Kiedy bolą mięśnie

fot.asier_relampagoestudio | Freepik

Jego przyczyną są mikrouszkodzenia mięśni powstałe w trakcie intensywnego wysiłku fizycznego.

Praca mięśni ma fazę koncentryczną – skracania się mięśni, ekscentryczną – wydłużania się, rozciągania, oraz izometryczną, gdy mięsień jest napięty, ale nie zmienia długości. Podczas fazy ekscentrycznej np. podczas przysiadu, zbiegania z górki, przyczepy mięśni oddalają się od siebie i wtedy dochodzi do mikrouszkodzeń. Odczucie tzw. zakwasów to objaw procesu regeneracji mięśnia. Najbardziej nasilone są podczas ruchu po 24–72 godzinach, a potem stopniowo ustępują w ciągu ok. 5 dni. Może im towarzyszyć sztywność mięśni, tkliwość przy dotykaniu, uczucie osłabienia, a czasem obrzęk. Przy dużych uszkodzeniach mięśni, nadmiernym wysiłku na siłowni w badaniu krwi obserwujemy wzrost stężenia kinazy keratynowej (CK) we krwi.

Jak uniknąć zakwasów? Korzystnie działa stopniowe zwiększanie pracy mięśni, czyli rozgrzewka przed wytężonym wysiłkiem. Najbardziej zakwasy dokuczają tym, którzy ćwiczą nieregularnie lub bardzo gwałtownie rozpoczynają treningi. Ulgę da ograniczenie wysiłku w kolejnych dniach, ciepła kąpiel i delikatne rozciąganie. Ważne jest odpowiednie nawodnienie. Przeciwbólowo działa rozgrzanie mięśni, gdyż poprawia ukrwienie i natlenowanie tkanek oraz zmniejsza napięcie. Podobnie pomaga masaż, okłady z lodu, uciskanie punktów bolesnych. Żele, kremy i plastry z kapsyceiną stosowane miejscowo także łagodzą objawy. Niektórzy muszą stosować niesteroidowe leki przeciwbólowe, ale zniwelowanie bólu nie przyspieszy regeneracji mięśni.

Często objawy zmniejszają się podczas łagodnych ćwiczeń. Najlepszym działaniem jest naturalne unikanie aktywności fizycznej, jeśli sprawia ona ból, i powrót do ćwiczeń, gdy objawy miną. Wiemy, że ból jest objawem alarmowym dla organizmu, ale ból zakwasów nie jest niebezpieczny i nie wymaga leczenia. Pamiętajmy, że niedobór witaminy D3, anemia i zaburzenia stężenia sodu i potasu (po biegunce i wymiotach) mogą bardzo nasilać ból powysiłkowy mięśni. Również obecność nikotyny nasili ból ze względu na większe niedotlenienie mięśni.