Dzisiaj rano delegacja polskiej Służby Więziennej modliła się przy grobie św. Jana Pawła II, a wczoraj została przyjęta na audiencji przez papieża Franciszka. Ta istniejąca od ponad stu lat formacja przybyła, aby podziękować za ustanowienie jej patronem św. Pawła Apostoła. Dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński zwraca uwagę, że jest to niewidoczna, ale bardzo potrzebna posługa, aby pomóc zmienić się na lepsze prawie 75 tys. osadzonym, którzy zbłądzili i dokonali przestępstw.
Szef Służby Więziennej przypomina, że już w 2018 r. zwróciła się ona do Stolicy Apostolskiej o przyznanie patronatu św. Pawła.
Warto wierzyć w człowieka i w jego przemianę. Taka jest nasza praca i misja, więc zastanawialiśmy się, kto mógłby zostać naszym patronem? Pomyśleliśmy, że nikt bardziej od św. Pawła nie nadawałby się na naszego przewodnika duchowego. Wskazuje na to jego życie i działalność, bo przecież był z jednej i z drugiej strony krat. On również się zaparł, ale koniec końców wybrał to, co każdy czuje, że w sercu powinien wybrać: prawdę, wiarę i Boga
– podkreślił gen. Kitliński.
Pracujemy, to jest ciężka służba, dlatego pielgrzymujemy i prosimy o błogosławieństwo dla naszych rodzin, dla nas i dla naszych podopiecznych, bo każdy – ja tak wierzę – każdy może i powinien wyjść lepszy z tego więzienia, gdzie trafił za złe uczynki, których dokonał. A któż jak nie Najwyższy mówił, że nie ma ani jednego, który byłby niewinny. Kto tak uważa, niech pierwszy rzuci kamień.