27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - 29 sierpnia 2019

Ocena: 4.95
1019

Prorok nie ma powodu do lęku, bo Pan jest z nim, by go ochraniać. Aby się nie lękać, potrzebuje jednak wejść w zaproponowaną mu przez Boga odwagę, zaufać Bogu całkowicie. Jeśli będzie opierał się na sobie, Bóg może go napełnić zupełnie zrozumiałym i ludzkim strachem przed tymi, do których jest posłany,

-teksty czytań-

Fot. pixabay.com / CC0

komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: Katarzyna Dzierżanowska

Pierwsze czytanie: Jr 1, 17-19

Pierwszy rozdział Księgi Jeremiasza opisuje powołanie proroka. Bóg wzywa go, by przekazywał Jego Słowo, by był Jego Głosem. To Słowo ożywiane przez Ducha Świętego, Słowo, które prowadzi do nawrócenia, które otwiera człowieka na działanie Boga. Wobec wątpliwości Jeremiasza, wobec słabości i targającego człowiekiem niepokoju, Bóg zapewnia proroka o swojej pomocy i opiece. Kilkakrotnie mówi do Jeremiasza: nie lękaj się. Prorok nie ma powodu do lęku, bo Pan jest z nim, by go ochraniać. Aby się nie lękać, potrzebuje jednak wejść w zaproponowaną mu przez Boga odwagę, zaufać Bogu całkowicie. Jeśli będzie opierał się na sobie, Bóg może go napełnić zupełnie zrozumiałym i ludzkim strachem przed tymi, do których jest posłany, ludźmi, którzy nie chcą go słuchać. Jeśli zaś prorok całkowicie zda się na Boga, będzie niezwyciężony. Na tym polega paradoks życia z Panem - ten, kto wie, że jest słaby i zaufa Bogu, pozwala, by Boża moc objawiła się w jego skromnym życiu, i staje się niezwyciężony. Święty Paweł napisze Koryntianom: Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa, pokazując, że Bóg posługuje się słabymi ludźmi, by mówić do swojego ludu, by okazywać mu swoją moc i miłość.


Psalm responsoryjny: Ps 71, 1-2.3-4a.5-6.15ab.17    

Bóg jest naszą opoką i twierdzą, Bóg jest kimś najbardziej godnym zaufania na świecie. Bóg, który zna nas od poczęcia, przez całe życie nas wspomaga. To przekonanie jest powodem do niewzruszonej ufności. Możemy zatem powtarzać za św. Klaudiuszem la Colombière: nigdy nie stracę mojej ufności. (…) Moja Skało i Ucieczko, niech moja ufność w Ciebie wypełni mnie nadzieją (…) „Nadzieja nigdy zawieść nie może. Nikt, kto złożył ufność w Panu, nie doznał kiedykolwiek zawodu.” Dlatego jestem pewien, że otrzymam wieczną szczęśliwość, bowiem mocno w to wierzę, i cała moja nadzieja jest w Tobie. „W Tobie, mój Boże, pokładam ufność, niech nigdy nie doznam zawodu”. (…) Ostatecznie wiem, że moja nadzieja nie przewyższy Twojej hojności. Nigdy nie otrzymam od Ciebie mniej niż to, co miałem nadzieję otrzymać. Dlatego ufam, że uchronisz mnie od moich złych skłonności i kłamliwych ataków złego ducha. Wykorzystasz mą słabość do triumfu nad każdą wrogą siłą. Ufam, że nie przestaniesz mnie nigdy kochać, i że ja będę Cię kochał nieustannie. „W Tobie, mój Boże, pokładam ufność, niech nigdy nie doznam zawodu”. (Akt zawierzenia się Bogu św. Klaudiusza la Colombière SJ)


Ewangelia: Mk 6, 17-29

W Ewangelii św. Marka opis śmierci Jana Chrzciciela występuje jako dygresja przytoczona wobec wzrastającej popularności Jezusa. Herod, gdy usłyszał o Jezusie, niepokoi się i interesuje, kim jest ten człowiek, o którym słychać tyle zaskakujących rzeczy. Sądzi, że to Jan Chrzciciel powstał z martwych. W tradycji żydowskiej uważano, że po śmierci proroka jego moc może działać w innej osobie. Święty Mateusz w swojej relacji o śmierci Jana Chrzciciela, dopowiada, że gdy Jezus o niej usłyszał, oddalił się, chciał być sam. Godzina Jezusa jest przecież bliska: gdy ciekawość Heroda zostanie wreszcie zaspokojona i będzie mógł zobaczyć Jezusa, Ten, który jest Słowem wcielonym, będzie milczał. Baranek Boży, na którego wskazał Jan Chrzciciel, nie jest bowiem magikiem czy uwodzicielem tłumów. Jest Synem Bożym, który gładzi grzech świata, oddając własne życie w milczącej ofierze miłości.
Ewangelia o śmierci Jana Chrzciciela stawia zatem pytanie o tożsamość Jezusa: czy moc Jezusa jest tą samą, która działała w Janie Chrzcicielu? Nie, to Jan Chrzciciel jest męczennikiem, zabitym jeszcze zanim Chrystus ofiaruje się na krzyżu. On już jest wiernym świadkiem Baranka, wskazującym na Niego słowem i życiem.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter