W MON trwa audyt dotyczący okresu, gdy resortem kierował Antoni Macierewicz, wiele spraw bada CBA - powiedział Czesław Mroczek, po tym gdy w środę posłowie PO ponownie odwiedzili siedzibę resortu w ramach interwencji poselskiej.
W środę w siedzibie MON ponownie zjawili się Mroczek, Paweł Suski i Cezary Tomczyk. Jak relacjonował Mroczek, pytania posłów skierowane do resortu odnosiły się do sytuacji w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, działalności podkomisji smoleńskiej, stanu programów modernizacyjnych i spraw kadrowych.
"Najważniejsza informacja, jaką uzyskaliśmy, jest taka, że jest audyt otwarcia, dokument, w którym nowy minister Mariusz Błaszczak podsumowuje okres, w którym ministerstwem kierował Antoni Macierewicz" - powiedział Mroczek. Dodał, że dokument nie jest skończony, ale przedstawiciele MON potwierdzili, iż po ukończeniu zostanie udostępniony sejmowej komisji obrony. Poseł PO wyraził nadzieję, że "w jakiejś mierze będzie też przedmiotem informacji dla wszystkich obywateli".
"Mam wrażenie, że w dużej mierze większą wiedzę w tej chwili na temat tego, co działo się w ministerstwie pod rządami Antoniego Macierewicza, ma CBA niż nowe kierownictwo MON, bo w wielu punktach odsyłano nas do opracowań CBA" – powiedział Mroczek. Posłowie mają w planie kolejne spotkania w MON - pod koniec bieżącego i w przyszłym tygodniu. Parlamentarzyści PO odwiedzili MON także na początku czerwca. Spotkali się wówczas z wiceszefem resortu obrony Sebastianem Chwałkiem. Posłowie zadali wtedy ponad 20 pytań.