27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Genderowa licytacja

Ocena: 2.5
3454
Próbę wdrożenia w życie regulacji o zmianie płci dla nieletnich zastopował ostatecznie Marcelo Rebelo de Sousa. Wywodzący się z ugrupowania socjaldemokratów prezydent ogłosił weto 9 maja. W uzasadnieniu decyzji wyjaśnił, że w ustawie nie uwzględniono obowiązku konsultacji medycznych potwierdzających, że nastolatek może zmienić płeć. Poprosił też Zgromadzenie Republiki, aby „ponownie pochyliło się nad tą ustawą, szczególnie w punkcie dotyczącym możliwości wcześniejszej konsultacji medycznej dla obywateli mających mniej niż 18 lat”. Prezydent stwierdził, że konsultacje i badania lekarskie mogą pomóc wykluczyć pochopne decyzje młodych ludzi co do zmiany płci. Wskazał, że niektóre z nich „mogą hipotetycznie wynikać z frustracji”, a opinia lekarska może pomóc w ustaleniu, czy rzeczywiście operacja jest konieczna. Rebelo de Sousa przypomniał, że również organ doradczy, tzw. Krajowa Rada Etyki dla Nauk o Życiu, wskazała wcześniej na konieczność wydawania opinii medycznych w przypadku nieletnich planujących zmienić płeć.

 

Zakładnicy radykalnej mniejszości

Radykalna lewica i organizacje reprezentujące mniejszości seksualne zapowiedziały dalszą walkę o nowelizację przepisów dotyczących zmiany płci. Wiceszefowa stowarzyszenia ILGA Ana Aresta ogłosiła krótko po prezydenckim wecie, że środowiska LGTBI muszą nalegać na deputowanych, „aby parlament, używając swojej siły”, przegłosował decyzję głowy państwa. Zdaniem portugalskiej aktywistki badania lekarskie przed podjęciem przez osobę nastoletnią decyzji o zmianie płci wcale nie są konieczne dla „zagwarantowania praw człowieka”. – W tej materii ważne jest, aby oddzielać kwestie kliniczne od prawnych – zaznaczyła Aresta.

Z większą pokorą prezydenckie weto przyjęli rządzący krajem socjaliści. Z deklaracji niektórych przedstawicieli tej partii wynika, że w najbliższym czasie nie zamierzają oni powracać do ponownego forsowania kwestii udogodnień w zmianie płci dla nastolatków.

O ile socjaliści cieszą się stosunkowo wysokim poparciem portugalskiego społeczeństwa, o tyle ich mniejszościowy rząd uzależniony jest od niewielkiej grupy lewicowych radykałów z Bloku Lewicy. Partia ta posiada zaledwie 19 deputowanych w 230-osobowym parlamencie Portugalii, ale bez jej poparcia gabinet Antonia Costy mógłby nie przetrwać głosowania o wotum nieufności. Właśnie ta partia skrajnej lewicy była inicjatorem wprowadzenia zarówno prawa dopuszczającego nastolatków do zmiany płci, jak i legalizacji eutanazji. Pomysły kontrowersyjnych dla znacznej części społeczeństwa projektów podchwyciły inne partie lewicowe, przystępując do wyścigu o postępowy elektorat. Zjawisko przypomina licytację ugrupowań parlamentarnych o wyborców w sąsiedniej Hiszpanii. Do wyścigu o zdobycie elektorów, szczególnie ze środowisk mniejszości seksualnych, intensywnie przystąpili socjaliści (PSOE), którzy od 2 czerwca sprawują władzę w Hiszpanii. Czas pokaże, czy uda im się przeforsować jeden ze swoich najbardziej radykalnych pomysłów karania za tzw. dyskryminację członków społeczności LGTBI. Przedstawiona podczas tegorocznej wiosny propozycja przewiduje karę do 500 tys. euro dla osób i instytucji, które działały na niekorzyść jakiegokolwiek przedstawiciela mniejszości seksualnej. Komentatorzy wskazują, że postulowana grzywna jest aż 40-krotnie wyższa od sankcji zaproponowanych wcześniej przez skrajnie lewicową partię Podemos. Wyższa jest również minimalna wysokość kary zaproponowanej przez PSOE – 40 tys. euro, podczas gdy ugrupowanie Pablo Iglesiasa w swoim projekcie postuluje o 6 tys. euro.

Komentatorzy wskazują, że zanim radykalny projekt Ustawy o Bezpieczeństwie Obywatelskim znajdzie poparcie w hiszpańskim parlamencie, Pedro Sanchez będzie musiał zdać sobie sprawę, że radykalne działania nie popłacają na stanowisku premiera, którym stał się niespodziewanie po dymisji premiera Mariana Rajoya. Politolodzy wskazują też, iż projekt sankcji zaproponowany przez socjalistów ma jak na razie małe szanse na zdobycie poparcia większości hiszpańskich deputowanych.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter