26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wywiad z prof. Dembińskim: O przewidywanych skutkach pandemii

Ocena: 0
761

Papież Franciszek mówi często o kulturze wykluczenia, cywilizacji odpadów, nie tylko odpadów ekologicznych, ale i ludzkiego wykluczenia, mamy coraz więcej ludzi zbędnych i wegetujących….

– We współczesnym świecie mamy konsumpcyjną kulturę nadmiaru a z drugiej kulturę niedosytu. Napięcie to widać we wszystkich identyfikatorach nierówności. Papież Franciszek używa podobnego słowa – “wykluczenie” – i pisze w encyklice “Laudato si’” o cywilizacji odpadów. Nie chodzi mu tylko o odpady ekologiczne, ale także “odpady” ludzkie. Papież pisze więc o skandalu kryzysu, który jest nie tylko kryzysem ekologicznym, ale przede wszystkim kryzysem ekonomicznym i społecznym. W latach 90. XX w. ukazała się książka francuskiej autorki Viviane Forrester pt. “L’horreur économique”, co można by przetłumaczyć: “Zgroza ekonomiczna”, w której stwierdza, że w niedługim czasie będziemy mieli olbrzymią liczbę ludzi zbędnych dla maszyny ekonomicznej i trzeba się zastanowić, co zrobić, aby oni nie obciążali reszty społeczeństwa. Kultura wykluczenia na poziomie Północ – Południe jest ewidentna. Nad tym trzeba bezwzględnie pracować, ale tego nie da się rozwiązać na jakichś lokalnych płaszczyznach, ale na płaszczyźnie ogólnoświatowej. Weźmy problem megapolizacji, ucieczki ludzi ze wsi do miast, które rozrastają się do niebotycznych rozmiarów, tworząc tym samym potężne problemy. Tak à propos, gdzie najbardziej rozprzestrzenia się pandemia koronawirusa? Właśnie w wielkich i biednych skupiskach ludzkich.

Stąd rodzi się kolejny wielki problem – migracja…

– Problem migracji dopiero się zacznie. Jeśli w Afryce okaże się, że ludzie nie mają co jeść, to wtedy dopiero zobaczymy, czym jest migracja z Południa. Na razie rocznie do Europy z Południa przedziera się kilkaset tysięcy ludzi (ok. 1,5 miliona w 2017 roku), co stosunkowo dla kilkuset milionów Europejczyków nie powinno być wielkim problemem. Problemem będzie, gdy do Europy wyruszą dziesiątki milionów ludzi. A może się tak zdarzyć, jeśli globalizacja, o której mówiliśmy, spowolni swoje tempo. Wtedy problemy w krajach Trzeciego Świata się zaostrzą. Kraje te żyją z eksportu i różnicy kosztów siły roboczej. Jeśli my bogaci zaczniemy funkcjonować bardziej autonomicznie, to prawdopodobnie najbiedniejsi w najbiedniejszych krajach najbardziej ucierpią. I wkrótce nie będą mieć innego wyjścia, jak pójść masowo za chlebem. Wielki francuski demograf XX w. Alfred Sauvy, mówił na podstawie badań historycznych, że wtedy kiedy towary nie przychodzą do ludzi, to ludzie wędrują po towar. Tak się może zacząć dziać w następnych latach, jeżeli globalnie nie stworzymy u nich na miejscu szans rozwoju, czego oni sami nie są w stanie zrobić.

Często porusza Pan Profesor kwestie etyki w ekonomii i życiu społecznym, która w dużym stopniu wyparowała ze świadomości społecznej. Czy teraz w czasie panowania pandemii koronawirusa nie nadszedł czas, by świat ekonomii dokonał rachunku sumienia? Czy nie czas na zmianę mentalności w podejściu do wielu problemów, o których mówimy?

– Na moim małym szwajcarskim podwórku kryzys wywołany pandemią ma też głęboki wymiar egzystencjalny. Każdy, młodzi i starsi wiekiem, zaczęli zadawać sobie pytania, których przedtem unikali, poczynając od refleksji nad śmiercią krewnego czy sąsiada po pytania o sens własnego życia. Co z tych refleksji zostanie na trwałe w świadomości, nie wiem. Ponadto na ile trwale pozostanie w ludziach świadomość proekologiczna, która w ostatnich latach poczyniła znaczące postępy? W sumie te dwa elementu podczas pandemii się spotkały w świadomości Szwajcarów. Powstaje pytanie, na ile zapomnimy o rozmyślaniach i doświadczeniach wyniesionych z pandemii i będziemy jedynie dążyć, aby wrócić do tego, co było przedtem, a na ile będziemy próbowali coś zmienić w skali mikro i makro. Mam nadzieję, że ten egzystencjalny wstrząs jakiego doświadczyliśmy może okazać się nośnikiem zmiany mentalności, której nie da się dokonać przez dekrety. Zmiana mentalności dokonuje się w wymiarze makrospołecznym, który ustanawia pewne ramy, ale równocześnie musi też mieć miejsce na “podwórku” każdego z nas. Myślę, że szanse na zmianę mentalności są większe teraz niż jeszcze cztery miesiące temu. Większe choć niekonieczne bardzo duże.

W wielu pracach przestrzega Pan Profesor przed tzw. finansjalizacją. Czy coś się zmieniło?

– Zwrócę najpierw uwagę, że rozmowa przez Zooma jest różna od dyskusji “twarzą w twarz”. W rozmowie przez Zooma jest mniej niuansów, głębi, jest ona bardziej faktualna. Takie same są dokładnie znamiona, które charakteryzują finansjalizację, w której spłyca się wiele spraw sprowadzając je jedynie do suchego liczbowego meritum. Wydaje mi się, że techologizacja nie zmniejsza ryzyka finansjalizacji, a nawet je zwiększa. Mówiliśmy o potrzebie zmiany mentalności, ale też trzeba wskazać na coraz większą barierę technologiczną, która jest nośnikiem i zarazem filtrem, który działa w stronę zwiększonej faktualizacji. Rozmowy na dystans odnoszą się łatwiej do konkretów, do rzeczy namacalnych, mierzalnych niż do niuansów, wrażliwości, czy aspiracji. Zaznaczymy, że finansjalizacja, królestwo cyfr i rachunków, jest jednym z tego objawów. Równolegle z dystansem wzrasta także zjawisko jurydyzacji i proceduryzacji naszych międzyludzkich relacji i życia. To niestety nie pozwala na łatwą zmianę mentalności.

Zatem mamy potrzebę powrotu do antropologicznej wizji człowieka….

– Musi wrócić antropologiczny punkt widzenia do wielu dziedzin naszego życia. Pewien kryzys egzystencjalny, który wywołała pandemia, w jakimś stopniu otworzył nas na dyskusję na ten temat. Musimy zadać sobie na nowo pytanie: kim jest człowiek, jakie jest nasze miejsce i rola w świecie w kontekście całego Stworzenia, kim jest drugi człowiek, jak powinny wyglądać nasze relacje? Dziś kwestia nowej antropologii stała się wręcz namacalna, rzeczą, o której mówi się nie tylko w katedrach filozofii i socjologii, ale pod presją pandemii i technologii, stała się ona kwestią codzienną. Aby się z tym problemem uporać, musimy indywidualnie dokonać poważnej refleksji intelektualnej i poddać go szerokiej dyskusji. W budowaniu takiej debaty wielką rolę mają do odegrania rozumne media.

Przypomina Pan Profesor często, że rodzina jest podstawą gospodarki a człowiek jej największym kapitałem…

– Cieszy to, że mimo wielu trudności, a także ofiar, nasze społeczeństwa wychodzą zdrowe z obecnej sytuacji. Na nowo dostrzeżono wartość rodziny. Pandemia zaszkodziła ekonomii, ale też stała się czymś dobrym dla więzi społecznych. Nie możemy popaść na nowo w obsesję ekonomiczną. PKB nie jest ostatecznym horyzontem społecznym. Przez ostatnie lata trwaliśmy w ułudzie tego zgrabnego wyznacznika statystycznego. On jednak nie oddaje pełni rzeczywistości i nie powinien tego robić. Dlatego od dawna apeluję o rozbudowę baterii autonomicznych wskaźników, które pozwolą uchwycić wielowymiarowość rzeczywistości społeczno-gospodarczej. Jeden z mierników powinien zająć się badaniem wkładu tkanki społecznej – w tym rodziny – do życia ekonomicznego. Nie powinien on opierać się na jednostkach monetarnych, ale na przykład czasowych, czy też stopnia i jakości troski, o której mówi papież w swojej encyklice. Bowiem “troska” jest najlepiej widoczna w życiu rodzinnym. Kolejnym wskaźnikiem powinien być miernik wykorzystania natury. Gdy uwzględnimy te trzy czynniki: ekonomię, troskę i otoczenie naturalne, to ujrzymy w innym świetle pełny wymiar antropologiczny naszych problemów, których centrum stanowi człowiek. Dzięki proponowanym przeze mnie wskaźnikom będzie nam łatwiej wprowadzić te tematy do polityki, gdyż będziemy dysponowali solidnymi liczbami.

Jaka jest rola Kościoła, nas chrześcijan w obecnej sytuacji?

– Podkreślmy, że Kościół to wszyscy chrześcijanie, a hierarchia stanowi jej instytucjonalny kręgosłup. Niestety w szwajcarskim Kościele hierarchia w dużym stopniu zawiodła w obecnej sytuacji. Na przykład oczekiwano listu pasterskiego odnoszącego się do pandemii, ale niestety on się nie pojawił. Osobiście bardzo mocno przeżywałem wielkanocne uroczystości w Watykanie pod przewodnictwem papieża Franciszka. Uważam, że w takich czasach jak pandemia powinna szczególnie wybrzmieć profetyczna rola Kościoła. Tym bardziej, że przeżywamy nie tylko kryzys zdrowotny, ale i ekonomiczny, polityczny i instytucjonalny. Podkreślmy, że kryzys mentalny jest większy, niż ten który mieliśmy dziesięć lat temu po kryzysie finansowym. Bezwzględnie z Kościoła powinien popłynąć głos prorocki. Ponadto w czasie pandemii chrześcijanie powinni pokazać światu jedność i solidarność wobec problemów, które nagle spiętrzyły się przed nami. Koniecznie musimy świadczyć, że my chrześcijanie pracujemy razem nad wyzwaniami współczesnego świata. Trzeba nam pracować nad tym, co nas łączy, odsuwając na bok, co nie znaczy zapominać, o tym, co nas dzieli. Dobrym przykładem może być encyklika “Laudato si'”, która znalazła szeroki oddźwięk nie tylko wśród katolików, nie tylko wśród chrześcijan, ale też wśród ludzi innych wyznań i religii oraz niewierzących. Franciszek jasno postawił na to, co nas łączy. Powinniśmy iść za jego przykładem.

 
Prof. Paul H. Dembiński urodził się w 1955 roku w Krakowie. Jest profesorem ekonomii na uniwersytecie w szwajcarskim Fryburgu, współtwórcą i dyrektorem Obserwatorium Finansowego w Genewie, dyrektorem Instytutu Badań Ekonomicznych Eco Diagnostic. Wykłada również regularnie w Mediolanie i w Genewie. Jest prezesem Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Chrześcijańskiego Nauczania Społecznego i członkiem Rady Naukowej watykańskiej Fundacji Centesimus Annus. Po polsku wydał m.in. “Finanse po zawale. Od euforii finansowej do gospodarczego ładu” oraz “Kryzys ekonomiczny i kryzys wartości” (wspólnie z Simoną Berettą). Mieszka w Genewie.

 

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter