19 marca
wtorek
Józefa, Bogdana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Listy do Siedmiu Kościołów

Ocena: 0
5172

To, co dzisiaj dzieje się w Kościele, ma liczne precedensy w przeszłości. Również w tej najdalszej, sięgającej samych jego początków. Świadectwa na ten temat znajdujemy w Nowym Testamencie.

Ks. prof. dr hab. Waldemar Chrostowski przy grobie św. Jana Apostoła w ruinach bazyliki w Efezie; fot. ks. Henryk Zieliński/Idziemy

Przedstawiając rozpowszechnianie się wiary w Jezusa Chrystusa i wielki entuzjazm, jaki towarzyszył jej przyjmowaniu, autorzy Nowego Testamentu nie pomijają trudności i sprzeciwów, na jakie napotykała. Jednym z najbardziej wymownych świadectw o tym są „Listy do siedmiu Kościołów, które są w Azji”, umieszczone w drugim i trzecim rozdziale Apokalipsy świętego Jana. Współcześnie ich treść odżywa z nową mocą, bo wiele starożytnych drogowskazów apostolskich okazuje się na początku XXI w. bardzo na czasie.

 

W sytuacji prześladowania

Ewangelizacja Azji Mniejszej, stanowiącej terytorium współczesnej Turcji, rozpoczęła się, o czym świadczą Dzieje Apostolskie (2,1-41), wraz z zesłaniem Ducha Świętego. Mieszkańcy Kapadocji, Pontu i Azji oraz Frygii i Pamfilii zostali wymienieni wśród Żydów i prozelitów przybyłych do Jerozolimy na pierwsze po śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa święto Pięćdziesiątnicy, a doświadczywszy mocy Ducha wrócili do swoich krain jako Jego wyznawcy. Kilkanaście lat później miały miejsce w Jerozolimie zbiorowe prześladowania, wskutek których chrześcijanie rozproszyli się w różnych rejonach starożytnego świata (Dz 8,1; 11,19; 12,1-4). W połowie I wieku św. Paweł podjął na rozległych terenach Azji intensywną działalność misyjną, spotykając podczas drugiej i trzeciej podróży chrześcijan wywodzących się z judaizmu, którzy wcześniej zostali pozyskani dla wiary w Chrystusa.

Nowa fala ekspansji chrześcijaństwa nastąpiła po 70 r., gdy Rzymianie zburzyli Jerozolimę i świątynię. Na krótko przedtem wyznawcy Chrystusa opuścili Miasto Święte. Część zbiegła do Pelli, na wschodnim brzegu Jordanu i na południe od Jeziora Galilejskiego. Inni udali się znacznie dalej, wśród nich był św. Jan, najmłodszy uczeń i apostoł Jezusa Chrystusa. Idąc za Jezusem, miał nie więcej niż trzynaście lat. Stojąc z Maryją, matką Jezusa, i dwiema innymi kobietami pod krzyżem (J 19,25-27), pozostawał – inaczej niż inni uczniowie – bezkarny, ponieważ nie osiągnął jeszcze pełnoletniości. Kiedy kończyło się powstanie żydowskie przeciw Rzymianom, skutkujące zburzeniem Jerozolimy, liczył ponad 50 lat. Wyruszył wówczas do Efezu, a część starożytnej tradycji chrześcijańskiej, w nawiązaniu do słów Jezusa wypowiedzianych na krzyżu, utrzymuje, że towarzyszyła mu Maryja, której pamięć jest czczona na Wzgórzu Słowików nieopodal ruin starożytnego Efezu. Potem apostoł osiadł na wyspie Patmos, obecnie należącej do Grecji, kilkanaście kilometrów od wybrzeża Azji Mniejszej. Tam w latach 90., gdy miał ponad 70 lat, powstała Apokalipsa, to znaczy Objawienie, w której ukazał kres historii zbawienia zapoczątkowanej w starotestamentowej Księdze Rodzaju.

Chrześcijanie żyjący pod koniec I wieku w Azji Mniejszej napotykali na dwojakie przeciwności i trudności: zewnętrzne i wewnętrzne. Pierwsze wynikały z konfrontacji z niechrześcijańskim otoczeniem, drugie – z rozmaitych napięć w obrębie ich własnych wspólnot. Niechrześcijańskie otoczenie składało się z pogan i wyznawców judaizmu. Jedni i drudzy byli ludźmi religijnymi, a paradoks polegał na tym, że im bardziej byli gorliwi, tym mocniej sprzeciwiali się wyznawcom Chrystusa.

Co się tyczy pogan, to, po pierwsze, byliby zapewne gotowi zaakceptować chrześcijan i ich wiarę, gdyby ci pozwolili włączyć Jezusa, którego wyznawali, do szerokiego panteonu różnych bóstw czczonych w wierzeniach pogańskich. Skoro odbierał cześć Zeus, Artemida oraz setki, innych bóstw, nie widziano trudności, żeby w podobny sposób oddawać cześć Jezusowi, jeżeli tylko wykaże się, że i on dysponuje jakąś przypisywaną mu niezwykłą mocą lub właściwościami. Ale wiara chrześcijańska nie dopuszcza żadnego zrównania Jezusa Chrystusa z bóstwami pogan ani oddawania Mu takiej czci, jaką one odbierały. Po drugie, w życiu i wierzeniach pogan ogromną rolę odgrywał kult cesarza, czczonego jako divus, czyli boski. Zewnętrznym przejawem było składanie ofiar i uroczyste obrzędy, w których cesarz rezydujący w Rzymie odbierał cześć należną bóstwom. Chrześcijanie, kierując się nauczaniem Jezusa, nie podporządkowywali się wymaganiom tego kultu, narażając się na oskarżenia o lekceważenie osoby i władzy cesarza, a nawet bluźnierstwo. Podnoszone przeciwko nim oskarżenia miały wydźwięk polityczny, ściągając represje ze strony rzymskiej administracji. Po trzecie, nie mniej zapalnym punktem były kwestie moralne. Wierzenia pogańskie dopuszczały daleko idącą swobodę, a nawet swawolę w dziedzinie moralności, zwłaszcza seksualnej, co rzutowało na postrzeganie małżeństwa i rodziny. Jedni wyznawcy Chrystusa, zachowując zasady oparte na Ewangelii, pozostawali jej wierni, narażając się na opór i rozmaite formy sprzeciwu pogańskiego otoczenia. Inni nie wytrzymywali zewnętrznej presji albo pod jej wpływem ulegali własnym słabościom, przejmując etykę pogańską, znacznie łatwiejszą niż chrześcijańska.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor zwyczajny, laureat Nagrody Ratzingera, wykładowca Pisma Świętego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 marca

Wtorek - V Tydzień Wielkiego Postu
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 1, 16. 18-21. 24a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Rafki

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter