26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

List do Kościoła w Sardes

Ocena: 5
4388

Na początku ery chrześcijańskiej Sardes znowu zaczęło się gwałtownie rozwijać. Liczyło kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców, wśród nich bardzo wielu Żydów. Zapewne właśnie w miejscowej wspólnocie żydowskiej pojawili się pierwsi chrześcijanie. Kolejne stulecia przyniosły dalszy rozwój. Świadectwo obecności i pomyślności społeczności żydowskiej stanowi zbudowana pod koniec II w. niezwykle okazała synagoga, jedna z największych w starożytnym świecie. Świetność Sardes trwała do początku VII w., gdy w 616 r. miasto zostało zdobyte przez perską dynastię Sasanidów, którzy wkrótce ustąpili miejsca najpierw Arabom, a potem Turkom.

 

Odpowiedzialność biskupa

List do Kościoła w Sardes otwiera obraz Chrystusa, który ma siedem Duchów Boga, symbolizujących pełnię Ducha Świętego, oraz siedem gwiazd jako symboli siedmiu Kościołów, co podkreśla jedność i solidarność wszystkich okolicznych wspólnot chrześcijańskich. Aczkolwiek każda ma własne problemy i staje wobec odmiennych wyzwań, razem tworzą Kościół Chrystusa, a to, co dzieje się w jednej z nich, nie może być obojętne pozostałym wspólnotom.

List, inaczej niż większość pozostałych, zaczyna się od napomnienia. Sytuacja w Sardes była zupełnie inna niż w sąsiedniej Tiatyrze. Chrześcijanie tiatyrscy zostali pochwaleni, że ich „czyny ostatnie są liczniejsze od pierwszych”, natomiast o chrześcijanach sardyjskich mówi się, że deklarują żywotność, podczas gdy w gruncie rzeczy są martwi, ponieważ ich wiara osłabła i nie wyraża się na zewnątrz. Może chodzić o apostazję spowodowaną podatnością na uleganie kultowi imperialnemu albo, co bardziej prawdopodobne, osłabienie ducha wspólnoty wskutek działalności fałszywych proroków i oddziaływania tendencji judaizujących. Ostatni czynnik znajduje potwierdzenie w treściach homilii żyjącego kilkadziesiąt lat później biskupa Melitona z Sardes (zm. ok. 180 r.). Nie zostawiają one wątpliwości, że konfrontacja między wyznawcami Chrystusa a wyznawcami judaizmu ukształtowanego przez rabinów była wtedy bardzo zaogniona.

Fakt, że św. Jan skierował list do Kościoła w Sardes, wskazuje, że mimo ogromnych trudności pod koniec I w. istniała tam garstka chrześcijan, którzy pilnie potrzebowali wzmocnienia nadziei i skutecznej zachęty do wytrwałości. Byli jak starotestamentowa Reszta, ocalała z wielkich przeciwności i stanowiąca zadatek nowej przyszłości. Nieliczni wyznawcy są wzywani do czujności, jakiej zabrakło tym współbraciom, którzy odpadli od wiary. Oddziaływanie i wpływy świata wrogiego chrześcijaństwu stają się groźne, gdy już na samym początku nie napotkawszy należytego odporu, zaczynają przenikać do wspólnoty i ją psuć.

Słowa „nie znalazłem twych czynów doskonałymi wobec mego Boga” wskazują, że list został skierowany do przełożonego, czyli biskupa Sardes, który nie wykazał należytej troski o stan duchowy, religijny i moralny powierzonej mu owczarni. Bardzo często kryzys wspólnoty jest w dużym stopniu skutkiem zaniedbań tego, kto jej przewodzi. Wezwanie: „pamiętaj więc, jak wziąłeś i usłyszałeś” zobowiązuje biskupa do wierności prawdzie, którą niegdyś przyjął. Upływ czasu i najbardziej skomplikowane okoliczności nie tłumaczą jego marazmu i zaniedbań ani dramatycznych następstw bierności przełożonego wyniszczających wspólnotę. Jeżeli nie dojdzie do nawrócenia, św. Jan przypomina ostrzeżenie Jezusa zapisane w Ewangelii według św. Mateusza, że Jezus „przyjdzie jak złodziej”, o godzinie, której niewierny wyznawca się nie spodziewa (Mt 24,42-44) i sprawiedliwie rozliczy go z odpowiedzialności, do której został wybrany i uzdolniony, ale zaniedbał ów dar.

 

Białe szaty wyznawców

Mimo że Kościół w Sardes był pogrążony w głębokim kryzysie, za który w znacznym stopniu był odpowiedzialny miejscowy biskup, nie zabrakło kilku osób, „co swoich szat nie splamiły”. Była to niewielka, lecz widoczna grupa, która pozwalała żywić nadzieję, iż nie wszystko stracone. Nawet gdy przełożeni nie sprostają powierzonej im roli, znajdą się wyznawcy, którzy ustrzegą wierności Ewangelii i będą przy niej niezłomnie trwali. Splamione szaty to symbol upadku, odejścia od czystości wiary i postępowania. Aczkolwiek zaistniały kryzys był bardzo dotkliwy, niewielkiej liczbowo reszty sardejskich chrześcijan nie złamały pokusy łatwiejszego życia na wzór pogański ani fałszywe nauki czy wezwania do powrotu do judaizmu. Nie splamili swoich szat, czyli nie odpadli od wiary i nie ulegli herezjom, które ją wypaczają. Zasłużyli na nagrodę, którą stanowi eschatologiczna bliskość z Chrystusem przedstawiona w obrazie spaceru z Nim „w bieli”, to jest w czystości i niewinności. Może to być również – jak ukazuje sztuka bizantyjska – symbol uwielbionego ciała, które wierni otrzymają po śmierci jako owoc zmartwychwstania.

Nagroda wiernych wyznawców Boga wykracza poza doczesność i obejmuje wieczność. Są zwycięzcami, a ich imiona pozostaną zapisane w Bożej „księdze życia”, co nie dotyczy imion tych, którzy nie dochowali wierności i zostaną z niej wymazani. Bardzo prawdopodobne, że mamy tu nawiązanie do księgi, w której – jak w parafialnych księgach chrzcielnych – zapisywano imiona wiernych należących do wspólnoty. Imiona apostatów i heretyków były z niej usuwane. Metafora „księgi życia”, obecna w innych miejscach Apokalipsy św. Jana (3,5; 13,8; 17,8; 20,12.15; 21,27), znajduje się już w Starym Testamencie. Mojżesz, błagając Boga o wybaczenie grzechu złotego cielca, woła: „Przebacz im ten grzech! A jeśli nie, to wymaż mnie natychmiast z Twej księgi, którą napisałeś” (Wj 32,33). Bóg odpowiedział: „Tylko tego, który zgrzeszył przeciw Mnie, wymażę z mojej księgi” (32,34). Księga Daniela zapowiada zbawienie, którego dostąpią „ci wszyscy, którzy zapisani są w księdze” (Dn 12,1). Ten sam motyw powraca w słowach Jezusa skierowanych do siedemdziesięciu dwóch, których posłał, aby głosili Ewangelię. Kiedy wrócili ciesząc się z doraźnych sukcesów apostolskich, powiedział: „Jednakże nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie” (Łk 10,20). Jak w każdym z siedmiu listów, tak i w tym dominuje więc ukierunkowanie eschatologiczne, pozwalające przezwyciężyć to, co najtrudniejsze i wzmocnić słabnącą nadzieję.

Wierność każdego wyznawcy Chrystusa zostanie sowicie odwzajemniona: „I wyznam jego imię przed moim Ojcem i Jego aniołami”. Widać nacisk na osobistą odpowiedzialność za dokonywane wybory i czyny. Synostwo Boże Jezusa jest inne niż synostwo Boże ludzi. Więź Jezusa z Bogiem jest istotowa, bo jest prawdziwym Synem Bożym. List wyraża zatem nowotestamentową intuicję prawdy o Bogu w Trójcy Świętej jedynym; Bogu, który jest Ojcem, i Synem i Duchem Świętym. Wierność zachowana w ziemskim życiu poprzez męstwo wobec przeciwności sprawia wyjątkową bliskość z Jezusem Chrystusem, która zostanie nagrodzona. Słychać echa Jego słów: „Kto się przyzna do Mnie wobec ludzi, przyzna się i Syn Człowieczy do niego wobec aniołów Bożych; a kto się Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprę się i Ja wobec aniołów Bożych” (Łk 12,8-9). Zmartwychwstały Jezus, mający władzę nad aniołami, sprawiedliwie osądzi wszystkich swoich wyznawców.

List skierowany do nielicznej wspólnoty chrześcijan w Sardes przyniósł błogosławione owoce. Już w II w. okrzepła na tyle, że wydała świętego biskupa, wspomnianego Melitona z Sardes, zaliczanego do „wielkich gwiazd Azji, który przez całe życie był pełen Ducha Bożego”. Poczynając od IV w., w mieście powstały wspaniałe kościoły, wśród nich uznawany za najstarszy na terytorium całej zachodniej Anatolii.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Profesor zwyczajny, laureat Nagrody Ratzingera, wykładowca Pisma Świętego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter