszego niekomunistycznego premiera Tadeusza Mazowieckiego. – I to właśnie z Warszawy popłynęły pierwsze w Europie słowa zachęty i poparcia dla idei zjednoczenia Niemiec. Z Warszawy, miasta, które od Niemców ucierpiało w czasie wojny najwięcej – zaznaczył Tusk. 

Helmut Kohl – mówił Tajani – był bojownikiem na rzecz wolności i demokracji, bohaterem zjednoczenia naszego kontynentu. Należał do pokolenia, które poświeciło całe życie na rzecz "nowego renesansu europejskiego". – Ostatnie pokolenie, które przeżyło na swojej skórze koszmar wojny. Dla nich zjednoczenie europejskie, przezwyciężenie nacjonalizmów było marzeniem przyszłego pokoju dla własnych dzieci – powiedział szef PE. Dodał, że dla Kohla zjednoczenie oznaczało nie "niemiecką Europę", lecz "bardziej europejskie Niemcy".

Podczas uroczystości przemówienie wygłosił też Miedwiediew. Powiedział, że Kohl był architektem zjednoczonej Europy, twórcą obecnego porządku światowego i traktował Rosję jak partnera. – Kohl dążył do wielkich celów i realizował wielkie wizje – powiedział Miedwiediew podczas ceremonii. "Był osobowością przywódczą, dzięki której zmianie uległa cała epoka" – dodał rosyjski premier. Przypomniał, że na przełomie lat 80. i 90. nie wszyscy zgadzali się z działaniami kanclerza Niemiec. Jego celem było to, by "Europa nigdy więcej nie została podzielona przez granice i wrogie ideologie" – podkreślił. 

– (Kohl) dobrze rozumiał, że tylko w ten sposób może przezwyciężyć podział Europy i może zjednoczyć swoją ojczyznę" – powiedział. "Na tej drodze Rosja zawsze była dla Kohla dobrym partnerem – zaznaczył. – Nasze narody są połączone licznymi więzami i zawsze rozumiały, jak niebezpieczna jest konfrontacja – dodał Miedwiediew.  

Clinton powiedział, że Kohl "pragnął świata, w którym współpraca zastąpi konflikty" i "chciał stworzyć świat, w którym nikt nie dominuje nad innymi". – Jego determinacja, by wnieść wielki kapitał historii i kultury Niemiec do Unii Europejskiej, była bardzo ważna – zaznaczył. Zdaniem Clintona Kohl kierował się w swojej polityce przekonaniem, że przyczyną wszystkich "schorzeń nowotworowych XXI wieku jest postawa, uznająca dominację za lepszą od współpracy". – Wiodłeś dobre życie, a my, którym wolno było w tym uczestniczyć, kochamy Ciebie za to – zakończył Clinton.   

Trumna z ciałem zmarłego została przewieziona śmigłowcem do rodzinnego miasta Kohla – Ludwigshafen w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat na zachodzie Niemiec. Z portu w Ludwigshafen ciało zmarłego popłynie na pokładzie rządowego statku Renem do Spiry, gdzie odbędzie się ostatni akt uroczystości żałobnych. W romańskiej katedrze w Spirze, ulubionej świątyni Kohla, wykonane zostanie requiem pontyfikalne. Na placu przed katedrą odbędzie się pożegnanie zmarłego z udziałem wojska.

Kohl spocznie zgodnie ze swoją wolą na cmentarzu w Spirze, a nie w grobie rodzinnym w Ludwigshafen, gdzie pochowana jest jego pierwsza żona Hannelore, zmarła w 2001 roku śmiercią samobójczą. Najstarszy syn Kohla Walter zapowiedział, że z tego powodu nie weźmie udziału w pogrzebie. Ostry konflikt między nim a wdową po byłym kanclerzu zakłócił przygotowania do pogrzebu.

Złożenie trumny do grobu odbędzie się z udziałem najbliższej rodziny i przyjaciół. 

Helmut Kohl zmarł 16 czerwca po długiej chorobie w wieku 87 lat w swoim domu w Ludwigshafen. Polityk Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) był najdłużej urzędującym szefem niemieckiego rządu w historii RFN. Stanowisko kanclerza piastował przez 16 lat – od 1982 do 1998 roku.

Ze Strasburga Łukasz Osiński (PAP)

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter