18 marca
wtorek
Cyryla, Edwarda, Boguchwaly
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Wtorek, II tydzień Wielkiego Postu

61

Chociaż faryzeusze przeszli do historii jako „czarne charaktery” Ewangelii, to przecież początek tego ruchu religijnego stawiał sobie najwyższe cele moralne i religijne. Hebrajskie słowo „peruszim”, od którego pochodzi ich nazwa, oznacza nic innego, jak „oddzieleni”.

Tekst czytań

Fot. pixabay

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: s. Tomasza Potrzebowska CSC

Pierwsze czytanie: Iz 1, 10. 16-20

Prorok Izajasz, wzywając Naród do nawrócenia, ucieka się do najpoważniejszych argumentów. Już nawet nie porównuje swoich współczesnych do mieszkańców miast grzesznych „par excellence”, czyli Sodomy i Gomory, ale zwraca się do Izraelitów, jak gdyby to oni byli obywatelami owych zepsutych do szpiku kości społeczeństw. To zepsucie odnosi się zarówno do liderów narodu, nazwanych „wodzami sodomskimi”, jak i do prostego narodu, nazwanego „ludem Gomory”. Sam zresztą prorok też nie czuje się wyjątkiem i podczas widzenia chwały Bożej nazwie siebie „człowiekiem o nieczystych wargach”.

Warto zwrócić uwagę, że zbrukanie grzechem wcale nie musiało być dla narodu czymś oczywistym. Wszyscy byli przecież ludźmi głęboko religijnymi: zachowywali święta, przestrzegali postów i składali przepisane ofiary. Ale dlatego tym większa jest ich wina, bo w codziennym życiu nie tylko nie przestrzegają przykazań, ale umiejętnie nimi manipulują. Końcowe słowa czytania są zastraszające: „Jeżeli zatniecie się w oporze, miecz was wytępi”. Dopiero cierpienie i utrata Ziemi Obiecanej otworzy im oczy, że ich postępowanie było złe.

Nie czekajmy z naszym nawróceniem, aż do utraty jakiegoś dobra: zdrowia, rodziny, czy szacunku przyjaciół. Otwórzmy oczy już dziś!

Psalm responsoryjny: Ps 50, 8-9. 16bc-17. 21 i 23

Niekiedy słyszy się krytyczną uwagę o kazaniach słyszanych w kościołach, że skierowane są one jak gdyby do ludzi, których w kościele nie ma, a brakuje treści skierowanych do ludzi, którzy w kościele są. Jest to swego rodzaju „przekonywanie przekonanych”. Skoncentrowanie się na wielkich sporach ideologicznych współczesności może wywołać u słuchających fałszywe wrażenie, że oni, jako ludzie przekonani do nauczania Kościoła, w zasadzie nawrócenia już nie potrzebują. Tę postawę można nazwać „ślepotą ludzi wierzących”.

O tym właśnie mówi dzisiejszy psalm responsoryjny. Pan Bóg toczy spór ze swoim ludem. Przy czym nie wyrzuca mu ateizmu czy obojętności religijnej. Pod względem przestrzegania praktyk religijnych naród jest bez zarzutu. Ten naród ma słowa Boże na ustach. A jednak ta powierzchowna religijność Boga nie cieszy. Wręcz przeciwnie, staje się przyczyną rozdrażnienia. Wydaje się, że ludzie zbyt pochopnie przenoszą swój sposób postępowania z innymi ludźmi na Boga. Udawanie, półprawdy, próżne obietnice, słowa wypowiadane za plecami innych – to wszystko można ukryć przed ludźmi, ale nie przed Bogiem. Dlatego właśnie Bogu bardziej niż powierzchowna religijność podoba się proste i szczere serce skruszonego grzesznika.

Ewangelia: Mt 23, 1-12

Chociaż faryzeusze przeszli do historii jako „czarne charaktery” Ewangelii, to przecież początek tego ruchu religijnego stawiał sobie najwyższe cele moralne i religijne. Hebrajskie słowo „peruszim”, od którego pochodzi ich nazwa, oznacza nic innego, jak „oddzieleni”. Początków ruchu faryzeuszów należy szukać ponad dwieście lat przed Chrystusem, kiedy to Izrael doświadczał mocnych wpływów ze strony dominującej kultury greckiej, czyli hellenistycznej. Autor Pierwszej Księgi Machabejskiej opisuje tę sytuację następująco: „W Jerozolimie więc wybudowali gimnazjum według pogańskich zwyczajów. Pozbyli się też znaku obrzezania i odpadli od świętego przymierza. Sprzęgli się też z poganami i zaprzedali się im” (1, 14-15). Ludzie wrażliwi religijnie zaczęli dystansować się od tych wpływów, które często poważnie naruszały moralny porządek i „oddzielili się”.

Jednak z czasem okazało się, że zewnętrzne oddzielenie się nie wystarcza. Faryzeusze bowiem, pokazując zewnętrzną poprawność, zaczęli tworzyć w Prawie „furtki”, pozwalające im usprawiedliwiać zachowania nie licujące z Prawem Bożym. Podobnie jak Bóg-Jahwe i Jego prorocy w Starym Testamencie, również i Jezus, Słowo Wcielone i Prorok, reaguje alergicznie na ten prymitywny ludzki spryt. Nie występuje przeciw Prawu, ale obnaża niedostatki jego głosicieli.

 

PODZIEL SIĘ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 marca

Wtorek, II tydzień Wielkiego Postu
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mt 23, 1-12
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do św. Józefa 10-18 marca
Modlitwy do św. Alojzego Orione

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter