27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Tego nie wie nikt

Ocena: 5
1364

Nazywa się Probierz. Michał Probierz. I to na jego barkach spoczywa odbudowa zaufania do piłkarskiej reprezentacji Polski.

fot. Roger Goraczniak | CC BY 3.0 | link

Nowy trener kadry na dzień dobry poprosił o cierpliwość, o danie szansy. Nie wiem, jak inni kibice reprezentacji, ale z mojej strony ma jedno i drugie. Bo w moim przypadku tak było, jest i zawsze będzie. Tej drużynie kibicuję od dziecka i tak zostanie. A że jest to miłość dość trudna, często przeżywająca kryzysy, nierzadko wystawiana na bardzo wielkie próby – cóż poradzić. Tak wybrałem i wierny pozostanę.

Nie zazdroszczę Michałowi Probierzowi pracy. Przed nim ogrom wyzwań. Drużyna jest w rozsypce, bardzo straciła w oczach kibiców. Sami piłkarze nie potrafili po meczu w Albanii wytłumaczyć, co nie działa i dlaczego tak się dzieje. Martwić może jeszcze coś innego – takie słowa słyszeliśmy też już wcześniej. Ta fraza, niestety, co jakiś czas się powtarza. Teraz wróciła jednak ze zdwojoną siłą i jak fala tsunami zburzyła na swej drodze wszystko, co było do zburzenia. Dziś nikt nie wie, jaką mamy reprezentację. Czy tak słabą, że nie daje rady Albanii? Czy może na tyle dobrą, że jeszcze niedawno wyszła z grupy na mundialu (styl, w jakim tego dokonała, lepiej przemilczeć)?

Bardzo niepokojący jest jeszcze inny fakt. Dziś nikt nie wie, który trener byłby dla reprezentacji najlepszym wyborem. Oczywiście, mogę też napisać inaczej – niemal wszyscy wiedzą, kto nim powinien być. Gdzie nie pytałem, gdzie nie słuchałem, tam poznawałem mnóstwo opinii. Przecież piłką żyje w Polsce tak wiele osób. I niemal każda mogłaby wskazać swojego kandydata na selekcjonera. Problem w tym, że naprawdę nikt nie był w stanie mnie przekonać, że pan X czy pan Y będzie najlepszym kandydatem. Bo dziś nikt nie wie, jak zabrać się do leczenia chorego piłkarskiego pacjenta. Nikt nie ma ani czarodziejskiej różdżki, ani jednego lekarstwa, które załatwi wszystkie problemy. Zbieramy smutne żniwo. W sporcie, w piłce nożnej, tak jak w życiu, trzeba pewne rzeczy planować z wyprzedzeniem. A jak wyglądał w ostatnich latach plan, pomysł na funkcjonowanie najważniejszej reprezentacji? No właśnie, jak?!

W eliminacjach mistrzostw Europy sytuacja jest trudna. Jeszcze nie beznadziejna, bo tym razem sztuką jest… nie dostać się na Euro. Na tym zadaniu na pewno skupi się nowy selekcjoner. I życzę mu powodzenia, bo reprezentacji potrzebny jest teraz każdy sukcesik. Nawet taki najmniejszy. Za nim muszą jednak pójść kolejne ruchy, działania. Ta drużyna musi w tempie ekspresowym odbić się od dna. Poza tym wszyscy w polskiej piłce powinni patrzeć w jednym kierunku. Niech nikt na nikogo się nie obraża. Trzeba działać, i to na wielu polach. Trzeba sprzątać tam, gdzie powstał największy bałagan. I ściskać kciuki, żeby Michał Probierz okazał się właściwym człowiekiem na właściwym miejscu.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest dziennikarzem TVP Sport od 2008 r., wcześniej zaś Radia Warszawa, Radia Plus, TV Puls, TV 4 i Polsatu

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter