Wczoraj w trakcie powrotu pielgrzymów z Mszy otwarcia Światowych Dni Młodzieży doszło do kilku zdarzeń wymagających interwencji medycznej lub innych służb porządkowych.
2016-07-27 13:38luk / Kraków (KAI), mz
fot. PAP/Jacek Turczyk
Jak poinformował KAI Krzysztof Marcinkiewicz, rzecznik wojewody małopolskiego, służby zareagowały sprawnie i prawidłowo.
Podczas powrotu z Ceremonii Otwarcia ŚDM część pielgrzymów, którzy mieli przedostać się na stacje kolejowe Kraków-Płaszów, Kraków-Swoszowie i Kraków-Łagiewniki, udała się wspólnie do centralnego dworca Krakowa.
– Wytworzyło się bardzo duże skupisko ludzi, co spowodowało omdlenia i zasłabnięcia. To sytuacja normalna w aktualnych warunkach atmosferycznych. Były pojedyncze incydenty, kiedy zespoły ratunkowe zabierały kogoś do szpitali. Dziś rano wszyscy już te szpitale opuścili – opisał Marcinkiewicz.
Oprócz tego około 30 minut po północy w okolicach miejscowości Podłęże jeden z podróżujących pociągiem EN57 pociągnął omyłkowo za hamulec bezpieczeństwa, co spowodowało trwałe unieruchomienie pojazdu. – Wszyscy pielgrzymi zostali przewiezieni do miejsc docelowych autobusami – powiedział rzecznik.
Marcinkiewicz dodał, że zwiększono środki tak, żeby odpowiednio zabezpieczyć dworce kolejowe, a Komitet Organizacyjny zobowiązał się do przypomnienia pielgrzymom, aby postępowali zgodnie z instrukcjami na swoich kartach przejazdowych. – Policjanci będą także tworzyli specjalną strefę buforową między Dworcem Głównym w Krakowie, a przejściem podziemnym przy skrzyżowaniu ulic Pawia, Basztowej, Westerplatte i Lubicz, by kontrolować napływ ludzi – zapowiedział Marcinkiewicz.