Młodzież ulega postępującej sekularyzacji, czego wyraźnym przejawem jest zarzucanie praktyk religijnych. Rośnie też sygnalizowane już przed laty zjawisko "odkościelnienia".
Odchodzenie od religijności tradycyjnej, kształtowanej przez Kościół instytucjonalny, na rzecz religijności zindywidualizowanej, opartej o własne przemyślenia i poszukiwania, czyli tzw. "odkościelnienie" jest coraz częstszym zjawiskiem - tak ks. prof. Sławomir Zaręba, socjolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, skomentował dla KAI najnowsze wyniki badań religijności młodych Polaków.
Jako głęboko wierzący i wierzący łącznie określiło się w 2018 r. 63 proc. uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych, podczas gdy w 2008 r. było ich 81 proc. Coraz mniej młodych chodzi też na religię – w 2018 r. zadeklarowało to 70 proc., a jeszcze w 2010 - 93 proc. - wynika z badania CBOS zrealizowanego w ramach projektu „Młodzież”.
"Tak jak CBOS zauważa, że mamy do czynienia z poważnym spadkiem religijności na poziomie deklaracji wiary i praktyk religijnych, tak badania z okresu 1988-2017 pokazują w niektórych przypadkach jeszcze większe spadki" - powiedział KAI ks. prof. Zaręba. Według CBOS, w 2018 r. za głęboko wierzących uważało się 8 proc. młodych Polaków, 55 proc. - za wierzących, 21 proc. za niezdecydowanych a 17 proc. za niewierzących.
Jak wskazuje wykładowca UKSW, w środowisku młodzieży obserwuje się zjawisko postępującej sekularyzacji, której wyraźnym przejawem jest zarzucanie praktyk religijnych - obowiązkowych, ale nie tylko. - Spadek praktyk niedzielnych jest bardzo wyraźny. Dla przykładu, nakaz uczestnictwa w niedzielnej mszy św. traci moc obowiązującą, co potwierdza porównanie wyników z 1988 i 2017, gdzie odsetki uczestnictwa kształtowały się odpowiednio na poziomie 70,7. Innymi słowy, ta obowiązkowa praktyka religijna posiada coraz częściej charakter dowolny. Potwierdzają to także przesunięcia w innych wskaźnikach religijności, jak np. w wymiarze doktrynalnym. To również potwierdza trend sekularyzacyjny, który obserwuje się także w stosunku do praktyk nadobowiązkowych, np. modlitwy indywidualnej – tłumaczy socjolog.
Jednak – dodaje ks. prof. Zaręba - pomimo obserwowanego trendu spadkowego w wymiarze globalnych postaw wobec wiary i praktyk religijnych, nie można jednoznacznie stwierdzić, iż religia przestaje być obecna w życiu polskiej młodzieży.