27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Episkopat po nowemu

Ocena: 0
1263

 

Co pozostanie w wyłącznych kompetencjach zebrania plenarnego KEP?

Wszystko to, o czym wprost mówi kodeks prawa kanonicznego i prawo powszechne Kościoła.

 

Pewne kompetencje w ramach KEP ma przecież Rada Biskupów Diecezjalnych…

Rada Biskupów Diecezjalnych zbiera się w tych sprawach, które kodeks prawa kanonicznego zalicza do wyłącznych kompetencji biskupa diecezjalnego. W zebraniach plenarnych KEP uczestniczą biskupi diecezjalni i biskupi pomocniczy, chociaż ci ostatni niekoniecznie muszą mieć prawo głosu. O tym decyduje statut konferencji. W Polsce KEP zdecydowała, że wszyscy biskupi diecezjalni, pomocniczy i inni wymienieni w statucie mają prawo głosu we wszystkich sprawach podczas zebrania plenarnego. Podkreślam, że nie wynika to z mocy prawa powszechnego. Kodeks prawa kanonicznego mówi natomiast wprost o kompetencjach biskupa diecezjalnego. I w tych właśnie sprawach, które im podlegają z mocy prawa, zbierają się i podejmują decyzje biskupi diecezjalni, czyli węższe grono niż zebranie plenarne KEP.

 

Jeszcze węższym gronem jest rada stała. Co to takiego?

Jest to gremium, które ma reagować na rozmaite wyzwania wówczas, gdy KEP nie obraduje na zebraniu plenarnym. Dotyczy to sytuacji nadzwyczajnych. Zasadniczo jednak rada zajmuje się przygotowaniem zebrań plenarnych. Do rady stałej należy też proponowanie kandydatur na funkcje i urzędy w ramach KEP. Jeśli jest jakieś głosowanie, to biskupi oczekują, że rada stała przedstawi kandydatury czy projekty.

 

Kto wchodzi do rady stałej?

Z urzędu wchodzą do niej członkowie prezydium KEP, czyli przewodniczący, zastępca przewodniczącego i sekretarz oraz prymas Polski i kardynałowie, którzy aktualnie są rządcami diecezji. Z wyboru członkami rady stałej jest dodatkowo sześciu biskupów diecezjalnych i dwaj biskupi pomocniczy. Ci, którzy są wybierani przez głosowanie, mogą zasiadać w radzie stałej przez dwie pięcioletnie kadencje.

 

Niejako na szczycie jest prezydium KEP…

Prezydium jest wybierane przez zebranie plenarne KEP na pięcioletnią kadencję, która może być powtórzona maksymalnie na kolejne pięć lat. Przewodniczący i zastępca są wyłaniani z grona biskupów diecezjalnych. Zastępca (nie wiceprzewodniczący) w razie potrzeby zastępuje przewodniczącego oraz wykonuje zadania, które przewodniczący mu zleci. Sekretarz prowadzi bieżące sprawy prawne, organizacyjne i inne KEP, kieruje pracami sekretariatu KEP, rozmawia z władzami i reprezentuje KEP na co dzień. Funkcja sekretarza jest bardzo ważna i pomocna, ponieważ jest on na bieżąco we wszystkich sprawach – w przeciwieństwie do przewodniczącego KEP i jego zastępcy, którzy rezydują na stałe w swoich diecezjach, a nie w Warszawie. Sekretarz KEP był dotąd wybierany spośród biskupów pomocniczych.

 

Ale ma się to zmienić?

Nowością w projekcie, który został przyjęty na zebraniu biskupów diecezjalnych w sierpniu tego roku, jest to, że sekretarzem KEP może być biskup pomocniczy albo ksiądz. Jeśli będzie to ksiądz, który nie jest biskupem, to nie będzie miał prawa głosu ani na posiedzeniach KEP, ani w prezydium. To jednak zasadniczo nie zmienia jego roli. W wielu innych krajach funkcjonują już podobne rozwiązania. W Niemczech sekretarzem episkopatu jest świecka pani.

 

Mam nadzieję, że nie jest to skutek braku kandydatów na biskupów…

Biskupów nam nie brakuje. Zmiany w naszym statucie wynikają z tendencji, która na świecie się sprawdziła. Mamy także przykłady ze Stolicy Apostolskiej, żeby tam, gdzie nie potrzeba korzystania z władzy święceń, niekoniecznie zasiadał biskup.

Cechą charakterystyczną naszego episkopatu jest liczebna przewaga biskupów pomocniczych nad biskupami diecezjalnymi. To rodzi nawet pewne trudności natury prawnej i dogmatycznej. Jesteśmy jedną z nielicznych konferencji episkopatu na świecie, gdzie jest więcej biskupów pomocniczych niż diecezjalnych. Podział diecezji w roku 1992 miał temu między innymi służyć, żeby nie było aż tylu biskupów pomocniczych. Ale to się trochę rozminęło z intencjami i w diecezjach nadal są biskupi pomocniczy, niekiedy nawet kilku.

 

W Polsce jesteśmy gotowi na to, żeby sekretarzem KEP był ksiądz?

Zobaczymy, jak to będzie funkcjonować. Początkowo będą pewnie jakieś trudności, np. w kwestii reprezentowania episkopatu wobec władz. Ale wiele różnych trudności już pokonaliśmy. Na czele watykańskiej dykasterii komunikacji stoi świecki dziennikarz…

 

Jaki wpływ na życie wiernych w diecezjach i parafiach mogą mieć zmiany postulowane w nowelizowanym statucie KEP?

Życzyłbym sobie, żeby był to pozytywny wpływ, żeby zebrania plenarne KEP zajmowały się sprawami najpoważniejszymi, a nie tym, co może być rozwiązane bez szkody na innym szczeblu. Wówczas więcej będzie czasu na wysłuchanie specjalistów, na rozmowę, analizę i wytyczanie kierunków duszpasterskich. Chodzi o to, żeby więcej sił i czasu poświęcić wprost trosce duszpasterskiej o wiernych.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Redaktor naczelny tygodnika "Idziemy"
henryk.zielinski@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter