26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Mazowiecka Jerozolima

Ocena: 0
1916

 


PAZNOKCIE Z RYBICH ŁUSEK

Podczas tworzenia Nowej Jerozolimy bp Wierzbowski zasięgał rady swego spowiednika – o. Stanisława Papczyńskiego. Dziś święty zakonnik jest tutaj czczony.

Pielgrzymowanie do Góry Kalwarii należy zacząć od Wieczernika, dzisiejszego sanktuarium o. Stanisława Papczyńskiego. – Stało się ono duchowym sercem Góry Kalwarii od czasu beatyfikacji i kanonizacji założyciela naszego zakonu, który od 2018 r. jest też patronem całego miasta – mówi ks. Naumowicz. – W środku znajdują się m.in. współczesne: obraz Wieczerzy Pańskiej i droga krzyżowa w formie płaskorzeźb, a z czasów Nowej Jerozolimy – mensa ołtarzowa oraz obraz na blasze Matki Bożej z Dzieciątkiem przekazany o. Papczyńskiemu przez bp. Wierzbowskiego. Przez sarkofag o. Papczyńskiego można włożyć rękę i dotknąć jego trumny. Każda ze stacji figuratywnej drogi krzyżowej wokół Wieczernika to z kolei małe dzieło sztuki. Na dole domu zakonnego znajduje się muzeum – po wizycie w nim i po zapoznaniu się z eksponowanymi na zewnątrz planszami dotyczącymi Nowej Jerozolimy oraz losów Wieczernika można powiedzieć, że ma się pojęcie o Górze Kalwarii.

Kolejnym ważnym punktem na mapie pielgrzymki do dawnej Nowej Jerozolimy jest kościół Podwyższenia Krzyża Świętego, zwany też kościołem „Na Górce”. Dawniej był to Pałac Piłata. Koniecznie trzeba zejść do jego podziemi, by pomodlić się przy odnowionym ostatnio sarkofagu bp. Wierzbowskiego. W kościele znajduje się szesnastowieczna pieta skrzynkowa – w tym rozmiarze to jedna z niewielu zachowanych na świecie. – Ma piękną konstrukcję, a wykonana jest z ciekawych materiałów: postacie Pana Jezusa i Maryi są wymodelowane w wosku położonym na drewnianym rusztowaniu, zęby Pana Jezusa są z kości słoniowej, paznokcie z rybich łusek, a włosy są prawdziwe – mówi ks. Naumowicz.

Kaplica św. Antoniego przechodzi obecnie renowację, a spod dwudziestowiecznych fresków wydobywane są siedemnastowieczne. Pielgrzymkom w czasie odpustu, niegdyś kilkutysięcznym, sprzyja jej położenie na rozległej skarpie. Ostatnim z obowiązkowych punktów na pielgrzymim szlaku do Góry Kalwarii jest parafialny kościół Niepokalanego Poczęcia NMP. – Powstał co prawda w połowie XVIII w., ale i tak jest jednym z lepszych przykładów baroku mazowieckiego – mówi ks. Paweł Naumowicz. – W głównym ołtarzu znajduje się obraz Matki Bożej, a w bocznej nawie – relikwiarz z relikwiami św. Waleriana.

 


NIE ZOBACZYĆ, ALE PRZEŻYĆ

Mury Nowej Jerozolimy zachowały się w niewielkim stopniu, choć fragmenty oryginalnego układu urbanistycznego nadal porządkują kształt śródmieścia. Mimo starań stowarzyszeń działających w Górze Kalwarii nie udało się odbudować choćby kaplic Drogi Krzyżowej wzdłuż ul. Kalwaryjskiej. Pielgrzymom nie przeszkadza jednak niedostatek materialnych symboli męki Pańskiej – i tak kultywują duchowość pasyjną. – W Wielki Piątek odbywają się procesje śladami dawnej drogi krzyżowej, od 2010 r. przy Wieczerniku funkcjonuje Bractwo Misterium Męki Pańskiej, organizator corocznego misterium w duchu siedemnastowiecznej Jerozolimy – mówi ks. Naumowicz. – W pierwsze piątki miesiąca droga krzyżowa wiosną i latem odbywa się wokół Wieczernika, z pochodniami, jesienią i zimą – wewnątrz świątyni. W sanktuarium trwa nieustająca nowenna za przyczyną o. Papczyńskiego w intencji uzdrowień i uwolnień, z prośbą o dar potomstwa. Wiele wymodlonych tu dzieci rodzice chrzczą właśnie w Wieczerniku.

– Tożsamość Góry Kalwarii jako miasta pielgrzymkowego przetrwała, ale przesunęła się w stronę o. Papczyńskiego, swoją drogą czciciela męki Pańskiej, więc wszystko jest na miejscu – przyznaje ks. Naumowicz. – Nieliczne, ale cenne materialne symbole pasyjne sprawiają, że przyjeżdża się do nas nie po to, by zobaczyć, ale po to, by przeżyć, by doświadczyć Bożego miłosierdzia, objawionego w męce, śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter