Polacy w Kazachstanie: od deportacji do repatriacji – taki był temat spotkania, zorganizowanego przez redakcję tygodnika „Idziemy” w warszawskiej klubo-restauracji Docelowo.
Prowadzący spotkanie red. Barbara Sułek-Kowalska, znana z łamów naszego tygodnika, oraz dr Piotr Kościński, prezes Fundacji Joachima Lelewela i dziennikarz „Idziemy”, mówili o dramatycznych losach tysięcy naszych rodaków, wysiedlonych w 1936 r. z ówczesnej sowieckiej Ukrainy do Kazachstanu. Dyskutowali też o ich dzisiejszym życiu, w wioskach, rozsianych po rozległym, kazachskim stepie.
Ważnym tematem spotkania była też repatriacja, dotąd posuwająca się bardzo powoli (ok. 200 osób rocznie), a teraz nieco przyśpieszająca dzięki nowej ustawie repatriacyjnej (ma być tysiąc osób rocznie przez 10 lat). – Repatriacja jest naszą porażką – zgodzili się uczestnicy dyskusji, wskazując, że Niemcy ściągnęli niemal wszystkich swoich rodaków z Kazachstanu. Polacy nie są tam traktowani źle, ale jednak nie jest to ich kraj – społeczeństwo kazachskie jest muzułmańskie, język jest trudny (trzeba się go nauczyć, takie jest prawo), a klimat w tym państwie fatalny.
Mówiono też o akcji Fundacji Joachima Lelewela „Internet dla Polaków w Kazachstanie”, organizowanej przy wsparciu „Idziemy”. Chodzi o to, by Polacy, oddaleni od nas o 4 tys. km, mieli dostęp do polskich filmów i mediów. Fundacja zbiera pieniądze na cztery laptopy, które chce przekazać polskim organizacjom w Astanie, Szortandach, Pierwomajce i Ekibastuzie. Zachęcamy do wpłat: https://polakpomaga.pl/kampania/internet-dla-polakow-w-kazachstanie lub do bezpośredniego kontaktu z fundacją: http://fundacjalelewela.pl/