26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Święty Józef i Duch Święty

Ocena: 4.9
1755

Co rozumiał Święty Józef przez słowa „duch święty”, kiedy nie znał jeszcze objawienia Trójcy Świętej?

fot. xhz

Obraz Jezusa, Maryi i Józefa w sanktuarium św. Józefa w Kaliszu

 

Gdy anioł przychodzi do Świętego Józefa po raz pierwszy, wymienia bezpośrednio Ducha Świętego. Czyni to w odniesieniu do Najświętszej Maryi Panny, mówiąc, że „z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło” (Mt 1, 20). Co dokładnie rozumiał Święty Józef przez słowa „duch święty”? Przecież nie było jeszcze pełnego objawienia i nauczania Pana Jezusa o Trzeciej Osobie Trójcy Przenajświętszej. Anioł niewątpliwie wiedział o tym i dlatego też jego nawiązanie do Ducha Świętego w bezpośrednim odniesieniu do Niepokalanej Dziewicy miało pomóc mu lepiej zrozumieć rolę Ducha Świętego w swoim życiu. Dzisiaj my możemy korzystać z pomocy Opiekuna Zbawiciela w tym samym celu.

 


STARY TESTAMENT

Wyrażenie „duch święty” – po hebrajsku ruach hakodesz – było znane Świętemu Józefowi, tak jak każdemu innemu Żydowi. Jest to termin, który pojawia się w hebrajskim tekście Starego Testamentu tylko trzy razy, i to z różnymi interpretacjami. Psalmista modlił się słowami: „nie odrzucaj mnie od swego oblicza i nie odbieraj mi świętego ducha swego” (Ps 51, 13). Tu w słowach „duch święty” Żydzi dostrzegali wolę Bożą i zamysł Boży.

Inaczej zaś interpretowali określenie „duch święty” w Księdze Izajasza, gdzie czytamy: „Lecz oni się zbuntowali i zasmucili Jego Świętego Ducha” (Iz 63, 10). W tym przypadku Żydzi odnosili wyrażenie „duch święty” do Bożych „uczuć” obrazowanych ludzkimi emocjami.

W końcu w Izajaszowych słowach „gdzież Ten, który tchnął w jego wnętrze swego Świętego Ducha?” (Iz 63, 10-11) dopatrywano się aluzji do autentycznego prorockiego natchnienia, sprawiającego, że prorok mógł poznać wolę Bożą i potrafił przekazać ją tym, do których był posłany.

O wiele częściej w Starym Testamencie pojawiają się określenia „duch Boga” lub „duch Pana”. Te terminy odnoszą się często do obecności Bożej, jak również do różnych Bożych atrybutów, zwłaszcza wszechmocy, wszechobecności i wszechwiedzy. Z perspektywy Nowego Testamentu te same wyrażenia („duch Boga” oraz „duch Pana”) w Starym Testamencie – w zależności od kontekstu – mogą się też odnosić do Osoby Ducha Świętego.

 


DZIEWICZA ŚWIĄTYNIA

Nie bez powodu w objawieniu Świętemu Józefowi anioł wybiera rzadko występujący hebrajski termin „Duch Święty”. Słowo „święty” w Starym Testamencie występuje najczęściej w kontekście świątyni, czyli miejsca naznaczonego wyjątkową obecnością Bożą. Tu pojawia się paradoks: o ile słowo „duch” kojarzy się z wszechobecnością Boga, o tyle słowo „święty” odnosi się raczej do jednego miejsca, gdzie Bóg jest tak szczególnie obecny jak w żadnym innym. Jak więc połączyć te dwa słowa – „duch” i „święty”? Józef odkrywa rozwiązanie za przyczyną Najświętszej Maryi Panny. Anioł mówi mu bowiem o jego Małżonce jako świątyni, czyli „miejscu”, w którym dokonuje się coś dotychczas niespotykanego: „Z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło”.

Józef wiedział, że za czasów Starego Przymierza Bóg ukazywał swoją Obecność za pomocą wiatru, ognia lub trzęsienia ziemi, jak również chmury, gdy chwała Pana wypełniała namiot spotkania lub przybytek świątynny. Jako człowiek osadzony w Starym Testamencie Józef, słysząc, że jego Małżonka poczęła za sprawą Ducha Świętego, nie mógł nie dostrzec aluzji do chwały Bożej zstępującej na świątynię. Teraz też rozumiemy, dlaczego anioł nie powiedział, że z „Ducha Pana” lub „Ducha Bożego” narodził się w łonie Dziewicy Syn Boży. Wybrał raczej rzadko występujące w Starym Testamencie określenie „Duch Święty”, aby nawiązać do nowego miejsca świętego, nowej świątyni, jaką staje się Maryja.

Dlatego dla Józefa słowa anioła są objawieniem i potwierdzeniem zamysłu Bożego, że jego małżeństwo ma być dziewicze, bo nikt oprócz Boga nie może swoją obecnością wypełnić świątyni do Niego należącej. W tej świątyni, którą jest Najświętsza Maryja Panna, począł się Syn Boży za sprawą Ducha Świętego. A zanim to się wydarzyło, Duch Święty, dawca Życia Bożego, uczynił Ją Niepokalaną od początku Jej istnienia, czyli wolną od grzechu pierworodnego i pełną łaski. Jest Ona zatem nie tylko Oblubienicą Józefa, ale przede wszystkim Oblubienicą Ducha Świętego.

 


SCHEMAT POZNANIA

Wnioski płynące z oblubieńczej więzi Matki Bożej i Ducha Świętego są daleko idące dla Świętego Józefa i dla nas. Za przyczyną jego Małżonki dana jest Józefowi możliwość poznania Ducha Świętego lepiej niż jakiemukolwiek człowiekowi na ziemi. Oblubieńcze zjednoczenie z Trzecią Osobą Trójcy Przenajświętszej i Jej przebywanie w duszy Maryi sprawiają, że Józef, modląc się z Nią, obserwując Ją i słuchając Jej, może się wiele nauczyć o Duchu Świętym, jeszcze zanim objawi Go w pełni Syn Boży.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 25 kwietnia

Czwartek, IV Tydzień wielkanocny
Święto św. Marka, ewangelisty
My głosimy Chrystusa ukrzyżowanego,
który jest mocą i mądrością Bożą.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mk 16, 15-20
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter