W świadomości Polaków, zwłaszcza starszego pokolenia, rozwinięcie skrótu KOR to niemal wyłącznie Komitet Obrony Robotników. Tymczasem swój KOR mieli również rolnicy – był to Ogólnopolski Komitet Oporu Rolników.
Mało znane i nieco zapomniane fakty przypominają autorzy książki „O wolną wieś i wolną Polskę”. Pracę rozpoczyna opracowanie Andrzeja Kaczorowskiego pt. „Powstanie Ogólnopolskiego Komitetu Oporu Rolników”. Jego głównym celem było zaangażowanie mieszkańców wsi w walkę o zniesienie stanu wojennego i powrót do porozumień sierpniowych. Kolejne teksty dotyczą zagadnień szczegółowych, związanych z funkcjonowaniem OKOR w wybranych regionach. Ryszard Śmietanka-Kruszelnicki opisał sytuację w województwie świętokrzyskim, a Artur Brożyniak – w przemyskim. Starsze pokolenie pamięta zapewne prześladowania rodziny Bartoszczów, których historię opisał Wojciech Gonera.
Bardzo ważny jest rozdział poświęcony stanowisku Kościoła wobec pracy ludzkiej na roli. Ten temat – nawiązujący także do spotkania św. Jana Pawła II z rolnikami w Tarnowie 10 czerwca 1987 r. – przedstawia Antoni Kura.
Wartościowa książka, przypominająca niemal zapomniane dziś wydarzenia sprzed blisko 40 lat.
„O wolną wieś i wolną Polskę”
Instytut Pamięci Narodowej
Kraków 2020, 208 s.