26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Na równi pochyłej

Ocena: 0
2752

Natomiast socjalizm jest zaprzeczeniem katolickiej nauki społecznej. Jego celem jest takie uzależnienie obywatela, żeby na każdym kroku musiał prosić władzę o jakąś zapomogę. W takich warunkach obywatel popada w niewolę, ponieważ skoro państwo daje, to państwo ma wręcz obowiązek sprawdzania, na co obywatel te pieniądze wydaje. I jeśli władza uzna, że obywatel wydaje je niewłaściwie, to wówczas władza ma prawo odebrać mu to świadczenie. Co innego obłożyć podatkami koniecznymi do wspierania osób będących w trudnej sytuacji, a co innego nałożyć na kogoś daninę i potem mu te pieniądze łaskawie zwrócić pod warunkiem, że będzie „grzeczny”.

 

Osiągnięcia, ale jakie?

„Dobra zmiana” ma wielkie osiągnięcia w zakresie „ułatwiania” życia obywatelowi, który tej pomocy nie potrzebuje. 500+ na wszystkie dzieci, wcześniejsze emerytury, wyprawki szkolne i dla każdego obywatela energia elektryczna z obniżoną akcyzą – wszystko bez względu na poziom zamożności. Taka urawniłowka w dostępie do świadczeń bardzo podwyższa ich koszt. Każdy kraj, nawet najbogatszy, cierpi z powodu kłopotu krótkiej kołdry; jeśli wydaje się więcej na programy społeczne, to zostaje mniej na inne dziedziny.

Oklepanym banałem jest stwierdzenie, że szybkość wzrostu gospodarczego i tym samym tempo wzrostu stopy życiowej ludności zależy od poziomu wykształcenia i wydatków na prace badawczo-rozwojowe. Nie jest tajemnicą, że w Polsce poziomy nakładów na szkolnictwo wyższe i prace badawczo-rozwojowe są niezwykle niskie, zatem dzieci, które dziś obdarowuje się 500 zł miesięcznie, jutro będą uczęszczać do uniwersytetów daleko odbiegających od światowego poziomu i pracować w przedsiębiorstwach posługujących się przestarzałymi technologiami. Przykładów innych dziedzin od lat zaniedbanych z powodu braku pieniędzy jest mnóstwo, np. obronność, a przecież żyjemy w mało bezpiecznym regionie.

Rozdęte ponad miarę świadczenia społeczne gwarantują, że Polska nadal będzie krajem o niskim poziomie PKB na mieszkańca, a tym samym zarobków i stopy życiowej. Z tego względu wciąż będziemy krajem nieustającej emigracji i borykającym się z widmem zapaści demograficznej. Oczywiście, w pierwszej kolejności będą wyjeżdżać osoby najzdolniejsze i przedsiębiorcze, także z tego powodu, że Polska będzie, z jednej strony, krajem oferującym ograniczone możliwościach rozwoju, a z drugiej – nakładającym wysokie podatki.

 

Same błędy

Ekipa rządząca nie ma żadnego pomysłu, jak rozwiązać podstawowe problemy stojące przed nami. Natomiast w dziedzinach, w których podjęła intensywne działania, notuje niepowodzenie za niepowodzeniem. Nieprzemyślane posunięcia, jak np. „reforma” sądownictwa i nowelizacja ustawy o IPN, przyniosły ogromny uszczerbek na wizerunku kraju. „Wstawaniem z kolan” w polityce międzynarodowej wywołaliśmy ciężkie kryzysy w stosunkach z USA i Izraelem, a stosunki z UE osiągnęły dno. O antyirańskiej konferencji w Warszawie lepiej nie wspominać. Efekt jest taki, że utraciliśmy nawet pozory samodzielności – lista leków refundowanych jest ustalana poza naszymi granicami. Skóra cierpnie na myśl, że obecna ekipa wystąpi z jakąś nową inicjatywą międzynarodową.

Z punktu widzenia obecnej władzy cała nadzieja leży w opozycji, że ta nadal będzie cierpieć na zupełny uwiąd, niemniej nigdy nie wiadomo, co może się wydarzyć. Nagrania rozmów w restauracji Sowa i Przyjaciele wyniosły PiS do władzy, i nie wiadomo, kogo i gdzie nagrano – tym razem z obozu władzy. Dawne rozmowy obecnego premiera już wyszły na jaw, więc trzeba się mieć na baczności. Co więcej, z prawej strony sceny politycznej pojawiła się konkurencja. W tym kontekście dla PiS konieczne jest podjęcie jakichś nowych wielkich inicjatyw. Ciepła woda w kranie może nie wystarczyć, żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo niespodzianek w nadchodzących wyborach, więc woda w kranach musi być gorąca. To, że podobnie jak swego czasu Grecja, znaleźliśmy się na równi pochyłej, obecnej władzy nie zraża do jeszcze szybszego poruszania się w tym samym kierunku. Jeśli najnowsze programy wyborcze PiS znajdą uznanie w oczach wyborców, to zostaną doszczętnie pogrzebane szanse na zahamowanie tego procesu, ponieważ wszystkie partie polityczne będą się prześcigać w wymyślaniu nowych programów społecznych celem zaskarbienia sobie łaski wyborców.

Stan nierównowagi gospodarczej może trwać całymi latami. W Grecji upłynęła dekada, zanim zgubne skutki błędnej polityki ujawniły się z pełną mocą. Polityka gospodarcza Gierka też przez dobrych kilka lat wydawała się przynosić dobre skutki. Należy jednak pamiętać, że im okres nierównowagi trwa dłużej, tym cięższy jest potem kryzys i dłuższy okres jego pokonywania. Rodacy, strzeżcie się socjalistycznych pokus!

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest profesorem ekonomii w Hollins University w stanie Wirginia, USA

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter