Miesiąc i więcej samotnej wędrówki z bagażem na plecach – szlak św. Jakuba do Santiago de Compostella to jedna z najtrudniejszych pielgrzymek. Dlaczego nie maleje jej popularność i ciągną tu pielgrzymi z całego świata?
Na pytania próbuje odpowiedzieć film „Droga św. Jakuba do Santiago de Compostella”, wydany na płycie przez E-Lite Distribution w ramach Ekskluzywnej Kolekcji „Ludzie Boga”. Marina Ricci, reżyser filmu, towarzyszy pielgrzymom z kamerą. Spotyka brazylijską katoliczkę Danielle i agnostyka Gregora z Anglii, niemiecką astronom, matkę pięciorga dzieci oraz grupę więźniów, którym pielgrzymowanie zorganizowało belgijskie stowarzyszenie Boikoten. Ci wędrują cały rok, pokonując aż 2,5 tys. km.
Wszyscy opowiadają, co skłoniło ich do pielgrzymowania, a nie zawsze są to względy religijne. Film dostarcza wielu wrażeń w rzeczywistości zarezerwowanych dla prawdziwych pielgrzymów. Trasa wiedzie przez wiekowe sanktuaria i świątynie. W tle widzimy piękne krajobrazy. Dokument kręcono w połowie maja, co dobrze pokazuje realia pątniczego trudu, jak choćby zmienność pogody. Pielgrzym musi być przygotowany na ekstremalne warunki: śnieżycę, deszcz i słońce jednego dnia. Celem jest grób św. Jakuba.
Film przybliża postać apostoła, który towarzyszył Jezusowi na modlitwie w Ogrójcu, a na górze Tabor był świadkiem przemienienia Pańskiego. Dodatkiem do filmu jest książeczka z refleksją o pielgrzymowaniu szlakiem polskich sanktuariów. Patronat medialny nad wydaniem sprawuje tygodnik „Idziemy”.